>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

MMA Attack 2: Robert Burneika vs. Marcin Najman (27.04.2012)

Status
Zamknięty.
blads 187

blads

Użytkownik
my wszyscy, ktorzy postawilismy na najmana jestesmy idiotami.
bez urazy ale jesteście, wypowiadałem się w tym temacie jakoś na początku i mówiłem co będzie. Był cyrk, ale nie spodziewałem się że będzie aż taki ???? Najman to życiowa porażka, ale nie będę się powtarzał bo to nie ma sensu większego. Ja na Burneice zarobiłem i jestem zadowolony, co prawda nie jakąś wielką kase ale na majówkę starczy. Szacunek dla niego że przyjechał i starał się walczyć nie mając zielonego pojęcia w tym temacie. Najman jest skończony, ale i tak dostanie jakąś śmieszną walkę z biegiem czasu bo to się sprzeda i tak. Przecież 90% spodka pojechało tam zobaczyć jak Najman dostaje po ryju ????
 
S 2,4K

soltysiao

Użytkownik
Betsafe daje lokate. Co Burneika złamie Najmanowi ? Nic 1,18 Bez jaj ze ten idiota znowu sobie cos zlamie podczas pojedynku... Pudzian nic mu nie zlamal, z Saleta to on sam cos zrobil z noga walac w piszczel jak glupi. Boje sie jedynie o nos ale to tez ciezko zlamac tak naprawde w takiej walce amatorow...
Lokata ale balem sie zeby dzisiaj przypadkiem nie wyszlo ze idiota ma cos zlamanego... ale kasa wyplacona ;).
 
J 3,9K

jacques

Forum VIP
Ja rozumiem jakby Koksu bił się z jakimś zawodnikiem co ma dobrze opanowane rzemiosło, a Najman to mierny bokserzyna bez żadnych osiągów dostający od każdego po papie.Ktoś kto jest po prostu słaby w swoim fachu i trafi na kogoś z większym charakterem w dodatku opanowanego jest przegrany i tyle.
Wszystko racja, ale Najman wczoraj nawet nie próbował walczyć. Nawet najsłabszy bokser, byłby w stanie przynajmniej zadać kilka ciosów koksowi, ba robiłby wszystko żeby pójść na wymianę ciosów, bo Koks ani nie ma techniki uniku ani też nie potrafi wyprowadzać ciosów. A Najman jakby się bał albo zapomniał że jakiś cios ma (nie pamiętacie 1 walki z Saletą?) Walka pod publiczkę, Najman dostał kasę by przegrać i przegrał, ale aktor z niego jeszcze słabszy niż bokser. Przed i po walce robił wszystko by zrobić z siebie wroga publicznego nr. 1 za co ma kasę. Żałosne zachowanie. To odklepanie też ...
 
dani88 30

dani88

Użytkownik
Dla mnie to niezły zgrywus z Roberta(odnośnie 1 rundy) zdecydowanie lepszy biegał po oktagonie próbował iść na wymianke przede wszystkim się starał mimo iż jak to podkreślał &quot;to nie jego dziedzina&quot;.
Najman po poślizgnięciu Burneiki zamiast atakować i w parterze wykończyć przeciwnika to stał jak ta...jak ten słup soli obserwując powrót do stójki.
Wygrana zasłużona i chyba nikt dziś nie ma wątpliwości co do pseudosportowca Najmana i jego niby osiągnięć,chęci walki.Po wczorajszej gali mam nadzieje że go nikt nie zaprosi do formuły MMA bo szkoda komedie oglądać.Lipy nie było i o to chodziło!
 
H 4,5K

hynio

Użytkownik
Nie przesadzajcie z tym krytycyzmem wobec Najmana. Wg. mnie miał pomysł na ta walkę, chciał zamęczyć Roberta co było słuszne bo 150 kg trzeba jakoś dotlenić...ale przecenił swoje możliwości. Był słabiutki jak ciul.
Mam nadzieję że przed Burneiką teraz MMA stanie otworem. Już pojawiają się propozycje walk z Nastulą, Pudzianem. Podobno były już wstępne zainteresowania ze strony Thomsona. Myśle że Burneika zajdzie dalej w MMA niż Pudzian bo ma potencjał i tak szybko się nie męczy jak Pudzian.
Hardkorowemu brakowało do 150 kg. grubo ponad 20 kg. Co do potencjału i porównania do Pudziana, to mam inne zdanie. Pudzian się zmęczył, bo i dużo więcej machał, niż Burneika. Poza tym Pudzian postawił już tylko na MMA, a Robert - co zresztą kilka razy potwierdzał - chce się skupić na tym co robi i że MMA to nie sport dla niego. Być może kiedyś zawalczy jeszcze jakiś freak satelitarny dla kasy i tyle, ale nie sądzę, żeby z kimś pokroju Nastuli czy Thompsona, bo go zniszczą i nie pokaże ładnej buźki prężąc muskuły.
Odnośnie postawy Najmana. Analizując wszystko na chłodno również nabieram przekonania, że mógł się podłożyć. Zgadzam się z przytoczonymi wcześniej argumentami, dodam do nich jeszcze jeden - że sędzia nawet nie widział pierwszego odklepania Najmana, bo się po prostu tego nie spodziewał w takiej sytuacji i wyostrzył zmysły na co innego, a nie na oczekiwanie na poddanie. Ciosy Roberta też nie były celne, nie wyglądały też na super mocne. Jakby się dobrze dokleił o podłogi i schował uszy w rękawicach, to Robusia by chyba podnieśli, bo niewiele by wskórał, a i pompa była już nie ta ???? . No i faktycznie - ta dziwna bierność Najmana, szczególnie jak wywalił się Burneika. Może faktycznie bał się doskoczyć, żeby nie dostać jakiegoś mega faula z dzikiego kopa HK, który widać postawił od początku na kicki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
hayto 631

