Lechia Gdańsk - Cracovia Kraków |Typ: No bet
Cracovia z nożem na gardle. Dla Rafała Ulatowskiego może to być ostatni mecz w roli trenera "Pasów". Kolejnej porażki Janusz Filipiak może już nie znieść. Zespół z Krakowa w 5 pierwszych kolejkach nie prezentował się najgorzej, ale defensywa woła o pomstę do nieba. 14 straconych bramek, to prawie 3 na spotkanie. Jeżeli traci się tyle goli, to nie można zdobywać punktów. W najbliższym meczu w drużynie gości nie zagra Marek Wasiluk. Niewiadomą jest napastnik Bedi Buvala, który chyba nie jest jeszcze zgłoszony do rozgrywek. Gotowy do gry jest natomiast Piotr Polczak.
Lechia w obecnych rozgrywek również wcale szczególnie dobrze się nie spisuje. 5 pkt w 5 meczach to słaby dorobek. Średnia to 1 pkt na spotkanie i jeżeli nadal taka będzie się utrzymywać, to zespół będzie musiał walczyć o utrzymanie, a nie o górną połowę tabeli. W najbliższym spotkaniu gospodarze wystąpią bez Piotra Wiśniewskiego, o większych osłabieniach nie słyszałem. Ogólnie to spotkanie to dla mnie no bet. Niby Cracovia musi zdobyć w końcu jakieś punkty, ale i Lechia jest w trudnej sytuacji, więc tutaj może paść każdy rezultat. Również jakiegoś overa boję się stawiać mimo, że "Pasy" grają w obronie katastrofalnie. Może akurat w tym spotkaniu podejdą bardziej zorganizowani taktycznie w defensywie, bo aby liczyć na punkty muszą najpierw poprawić grę z tyłu, a w spotkaniach Lechii też za wiele bramek nie pada, więc ja sobie to spotkanie odpuszczę, chociaż powinno w Gdańsku być ciekawie.
Wisła Kraków - Korona Kielce |Typ: over 1,5 |Kurs: 1.40 |Bet365
Wisła w końcu wraca na Reymonta. Wprawdzie cały stadion jeszcze nie zostanie oddany do użytku, ale i tak na trybunach ma zasiąść około 18 tysięcy kibiców. Wisła już w ostatnim spotkaniu z Jagiellonią zaprezentowała się lepiej niż w pierwszych meczach sezonu. Formację ofensywną gospodarze mają naprawdę dobrą, problemem jest tylko wyprzedana obrona, która na razie jest dziurawa. Do rozgrywek został zgłoszony nowy nabytek Boukhari, który powinien być wzmocnieniem zespołu. A Korona? Korona ma w przodzie Niedzielana i to im na razie zapewnia punkty. Były reprezentacyjny napastnik wprawdzie nie strzela pięknych bramek, ale piłka spada mu pod nogi, a on ją pakuje do bramki - to się liczy. W kadrze na najbliższy mecz znajdzie się Paweł Golański, który wraca do swojego dawnego klubu.
Nowy stadion i spora liczba kibiców na trybunach już powinny podnieść atrakcyjność widowiska, a dobra formacja ofensywna i problemy w obronie Wiślaków tylko mnie przekonują, że bramki w tym spotkaniu powinny padać. Oczywiście jeszcze jest Niedzielan, który może ukłuć z niczego. Over 1,5 jak dla mnie bardzo dobry do doubelka.