>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Londyn: O2 Arena - 20.07.2019 (Whyte vs Rivas | Chisora vs Szpilka)

Status
Zamknięty.
xavi90 172,1K

xavi90

Znawca - Boks
 
Karta walk

Dillian Whyte vs Oscar Rivas
Dave Allen vs David Price
Dereck Chisora vs Artur Szpilka

Lawrence Okolie vs Mariano Angel Gudino
Richard Riakporhe vs Chris Billam-Smith
Charlie Duffield vs Dan Azeez
Fabio Wardley vs Mariano Ruben Diaz Strunz
Dalton Smith vs Reece Smith
Alen Babic vs Morgan Dessaux​
Szykuje się arcyciekawa gala w Londynie gdzie w 3 głównych walkach zmierzą się przedstawiciele wagi ciężkiej, nie lada gratka dla fanów. Szczególnie dla fanów boksu z Polski bo przed walką wieczoru (Whyte- Rivas) na ring wyjdzie Artur Szpilka czyli bokser wzbudzający skrajne emocje, można go lubić albo nienawidzić ale walke z pewnością warto obejrzeć. A czy obstawić ? Obecnie mamy kursy rzędu 1,40 - 3,00 i warto podjąć dyskusję na ten temat już teraz.
 
Otrzymane punkty reputacji: +63
A 32,9K

ar0nek

Użytkownik
No to widze fajna lokate na chisore. Szpilce daje max 10% szans wiec kurs 1.40 na chisore pobieram z wielka przyjemnością. Do walki spadnie do 1.20. Artur zostanie ubity w 2polowie walki, bo z kondycja u niego na bakier
 
xavi90 172,1K

xavi90

Znawca - Boks
Ja też daje Szpilce 10% szans bo na punkty tego nie widzę- z Wachem dali mu wygraną, może słusznie może nie ale w takim stylu to z Chisorą na pewno nie wygra. Nie widze też tego żeby Artur znokautował Derecka- bo po prostu z mocnego ciosu nie słynie- fakt że 15 przed czasem w rekordzie ale ostatni raz dobrych 5 lat temu i oczywiście nokautował rywali dużo gorszej klasy. A Chisora jak już pada to naprawde od potężnych ciosów. Natomiast nie bym był taki pewien czy Artur to przegra przed czasem- nie moge sie doczekać jak pojawi się pełna oferta bo spodziewam się że będzie coś w stylu 2,00 na Dereka przed czasem / 3,50 na decyzję. Wówczas pewnie zagram że Derek to wygra na punkty. Co by nie mówic o Szpilce to wbrew pozorom wcale nie taki zły bokser, ma niezłą technike, dobrze pracuje na nogach, jest całkiem szybko. Ale to wciąż głupek który opuszcza ręcę i nadstawia głowę. Liczę ze jednak po walce z Wachem w końcu dojrzeje (albo przemówi do niego nowy trener) i nie da się wciągnąć w bójke bo to oczywiste że Chisora tylko na to czeka. Walka też pewnie będzie zakontraktowana na 10 rund, a Derek ostatnio z Senadem Gashim wygrał przez decyzje gdzie spodziewano się szybkiego nokautu, to tutaj może być podobnie.
 
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik
Jeżeli będą takie kursy jak piszesz, to też uważam że można zagrać na Chisore przez punkty, jednak ja w tej walce Szpilki wcale nie skreślam. Pisałem o tym wielokrotnie. Niestety, walka jest w UK i Artur musiałby całkowicie ubić Chisorę albo ostro go podłączyć aby sędzia przerwał walkę. Myślę, że taktyka Szpilki będzie bardzo podobna do tego co prezentował z Wilderem i tam wychodziło to całkiem nieźle. Chisora to stylowo jednak inny typ zawodnika (swarmer - tak jak Kownacki tyle że już mocno wypalony) i jak zaskoczy Artura ostrym pressingiem od początku to rzeczywiście może to się szybko skończyć, jednak ja spodziewam się że to będzie ciężki, nudny i niezmotywowany Chisora. Jak dla mnie walka z Parkerem, nie jest dla niego jakąś wielką motywacją. Szpilka z pewnością będzie szybszy, przynajmniej w początkowej fazie walki. Nowy trener, walczy na terenie rywala, nie jest faworytem - te okoliczności sprawiają iż raczej nie będzie czuł się tak pewnie jak w walce z Wachem i nie będzie pajacowania. Chyba że to opuszczanie rąk to jakiś tik nad którym on nie ma kontroli, a jest to całkiem prawdopodobne bo podobno zdarzało mu się to jeszcze na amatorce. Jeśli chodzi o nokaut na Szpilce to można brać to w ciemno w przypadku zawodników którzy dysponują szybkimi rękami i dobrymi kombinacjami. Chisora nie jest szybki więc Artur będzie miał łatwiej. Reasumując, uważam że Szpilka ma duże szanse na wygraną, ale z drugiej strony ciężko mi sobie wyobrazić że punktowi będą dawać wyrównane rundy Arturowi. Remis raczej też wykluczam. Trzeba poczekać do konferencji prasowych, zobaczyć czy będą spiny, jak nakręcą tę walkę. Teraz Chisora i Haye słodzą i wychwalają Artura licząc że przyjedzie do UK na bójkę, co byłoby dla niego samobójstwem.
 
seanprice 500

seanprice

Użytkownik
Panowie, czy jest coś bardziej pewnego niż zwycięstwo Chisory z Arturem "You going down" Szpilką? Kurs nie jest zbyt porywający a z kolei kursów na win Brytyjczyka przez KO póki co jeszcze nie widziałem. Jeśli się pojawią, to z pewnością warto się im przyjrzeć.

20/07/2019 Chisora vs Szpilka

Eddie Hearn: "Zwycięzca walki Chisora - Szpilka zmierzy się z Josephem Parkerem" - większej motywacji Chisora nie potrzebuje chyba, prawda?
 
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Tak sobie myślę o tej walce i naprawdę szanse Szpilki są małe. Walczy on na wyjeździe, więc żeby wygrał na punkty, to by musiał być wyraźnie lepszy. To będzie trudne, bo Chisora zadaje mnóstwo ciosów, no i jest spora szansa, że Szpilka nie dotrwa do końca walki. Na wygraną Szpilki przed czasem szanse też są malutkie, bo przecież Chisora ma jeden z najtwardszych łbów w HW, a Szpilka cios ma bardzo przeciętny, żeby nie powiedzieć słaby. Jakby dali coś ok. 5,00 na Szpilkę, to by się można było zastanowić, ale po 3,00 i to jeszcze z podatkiem, to z pewnością nie postawię. Jak kursy się nie zmienią, to do jakiegoś AKO można dać Chisorę.
 
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik


Ja nadal uważam, że Szpilka nie jest na straconej pozycji, jednak nie mam zamiaru oszukiwać siebie i innych na tym forum, bo wszyscy wiedzą, że wyrównane rundy nie będą szły na konto Szpilki tylko Chisory. Wydaje mi się również że Chisora jest lubiany w UK więc tym trudniejsze zadanie dla Szpilki. Gdyby walka była na neutralnym terenie to przy odpowiednich kursach szedłbym w stronę Szpilki. Aby Szpilka wygrał rundę to musiałby wyładować kilka kombinacji na głowie Chisory albo nawet go podłączyć. Ale jak pisałem wcześniej, szansy upatruję w tym że Chisora wyjdzie kompletnie niezmotywowany i będzie człapał po ringu a Szpilka na wstecznym będzie wyprowadzał pojedyncze ciosy lub co jakiś czas kombinacje. Chisorę lubię ale według mnie ten gość swój "prime" miał może w 2012 kiedy walczył z Kliczką... Wydawało mi się że Haye już go skończył jednak upór i determinacja pozwala mu być stale w obiegu.

Proponuję również, aby nie ograniczać tej dyskusji jedynie do walki Szpilka-Chisora, a poruszyć temat innych ciekawych walk które odbędą się na tej gali. Na 1xbet są już kursy na walkę Allena z Pricem. Allen jest w gazie i może to wygrać, pytanie tylko czy w początkowych rundach czegoś nie wyłapie. Jednak Price udowodnił już nieraz że z boksem łączą go jedynie dobre warunki fizyczne i mocny cios, bo nie ma ani serca do walki ani kondycji. Możliwe że wygrana Allena po kursie 1.4 jest bardziej pewna niż wygrana Chisory. Co do walki Whyte'a to czekam na pełną ofertę. 1.2 to za mało, chyba że na dopchanie do jakiegoś kuponu. Whyte to wygra, jak dla mnie Rivas nie prezentuje nic specjalnego. Pytanie tylko czy Whyte wygra to na punkty, czy może złoży Rivasa kolejnym lewym sierpem. 
 
xavi90 172,1K

xavi90

Znawca - Boks
@majster93 - kolejny raz piszesz że Szpilka ma szanse i oczywiście to się ceni bo im wiecej opinii/dyskusji tym lepiej ale kolejny raz podajesz argumenty raczej.. przeciwko niemu. Bo to że walka jest UK i tam Chisora jest lubiany to nie ma wątpliwości i tak samo nie ma raczej wątpliwości że na punkty tego nie wygra, ja zaryzykuje nawet mówiąc że tak dobry Szpilka jak z walki z Adamkiem tego nie wygra...
Oczywiście możemy się zastanawiać nad Chisora- czy będzie miał motywacje, czy będzie miał odpowiednie przygotowania- bo  fakt że potrafił przechodzić obok walk. Co ciekawe jego promotorem jest David Haye.. czyli jakby porównać to coś w stylu jakby u nas Diablo został promotorem Szpilki.  Czy możemy mu coś zarzucić w ostatnich walkach ? Nie wydaje mi się- dwa kapitalne boje z Whytem, świetna walka z Takamem..zaryzykuje nawet stwierdzenie że Dereck dojrzał.
Oczywiście obóz anglika już zaczął gre słowną sugerując że cieszą się ze Szpilka przyjedzie na ringowa wojne-  co oczywiście jest prowokacją bo dla Artura walka w tz 'budce telefonicznej' raczej na pewno skończy się tragicznie. 
Reasumując- na punkty tego nie widzę dla Artura, aczkolwiek licze że on też zmądrzał i w ringu zaprezentuje swoje atuty i znokautować się nie da, chociaż po tym jak Anuczkin przygotował Izu to ciężko być tutaj optymistą.Wychodzi więc na to że Szpila musiałby rywala znokautować- a wiele wiele lat tego nie robił, raczej z siły ciosu nie słynie a Dereck tez nie pada od byle czego.
Nie bym był sobą gdybym nie roztrząsał też wątku biznesowego tutaj- według mnie nie zmieni ta walka dla Artura nic, no chyba że ją wygra. Tak czy siak dalej będzie medialny i dalej pojawią sie perspektywy walk (po prostu za troche mniejsze pieniądze), czy to z Różańskim, czy Włodarczykiem albo Zimnochem a dalej KSW...