hayto

Użytkownik
Nie róbmy już z Pudziana takiego freaka jakim był... widać, że trenuje i poświęca się temu co robi, a walka z Burneiką była by krokiem w tył dla Mariusza. Burneika wyskoczył na jedną walkę zarobił kwit samą reklamą. Skoro nie trenował do walki z Najmanem to by trenował do walki z Pudzianem lub Thompsonem ? Nie sądze nawet na to by Pudzian się zgodził na taką walkę. Sam Robert powiedział &quot;to nie jest moja dyscyplina&quot; nie ma co się jarać tym, że Koksu wygrał z Najmanem bo pomimo tego nic nie pokazał owszem wygrał ale z kim... Najman nawet walki nie podjął ok. miał taktykę ciekawi mnie też dlaczego nie próbował sprowadzać Roberta, obaliłby go i by było po walce no ale widocznie liczył na słabość kondycji Burneiki. Co do kondycji Pudzian, a Koksu no to z pewnością ten pierwszy ma lepszą... Osobiście po walce Najmana z Robertem czuje niedosyt mimo tego iż wolałem by wygrał Koksu, ale słabość Najmana mnie zaszokowała i sposób w jaki poddał walkę, po ciosach... parodia.Podsumowując i nie obrażając nikogo wiele młodych &quot;znawców&quot; i fanów Koksa lub też nie zwyczajnie zajarali się jego wygraną i piszą teraz różne głupoty czy to na forach czy fejsbukach, otwórzcie oczy.
Edit. No Hynio ujął to podobnie jak ja
 
al_capone 29K

al_capone

Gangster
Gdyby nie &quot;walka&quot; (bo to ciężko nazwać walką) Koksa z Najmanem to nie było by takiego zainteresowania galą. Prawda jest taka, że bilety na galę rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Każdy włączył TV tylko, żeby ją zobaczyć. W dni imprezy co 3 post w hyde parku brzmiało o której walczy Najman. Inne walki były nieistotne dla większości osób.
Pod względem marketingowym gala w 100% udała się. Najman, Koks, organizatorzy są zadowoleni, bo kasa gra. Widzowie, kibice - czują niedosyt.
Oceniać &quot;walki&quot; nie mam zamiaru. Najbardziej szkoda przy tej całej szopce z MMA prawdziwych zawodników. Ciężko trenują, przygotowują się, sympatycy MMA mogą zobaczyć dobre i ciekawe walki, a i tak za galę mają dużo mniej pieniędzy, niż Najman czy Koks, których &quot;walka&quot; przypominała bardziej kabaret.
Niestety w sportach walki coraz większy nacisk kładzie się na zarobek pieniędzy przez organizatorów, a nie nad podnoszenie poziomu walk. Wkrótce na polskie gale z poważnych zawodników nikt nie będzie chciał przyjeżdżać. Słowa Thompsona po walce z Pudzianowskim wkrótce mogą się odbyć czkawką organizatorom.
 
K 40

kozas

Użytkownik
Gdyby nie &quot;walka&quot; (bo to ciężko nazwać walką) Koksa z Najmanem to nie było by takiego zainteresowania galą. Prawda jest taka, że bilety na galę rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Każdy włączył TV tylko, żeby ją zobaczyć. W dni imprezy co 3 post w hyde parku brzmiało o której walczy Najman. Inne walki były nieistotne dla większości osób.
Pod względem marketingowym gala w 100% udała się. Najman, Koks, organizatorzy są zadowoleni, bo kasa gra. Widzowie, kibice - czują niedosyt.
Oceniać &quot;walki&quot; nie mam zamiaru. Najbardziej szkoda przy tej całej szopce z MMA prawdziwych zawodników. Ciężko trenują, przygotowują się, sympatycy MMA mogą zobaczyć dobre i ciekawe walki, a i tak za galę mają dużo mniej pieniędzy, niż Najman czy Koks, których &quot;walka&quot; przypominała bardziej kabaret.
Niestety w sportach walki coraz większy nacisk kładzie się na zarobek pieniędzy przez organizatorów, a nie nad podnoszenie poziomu walk. Wkrótce na polskie gale z poważnych zawodników nikt nie będzie chciał przyjeżdżać. Słowa Thompsona po walce z Pudzianowskim wkrótce mogą się odbyć czkawką organizatorom.
Jest też druga strona medalu. Dzięki tym &quot;freakom&quot; jest większe zainteresowanie całą galą, a więc także normalnymi zawodnikami, oni też mogą na tym zyskać. Mam przykład samego siebie - sportami walki nie interesowałem się prawie wcale, a chciałem zobaczyć walkę Pudziana z Najmanem, potem chciałem zobaczyć jak wyglądają normalne walki i trochę się wciągłem... A na pewno nie ja taki jeden. Takie rozwiązanie ma wady i zalety, ale jeżeli na jedną galę będzie przypadała tylko jedna pseudo walka, to myślę, że więcej z tego korzyści, nawet dla normalnych zawodników
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom