Edwards L Win @ 1,73 Unibet
Edwards L. - Nelson G. (Obalenia Nelsona spelzly na niczym,:sweat: kto czytal analize wie dlaczego, jezeli ktos nie widzial walki , malo tego to Edwards nim rzucal:cwl: a lokiec zalatwil wszystko.)
Na gali w Londynie w co-maint event uwzgledniono pojedynek w wadze polsredniej miedzy numerem dziesiatym Leon-em Edwardsem(16-3) ktory posiada serie szesciu wygranych podrzad a fajterem z Islandi Gunnara Nelsonem(16-3) oboje zamierzaja sie "wlamac" do czolowki ale ich odmienne style faworyzuje jednego z nich.
Jamajczyk w ciągu ostatnich kilku lat
Leon „Rocky” Edwards spokojnie nabil jeden z lepszych rekordow w wadze półśredniej w organizacji
UFC. Zawodnik z Ultimate Training Center ma 8-2 w
UFC i wygrał swoje ostatnie sześć walk z rzędu. Walcząc w Birmingham(
Anglia), Edwards zadebiutował w
UFC w 2014 roku, przegrywając w bardzo kontrowersyjną decyzja przez split z Claudio Silvą.
Edwards wszedł do
UFC głównie jako piesciarz/mocno kopiacy. Ten styl Wydawał się być najwygodniejszy dla niego w zakresie kickboxingu i był w stanie wygrać z przeciwnikami mocnych w nogach. Takie podejście dopasowano przed walka Edwardsa z Usmanem. Po przegranej z Usmanem, Edwards zaczął się rozwijać w bardziej kompletnego fajtera. Teraz jest dobrze trzyma close-range, klinczu i w paterze. Podczas swojej obecnej serii zwycięstw w sześciu walkach ma: Wyprowadzenie uderzen z 242 na 179 pod względem celnych uderzeń oraz prob podejsc do obalen 11 na 8 z udanymi probami obalen.
Jego taktyka walki opiera sie na tak zwanym podstawowym "game-planning" , zmeczyc swojego przeciwnika po przez nekanie czyli czeste proste ciosy i szybkich kopnięć w dolne czesci nog/i. Edwards nie podejmuje ryzykownych technik ,zazwyczaj jego
praca w oktagonie polega na wypuszczaniu ciosow z postawy defensywnej. Edwards rowniez dostosowuje swoje podejscie do kazdego przeciwnika wykorzystuje jego zalety taktyczne , zobacz walke z Donaldem Cerrone ktora potwierdza jego dostosowanie sie do przeciwnikow.
Wiadome jest ze
Nelson nie polozy sie(smiech) jest to zawodnik bardzo dynamiczny ale brakuje mu podstaw szczegolnie defensywnych, to daje szanse Leonowi na otwarta kontre jezeli pozostanie tylko zdyscyplinowany a dyscyplina to jego jedna z najlepszych zalet.
Po drugie Nelson jest niebezpiecznym zapasnikiem gdzie jego efektywnosc jest na dobrym 57 procencie , i tu wydaje sie a nawet tak jest ze Edwards powinnien zniwelowac dosc dobry grapling(jezeli dobrze napisalem) gdy sam posiada defensywe na poziomie 70% przeciw obalenia - wiec niepowinnien dac sie mu az tak latwo powalac a w klinczu Jamajczyk jest na tyle mocny ze powinnien zazegnac obalenia i jest bardziej niebezpiczny jako "striker" niz Nelson. Poprostu różnica w straik-u Edwardsa wynosi +2,18 w porównaniu z Nelsonem. Z kazda mijajaca minuta liczby wskazuja ze podejscie Edwardsa pociagnie go dalej i dalej do zyskownej przewagi jezeli ten bedzie sie dobrze bronil przeciw obaleniami Islandczyka.
Dlatego ze Nelson jest biegunowym przeciwiestwem Edwardsa "Gunni" koncentruje sie na "tworzeniu" duzych dynamicznych momentow stosujac styl karate podobny do Lyoto Machida z duzym dodatkiem obalen. Znow Edwards koncentruje się na przemyślanym, ostrożnym procesie walki. Robi to na tyle, by wygrać walkę, minimalizując wszelkie defensywne otwarcia sie, które może wykorzystać jego przeciwnik.
Podsumowujac wiecej widze argumentow po stronie Jamajczyka ten match-up stylow ktore bardziej faworyzuje Leona Edwardsa. Zbudowal on gre majaca na wykorzystaniu wybuchowych przeciwnikow przeciwnikow takich ja k Gunnar jezeli Islandczyk nie jest w stanie stworzyc sobie dynamicznych okazji to zabraknie mu opcji a dziury w jego stylu staja sie latwiejsze do wykorzystania w takim wypadku scieżka Edwardsa do zwycięstwa jest jasna: musi pozostać wierny zasadniczo swojemu uderzającemu atakowi i zapobiegać obaleniom i sprawić, że Nelson zapłaci za swoje bledy, bo gdy Nelson sprobuje rozpocząć atak i roztpetac swoje ciosy "Karate" moze szczesliwie skonczyc jamajczyka przed czasem.