Natomiast co do faktycznie arcyciekawej walki Allena z Price- ciężko cokolwiek wyrokować. Obaj mają z czego uderzyć i ogólnie rzecz biorąc to mówi się że z każdą rundą szanse Davida Price będa malały. Ale na ten moment cięzko mi znaleźć coś godnego uwagi z tej walki.
 
uzytkownik-120277 650

uzytkownik-120277

Użytkownik
Jeśli mogę o coś prosić to tylko to, aby jeśli ktoś zauważy kurs na Tko/ko na szpilce napisał w dziale. Przejrzałem większość buków i nic nie widzę. Jak czytam argumenty o szpili z Wildera czy Adamka to śmiać mi się chce. On Po drodze został prawie zabity w ringu, zaliczył kilka desek, demolka od kownasia i nie wygrał z nikim, nawet wolny emeryt bez ciosu Wach prawie zrobił mu Ko, a zobaczcie jak dostał od Bakole. Dajcie spokój. Jak Chisora nie zrobi mu "dziecka" to przysięgam nie odezwę się tutaj nigdy.
 
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik
@eryk93 Nie można robić takich porównań, bo Szpilka ma inny styl, a Ilunga inny. Szpilka boksował z Wachem a Ilunga od pierwszej rundy poszedł do przodu i stopniowo go rozbijał.
@xavi90 Piszę, że Szpilka ma szanse bo według mnie ma, ale tylko pod warunkiem że Chisora wyjdzie bez motywacji i bez zaangażowania, tak jak kilka razy mu się to zdarzało. Piszę to po to, gdyż wielu uważa że już w 1. rundzie Szpilkę zniosą z ringu, a według mnie może dać dobrą walkę która jednak będzie przegrana na punkty. Co jak co ale Szpilka boksować potrafi, do tego odwrotna pozycja, ma duże doświadczenie z ringów zawodowych i nie można go (jeszcze) traktować jako kompletnego buma który jedzie po wypłatę. Nawet w tej nieszczęsnej walce z Wachem dał kilka dobrych rund i obijał Wacha aż nie uderzyła mu sodówka. Piszę to po raz ostatni. Styl robi walkę i Szpilka nie ma szans z takimi zawodnikami jak Kownacki, Ruiz, Whyte, Arreola. Myślę że nawet Różański by go poskładał. Jeżeli miałbym pewność że Chisora wyjdzie zmotywowany na 100% to też bym grał na ko/tko, jednak takiej pewności nie mam bo Chisorę oglądam od dawna i jego formę i chęć do walki można ocenić wyłącznie wtedy gdy wejdzie do ringu. Nawet w ostatniej walce nie potrafił znokautować takiego Gashiego, którego wcześniej Takam skończył w 7. rundzie. 
 
uzytkownik-120277 650

uzytkownik-120277

Użytkownik
@majster93 to wszystko jest tylko twoja opinia i przewidywanie, tak jak moje zdanie. Ja przewiduję, ze Chisora będzie zmotywowany, a dlaczego? Bo szpilka tak działa na każdego, nawet bumy z poczatku kariery chciały mu dopiec, Jak widziały jego zachowanie. Już tylko czekam na trash talk i face to face. Chisora go rzuci stołek albo zrobi mu KO przed walka. Jak dla mnie tu jest kwestia jednego, dwóch mocnych sierpow i zaczyna się zjazd do bazy. 
A gashi ma podejrzewam mocniejsza szczękę od szpilki, który przypomnę:
- leżał z Jennigsem dwa razy
- z mollo o ile dobrze pamiętam cztery razy w dwóch walkach
- z Wilderem prawie umarł po Ko, które dostał, zmoczyl się w ringu i leżał w szpitalu, gdzie odwiózl go ambulans (dużo osób twierdzi, ze dał dobra walkę, fajnie, prawie odszedł na drugi świat, ale walczył dobrze, typowa Polska mentalność, przegrać dobrze)
- Z waciakiem Wachem, który jest już od paru lat past prim, jeden raz i o mały włos by nie zaliczył KO
-kowncki go rozłożył jak walec, leżał chyba też dwa czy trzy razy.
Mamy łącznie z 10 liczen i on ma wytrzymać cios Chisory? Anglik go pozre, wciągnie nosem jak Sunderland kokaine, zgwałci go jak Lewis Golote, znokautuje go jak polski orzeł Binkowski swoich rywali czarnoskórych.

W każdej z tych walk opuszczał ręce, zmiany trenerów, kontuzje, świadomość, ze nikt go nie lubi (pewnie nawet jego psy jakby mogły mówić to by postawiły na Chisore miskę jedzenia) , świadomość, ze jego wszyscy koledzy zaliczyli ostre baty (sulecki, Głowacki i izu) on jest już przegrany. Zarobi Pol banki i ręce na pas.
 
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik


Szpilka opuszcza ręce, ale Chisora nie ma aż tak szybkich rąk aby to wykorzystać - ale jak go już podłączy to zapewne skończy. Pytanie czy będzie miał ku temu okazję.  

Chisora też mimo wszystko zaliczył ciężkie ko od Haye i Whyte'a, a Fury go tak porozbijał że zrezygnował z walki. Oczywiście ma twardy łeb ale też dużo ringowych wojen. Na dowód tego że forma Chisory to sinusoida proponuję mini konkurs za 3pkt reputacji (niestety tylko tyle mogę dać):

Proszę wymienić przynajmniej 2 topowych zawodników których pokonali Szpilka i Chisora. Pokonali, czyli w rzeczywistości z nimi wygrali, a nie że było blisko, wałek czy inne tego typu rzeczy. A topowych to załóżmy z top10 wagi ciężkiej z boxreca (uważam, że jest to najbardziej wiarygodny ranking, rankingi poszczególnych federacji rządzą się swoimi prawami).

Jak dla mnie Szpilka pokonał jedynie Adamka który swego czasu był chyba w top 5 ciężkiej (przed walką z Kliczką), natomiast Chisora takiego rywala nie ma. Może swego czasu Takam kręcił się w okolicach 10, ale nie wiem czy tam był - coś w stylu Wacha. Reszta to bumy i tylko 54% nokautów. Szpilka nie ma lepszego współczynnika ale to pokazuje że mamy do czynienia z zawodnikami o podobnym poziomie.
 
uzytkownik-120277 650

uzytkownik-120277

Użytkownik
Jestem głęboko zażenowany twoim wpisem. Ty nie wiesz o czym piszesz chłopie jak Boga kocham. Proszę administrację o odebranie koledze wyżej statusu znawcy.
1. Szpilka pokonał Adamka, ktory NIE jest ciężkim, co tego KAZDY zainteresowany wie, ze Adamek przyjechał nieprzygotowany i przyjechał Po wypłatę sądząc, ze walka będzie super easy, Po ostrym laniu z rąk Glazkova. W dodatku z emerytowanym trenerem, który ledwo tarczę trzymał. Szpilka był w prime, nie był rozbity i miał w narożniku lapina, nie wdawał sie w żadna wymianę. Adamek był wtedy już na równi pochylej, a Ajtuj był na fali wynoszącej. Adamek był wysoko w rankingach nie bez powodu, był mistrzem wagi cruiser, miał pronotorow dużych za plecami, polonie i generował $$.
2. Haye, Fury to byli mistrzowie świata. Haye nawet dwóch kategorii wagowych. Whyte numer jeden rankingu wbc, pretendent do MS, który pokonał Parkera mistrza świata.
3. Gdyby Chisora był w stajni Eddiego to pierwsza walkę z whytem by wygrał on, a druga wygrywał do momentu ko.
4. Chisora według wielu zrobił walkę 50/50 z Kliczko w jego prime.
5.Boxrec jest tyle samo warty co te rankingi śmieszne i każdy ci to powie z expertow.
6. Walka z Adamkiem była 5 lat temu.
Chisora pokonał Takama, który długo był top 10 świata, Malika Scota, który do czasu walki miał 32 wygrane i zero porażek, co tego remis z Glazkovem! Był mistrzem Europy, a co zdobył Szpilka? Pas Polsatu?

ja też ogłaszam konkurs, proponuje podać miejsca na boxrecu zawodnikow, których ostatnio szpilka pokonał wyraźnie, bez desek, a potem porównać do tych z kim walczył Chiosora. Śmiech na sali
 
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik
cytat z dnia 8 lipca 2019 14:55 przez eryk93Jestem głęboko zażenowany twoim wpisem. Ty nie wiesz o czym piszesz chłopie jak Boga kocham. Proszę administrację o odebranie koledze wyżej statusu znawcy.
1. Szpilka pokonał Adamka, ktory NIE jest ciężkim, co tego KAZDY zainteresowany wie, ze Adamek przyjechał nieprzygotowany i przyjechał Po wypłatę sądząc, ze walka będzie super easy, Po ostrym laniu z rąk Glazkova. W dodatku z emerytowanym trenerem, który ledwo tarczę trzymał. Szpilka był w prime, nie był rozbity i miał w narożniku lapina, nie wdawał sie w żadna wymianę. Adamek był wtedy już na równi pochylej, a Ajtuj był na fali wynoszącej. Adamek był wysoko w rankingach nie bez powodu, był mistrzem wagi cruiser, miał pronotorow dużych za plecami, polonie i generował $$.
2. Haye, Fury to byli mistrzowie świata. Haye nawet dwóch kategorii wagowych. Whyte numer jeden rankingu wbc, pretendent do MS, który pokonał Parkera mistrza świata.
3. Gdyby Chisora był w stajni Eddiego to pierwsza walkę z whytem by wygrał on, a druga wygrywał do momentu ko.
4. Chisora według wielu zrobił walkę 50/50 z Kliczko w jego prime.
5.Boxrec jest tyle samo warty co te rankingi śmieszne i każdy ci to powie z expertow.
6. Walka z Adamkiem była 5 lat temu.
Chisora pokonał Takama, który długo był top 10 świata, Malika Scota, który do czasu walki miał 32 wygrane i zero porażek, co tego remis z Glazkovem! Był mistrzem Europy, a co zdobył Szpilka? Pas Polsatu?

ja też ogłaszam konkurs, proponuje podać miejsca na boxrecu zawodnikow, których ostatnio szpilka pokonał wyraźnie, bez desek, a potem porównać do tych z kim walczył Chiosora. Śmiech na sali
Proszę bardzo, niech administracja odbiera mi status znawcy. Ja z tego nie czerpię żadnych korzyści. Ja natomiast proszę administrację i moderatorów @xavi90 i @karciarz aby rangę znawcy przyznali Tobie. Wtedy będziesz mógł wypisywać wszystkim że piszą bzdury i wprowadzać bazarowy styl swoich wypowiedzi.

Ad 1. Szpilka pokonał Adamka który nie jest ciężkim, a taki sam Haye który też nie jest ciężkim poskładał do wiwatu Chisorę.
Ad 2. Z tego co mi wiadomo przegrał obie walki z Whytem, a jak do momentu ko wygrywał, to ja mogę powiedzieć że Szpilka bardzo dobrze się prezentował na tle Wildera który bije sto razy mocniej od Chisory i jest mistrzem świata. Było (75-77 i 2x 74-78).
Ad 3. Do gdybania nie będę się ustosunkowywał, równie dobrze mogę sobie pogdybać, że gdyby Szpilka nie musiał 2 razy w ciągu tygodnia czy dwóch lecieć do USA na walkę z Jenningsem to by nie przegrał przed czasem... Taki sam bezsens.
Ad 4. Jak dla mnie Chisora również dał równą walkę z Kliczką, ale było to w 2012.
Ad 5. Skoro boxrec jest nic nie warty, to podaj inne, lepsze źródło tylko nie ośmieszaj się z rankingami federacji. Czekam Panie Znawco i Ekspercie.
Ad 6. Walka z Adamkiem była 5 lat temu, a ile lat temu widziałeś dobry występ Chisory na tle dobrego rywala? Bo ja 7 lat temu z Kliczką.
Nie wiem czy Takam był w top10, ale wiem że w walce z Chisorą lał go jak chciał i o tym już z Tobą prowadziłem dyskusję. Malik Scott to ten co się wyłożył w 1. rundzie z Wilderem? 

Tym wpisem kończę swój udział w tej dyskusji poświęconej gali w Londynie, niech dyskusję prowadzi nowy Znawca. Szkoda nerwów i pozdrawiam!
 
xavi90 172,1K

xavi90

Znawca - Boks
Temat powstał po to żeby właśnie takie dyskusje miały miejsce, ale w trochę przyjaźniejszej atmosferze i nie ma co tutaj się spinać. 
Moim zdaniem aby przewidzieć tą walkę trzeba sobie odpowiedzieć na 3 pytania:
1. Czy Dereck Chisora będzie dobrze przygotowany i zmotywowany ?
2. Czy Szpilce ktoś w końcu przemowi do rozsądku i przestanie pajacować i zacznie używac swoich atutów.
3. Czy Artur ma szanse znokautować rywala- bo nie oszukujmy się, wygrać na punkty ma może 2% szans.

Moje odpowiedzi:
1. Tak, uważam że Dereck dojrzał- kapitalne boje z Whytem, wcześniej dobra walka z Kabayel'em gdzie został oszukany- fakt że ostatnio bez polotu z Gashim ale to gość walczący bardzo nieczysto.
2. Tak- uważam że Szpilka zwłaszcza po tym co zobaczył jak odleciał jego kumpel Izu to w końcu zmądrzeje i da od początku do końca taką walkę jaką powininen, używając swoich atutów. Moim zdaniem ogólnie to nie jest zły bokser- doskonale pracuje na nogach, niezła technika, w miare szybko-  tylko że to po prostu głupek który daje się wciągnąć w bójke gdzie atutów nie ma.
3. Moim zdaniem nie ma- jak Chisora padał to tylko od naprawde potęznych ciosów a Artur po prostu takiego ciosu nie ma i wiele lat nie znokautował kogoś.

Reasumując- ciężko wyobrazić sobie inną opcję niż wygrana Chisory- warto podkreślić że to naprawde znany bokser (i lubiany) w wielu miejscach na świecie, a Szpilka to tak naprawde 'noname'- znane nazwisko ale jedynie w Polsce. Po prostu Artur wolał wziac walke za 100tys funtów zamiast za 100 tys zł- proste, a tak naprawde mu to nic nie zmienia jeśli przegra bo i tak czekaja na niego Różański, rewanż  z Wachem, Diablo czy Zimnoch a dalej KSW. Jestem sobie jednak w stanie wyobrazić że Szpilka nie padnie tutaj (co będzie oczywiście jego sukcesem). Cóż pozostaje czekac na kursy- nie spodziewam  się szału, bardziej coś w kierunku 1,85 Chisora przed czasem i 3,00 na punkty.
 
uzytkownik-120277 650

uzytkownik-120277

Użytkownik
@majster93 nie obrażaj się, jeszcze nikt Ci niczego nie zabrał. Proponuje to rozwiązać na gali fame mma między nami. A tak serio, bardzo poważnie. Pomijając tego nieszczęsnego Adamka, podaj mi ziomek JEDNEGO zawodnika z top 30-40 w CALEJ karierze, którego Szpilka pokonał lub chociaż stoczył Wyrownany (taki co skończył się na pkt) pojedynek? JEDNEGO
Teraz już widzisz o czym ty gadasz chłopie? Szpilka w porównaniu do Chisory to jest bum jakich mało, patrząc na ich rywali. Już uprzedzam, ze Wsch jest 50 w takim ukochanym boxrecu, bo jest jeszcze większym bumem niż szpilka.

A Malik sccot przewalczyl 12 rund z ortizem, gdzie szpile wyniesliby już trzy razy na noszach, wiec daruj sobie. Zremisował z Glazkovem.

Jeśli szpilka wygra to popełnię forumowe samobójstwo i kasuje konto.

 
 
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Adamek w walce ze Szpilką to już był Adamek o dwie klasy gorszy niż sprzed walki z Kliczką. Według mnie szczyt jego formy w HW był w walce z Arreolą. Po walce z Kliczką był już o klasę gorszym bokserem. Dostał tam takie lanie, że zdał sobie sprawę, że na tytuł mistrza świata nie ma żadnych szans. Wówczas jego celem było dojście do walki z drugim Kliczko. Oczywiście o wygranej nie było mowy, chodziło już o wypłatę. Jego walki od tego czasu były słabsze- ledwie wygrał z kontuzjowanym Chambersem, który walczył prawie całą walkę jedną ręką. Miał problemy z Walkerem. Potem nastąpiła porażka z Głazkovem od którego Tomek dostał solidne lanie. Od tego czasu Adamek był jeszcze gorszy i mniej zmotywowany- jego szansa na drugą wypłatę życia z Kliczką czy też inną wielką walkę zmalała prawie do zera.
Wtedy to Tomek zgodził się na walkę ze Szpilką. Szpilka minimalnie wygrał na punkty z Adamkiem, który już był cieniem samego siebie. Z Adamkiem z walki z Arreolą Szpilka wysoko by przegrał, może nawet przed czasem. Z Adamkiem sprzed Głazkova według mnie też by przegrał, pewnie niewielką różnicą na punkty.
Właśnie dlatego jego zwycięstwo z Adamkiem nie robi na mnie wrażenia. Wrażenie natomiast robi jego walka z Wilderem, ale tam jednak brakowało tej siły ciosu, bo wiele mocnych uderzeń weszło i nic z tego nie wynikało. Od tego nokautu Szpilka zanotował spory regres. Ostatnia runda z Wachem też mogła się na nim źle odbić.

Przy kursie 5,00 można by myśleć o postawieniu na Szpilkę i liczyć na to, że Chisora będzie nieprzygotowany, wtedy jakieś szanse będą, ale po obecnych kursach to trzeba czekać aż wreszcie wystawią kursy na under/over rund, przedziały rundowe i inne ciekawe propozycje.
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
uzytkownik-120277 650

uzytkownik-120277

Użytkownik
Nie mam zamiaru tutaj się kłócić ze wszystkimi i wyjść na tego co musi mieć zawsze rację, jednak dla mnie ten pojedynek Szpilki z Wilderem jest trochę napompowany. Sprawdziłem specjalnie statystyki, aby to zobrazować. Szpila w 9 rund zadał 63 celne ciosy, czyli 7 celnych ciosów na rundę. Plus minus powiedzmy zadawał te 2 ciosy celne na minutę. Wiadomo, ze waga ciężka jest inna, ale no.... Przecież ten pojedynek wyglądał tak, ze szpila kical, tańczył i czasami chciał bezpiecznie uderzyc. Sił zabrakło i wiadomo co było. Mam wrażenie, ze o jednym dużo osób zapomina. O kwestii wagi, bardzo mnie ciekawi jaka wagę wniesie Polak, jeśli to będzie parę kilo więcej niż z adamkiem i wilderem to zapomnijcie, ze to się skończy na pkt, bo mi prąd odetnie w połowie walki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
karciarz 26,3K

karciarz

Forum VIP
Łatwa walka dla Chisory - bynajmniej na papierze. Nie widzę Artura, który nie ma KO ciosu. Wszystkie atuty po stronie Angola. 
Cholera wie, jakiego Derecka zobaczymy. Jedno jest pewne, że jak Dereck trafi, to może odciąć prąd Arturowi. Jedyne co będzie się zgadzać u Artura to kasa na koncie. Niestety, ale u Szpili nie widać, żadnego progresu. 
Jak dla mnie, to Chisora przed czasem. Czekam na pełną ofertę. 
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom