>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

NBA 2018/2019 - typy długoterminowe

Status
Zamknięty.
ibis 1,2M

ibis

ModTeam
Członek Załogi

Rozpoczęcie sezonu NBA za niespełna dwa tygodnie. Specjalnie dla was temat założony tylko i wyłącznie do typów długoterminowych.
Mamy tu sporo fanów NBA i na pewno z nami chcą się podzielić takimi typami, a jest w czym wybierać.
Zapraszam do podawania typów popartych analizą.​
 
V 216

viewer12

Użytkownik
Kursy z totalbet.
MVP - James, Lebron 4,60
Konkurencja wiadomo, spora, jednak od dekady rokrocznie wiadomo, że najlepszym koszykarzem jest LeBron i MVP przestał zgarniać poniekąd z powodu &quot;przyzwyczajenia&quot; do jego liczb i systematyczności, a poniekąd ze względu na historyczne dokonania drużyn czy poszczególnych zawodników (Curry za rekordy trójek i rekord zwycięstw, Westbrook za triple w sezonie, Harden z litości xD (żarcik) itd.). W tym sezonie nie widzę nikogo &quot;głodnego&quot; (w takim sensie, że brakuje mu w karierze, jak sezon temu Hardenowi - gdyby Harden miał już MVP na koncie, jestem pewien, że w poprzednim sezonie już wygrałby LeBron, za to co zrobił z Cleveland; powtórka 2007 można powiedzieć). W tym sezonie jednak James będzie grał bez presji wyniku (nikt po Lakersach niczego nie oczekuje, praktycznie połowa składu to weterani na rocznych kontraktach; bajka zacznie się za rok, gdy latem podpiszą Kawhiego, przez ów rok przy LeBronie rozwiną się młode talenty i nauczą z nim grać, tacy jak Ball, Ingram czy Kuzma, a szrot pójdize dalej w świat). O liczby jestem spokojny, jedynym problemem moze być wynik zespołu - ciężko oczekiwać MVP po graczu drużyny średniej lub spoza czołówki, ostatnio chyba tylko Westbrook dostał jako koszykarz spoza zespołu top1-3, ale to za wybitny sezon indywidualny. Lakersom myślę styknie top4 na mocnym zachodzie, aby LeBrona można było docenić i wręczyć statuetkę. Czemu nie inni? Curry i Durant nawzajem sobie zabierają głosy i niemożliwe dla mnie jest wygranie któregoś z nich; Harden jak powiedziałem, dostał rok temu. Czarnymi końmi mogą być Westbrook, jeśli OKC faktycznie zaklika i powalczą z czołową dwójką (co jest możliwe, ale niezbyt realne) albo Davis za liczby, które wykręca w Pelikanach.
Awansuje do playoff - Minnesota Timberwolves, NIE 2,20
Hm, w zeszłym sezonie awansowali w ostanim meczu po dogrywce u siebie z Denver (które, wzmocnione, oczekuję, że stawi się w top8 tym razem na spokoju). Ogółem była grupka ok 7-8 drużyn, walcząca o 5-6 miejsc w playoffach. Eksperyment z Butlerem nie wypalił na dłuższą metę, bo kolega już chce odejść z zespołu, a śmiem twierdzić, że jest najbardziej kompletnym i dwustronnym graczem w tym zespole, a szczególnie dawał im cokolwiek w defensywie, czego o pozostałych gwiazdach (KAT, Wiggins) poweidzieć nie można. Obrona szwankuje ostro i nie widzę za bardzo poprawy w nadchodzącym sezonie, co przy nowych siłach (wzmocnione Denver, Lakersi) znacznie utrudni powtórzenie wyszarpanego sezon temu 8 miejsca drużynie z Minnesoty (która po wielu latach przerwała suszę playoffową, co warto docenić). Tym razem niestety miejsc jest nadal 8, a drużyn na papierze mocniejszych o 2 więcej, za to nikt się znacząco nie osłabił. Dodatkowo jeśli faktycznie Butler odejdzie, to w sumie nie ma o czym rozmawiać.
Awansuje do playoff - Cleveland Cavaliers, TAK 4,25
A tu się zdziwiłem trochę wysokością kursu. Wiadomo, po odejściu LeBrona drużyny są zniszczone i mają fatalne sezony, natomiast nadal jest tam (wbrew wszelkiej opinii) paru dobrych graczy, kilku tez takich, którzy mogą mieć coś do udowodnienia (Hood). Ciekawi mnie, jak wykorzystają Lova, czy wróci do czasów świetności w Minnesocie? Powinien, będzie teraz grane pod niego, pytanie czy reszta da radę. Największy mankament to obrona, już sezon temu byli lepsi przez dłuższy czas tylko od Phoenix, a i tak dotarli do finałów (czego 90% zasługi to LeBron sam w sobie), nie bardzo wzmocnili się kimś, kto wzmocni tę stronę parkietu, natomaist z przodu z pewnością jest kiilku ciekawych graczy no i Sexton, którego rozwój z przyjemnością będzie się oglądać na PG. Czy to będzie drugi Kyrie, wydraftowany po odejściu pierwszym LeBrona? Wątpię, ale na pewno ma potencjał stać się jednym z lepszych i widowiskowych rozgrywających w ciągu nadchodzących lat. Poza tym na Wschodzie mamy Boston, Phile, Toronto (w tej kolejności), następnie Pacers, Bucks, Wizards (w dowolnej), a o końcowe miejsca powalczą imo zawsze groźni Heat (choć jak przejdzie do nich Butler, to powalczą o top4 moim zdaniem), Pistons czy Hornets, którzy są zbliżeni potencjałem i nie przekroczą raczej 40-42 zwycięstw. Cleveland na papierze oczywiście nie powinno łapać się do playoffów, jednak po kursie powyżej 4 moim zdaniem warte rozpatrzenia, szanse dawałbym im zdecydowanie bardziej wyrównane.

 
A 151

alvaroo1

Użytkownik
Cześć wszystkim! Za tydzień rusza nowy sezon i postanowiłem trochę zainwestować w długoterminówki, w związku z tym w ciągu najbliższych dni zaproponuję Wam kilka najciekawiej według mnie wyglądających typów i mam nadzieję na fajną merytoryczną dyskusję ;)
NBA ilość zwycięstw , USA
New Orleans (45.5) - mniej @1.90
Na początek garść statystyk. W poprzednim regular season wykręcili bilans 48-34 i zajęli szóste miejsce na zachodzie. Następnie przeszli przez pierwszą rundę PO pokonując Portland 4-0, a w półfinale zostali zatrzymani przez późniejszych mistrzów z Golden State. Był to ich najlepszy sezon od... 2007/08, uważam jednak, że nadchodzące rozgrywki nie powinny już być dla Pelikanów aż tak udane. Przede wszystkim stracili dwie wielkie gwiazdy: Rondo oraz DMC. Te 48 zwycięstw w zeszłym roku zostało osiągnięte w dużej mierze dzięki współpracy na linii Cousins-Davis, zatem z osamotnionym AD sytuacja pod koszem nie wygląda zbyt obiecująco. Niby jest jeszcze Mirotic, zakupiony Julius Randle z lakersów, ale to wciąż nie jest potencjał, jaki posiadały dwie wieże z zeszłego sezonu. Podobnie jeśli chodzi o zastąpienie Rondo to uważam, że przeprowadzone rotacje osłabią drużynę Pels w porównaniu z RS 17/18. No bo kto go zastąpi? Payton? Na dzień dzisiejszy nie można od niego oczekiwać, że w niesie do drużyny tyle jakości co Rondo. W poprzednim sezonie notował średnie na poziomie 12,7 punktów oraz 6,2 asyst grając w słabym Orlando oraz Phoenix, skuteczność z całej kariery 45%. No to nie jest grajek, który odmieni oblicze Nowego Orleanu. Potwierdza to również dotychczasowy preseason (łącznie 20 punktów w ciągu 75 minut spędzonych na parkiecie, skuteczność z gry 9/25). A grali z drużynami, które raczej o PO mogą pomarzyć (NY, Bulls, Hawks, swoją drogą wszystkie mecze przegrane). Co jak przyjdzie mu grać z najlepszymi? Być może zastąpi go na jedynce Jrue Holiday, ale tak czy owak luka po odejściu Rondo pozostaje i znacząco osłabia ona pierwszą piątkę Pelikanów w porównaniu do zeszłego sezonu.
Podsumowując uważam, że aktualny skład jest po prostu pod wieloma aspektami słabszy od tego 17/18 i spowoduje to, że NOP będą mieli w ogóle problemy aby zakwalifikować się do play offów, 46 zwycięstw wydaje się poza ich zasięgiem.
 
brodaty-zolw 66,2K

brodaty-zolw

Forum VIP
Siemanko, sezon zbliża się wielkimi krokami, więc wypadałoby się przyjrzeć typom długoterminowym, które można postawić na najbliższy sezon. U mnie bez jakiś większych fajerwerków, ale coś tam znalazłem
Chicago Bulls powyżej 28.5 wygranych w sezonie zasadniczym - 1.7/unibet
Chicago Bulls awansują do PO - 5.75/unibet
Lauri Markkanen poniżej 17.5 pkt/mecz - 1.85/unibet
Boby Portis otrzyma nagrodę 6th Mana - 35/unibet

Na drużynie z miasta Michaela Jordana chce się w tym sezonie mocno skupić. Drużyna złożona z wielu młodych, perspektywicznych zawodników jak Markkanen, Lavine, Jabari Parker, Dunn czy Boby Portis. Drużyna, która wydaję się, że jest budowana dość dobrze i za parę sezonów może znów zacząć walczyć na wschodzie. Oglądając spotkanie Bulls-NOP w przedsezonowych zmaganiach realizatorzy rzucili nam statystykę, która pokazywała, że ekipa Bulls jest najmłodszą, która grała w przedsezonowych spotkaniach z przewagą ponad roku nad kolejną ekipą! W tamtym spotkaniu Byki zaserwowały nam to co mają nakreślone w tym sezonie, a mianowicie &quot;wesołą&quot; grę bez większej organizacji w obronie. Świetnie grający na piłce Jabari Parker, który mijał zawodników na koźle oraz rzucał z półdystansu czy szalejący w pomalowanym Boby Portis. Widząc to jak dobrze wyglądają oni w ataku oraz widząc z kim będą rywalizowali o 7 i 8 seed na wschodzie stwierdzam, że są wstanie powalczyć. Kurs wygórowany i nie ma co się dziwić, bo to typ, które ma szansę powodzenia jednak dostrzegam w nim Value. Linia na wygrane wydaję się ustawiona bardzo nisko. Byki w poprzednim sezonie wygrały 27 spotkań, a w tym sezonie za nimi można na pewno ustawić Hawks czy Orlando, a pojedynki z Knicks, Pistons czy nawet Cavs nie muszą być przegrane. Do tego dorzucam underek Markkanena, którego mimo, że jestem wielkim fanem to wydaję mi się, że nie utrzyma takiego wskaźniku punktowego w tym sezonie. Wypada on na 6-8 tygodni, więc wróci dopiero troszeczkę później. Nie wiadomo w jakiej formie, nie wiadomo na ile minut i nie wiadomo czy system gry będzie dopasowany na niego. Po przyjściu Parkera i wydaję się mocnym postawieniu na Portisa może to wyglądać inaczej niż w poprzednim sezonie. Dla mnie tutaj spore value jak w betach na winy Bulls. Nagroda dla Portisa to typowa zabawa choć te 25 minut, które będzie dostawał z ławki może mu przynieść średnie nawet 18/9, a takie mogą mocno powalczyć o tą nagrodę.
Wolves NIE awansują do PO - 2.25/unibet
Po informacji o chęci odejścia Butlera siedziało jeszcze 2.5, ale troszeczkę spadło. Dla mnie to nadal value, bo tutaj mogłoby być nawet i 1.5. GSW, Houston, SAS, Portland, Denver, LAL, Utah, OKC, a do tego mocne NOP czy nieprzewidywalne Dallas. Na moje to grono drużyn jest na takim samym poziomie lub wyższym niż Wolves. Na ławce Thibs zajeżdżacz, Wiggins w tragicznej formie przedsezonem i kolejne niewiadome, które pokazują, że tam się wcale dobrze nie dzieję. KAT to geniusz, ale w obronie to nadal nie jest topka ligi. Otoczony tak naprawdę starymi Bulls, którzy mocni byli... 5 lat temu. To się nie uda, a kurs mocno zachęcający.
Giannis Antetokounmpo najwięcej pkt/mecz w sezonie zasadniczym - 13/unibet
Typ mocno kierowany sercem i zamiłowaniem do Greka jednak kurs spory. W zeszłym sezonie blisko 27pkt na mecz i 4 miejsce za Hardenem, Davisem oraz Lebronem. W tym sezonie przychodzi nowy trener, który mam nadzieję ustawi system gry tak aby Giannis czerpał z niego jak najwięcej i tak naprawdę mógł robić to co robi najlepiej czyli niszczyć rywali w pomalowanym. Mike Budenholzer z Atlanty zrobił finalistów konferencji, więc wierzę, że z Bucks jest wstanie zrobić to samo. Preferowany ma być mocno ofensywny styl w, którym Grek musi być liderem. Walka o bycie &quot;Królem Wschodu&quot; powinna się rozegrać właśnie między nim, Embidem oraz Irvingiem. Każdy wejdzie na dużo wyższy poziom jednak to chyba Antek ma największe szansę na to żeby być tym &quot;najlepszym&quot;. W 76&#39;s jest Simmons a w Bostonie czeka cała młoda zgraja bandytów, którzy chcą wejść na jeszcze wyższy poziom. Lebronek wydaję się, że będzie sporo dzielił piłeczkę między młodzieżą w Los Angeles, bo ma komu dzielić, a Davis? Z tym Panem różnie bywa ale liczę na to, że oboje z Giannisem wejdą na 30+ na mecz i powalczą o najlepszego punktującego tego sezonu.
 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
Fajny temat myślę, że jest kilka ciekawych opcji z którymi się podzielę i moje przewidywania:

1. ROTY (czyli rookie)
DeAndre Ayton TAK kurs: 4,5 (Etoto
  
Tutaj natrafiłem na pewne rozbieżności w kursach wystawianych przez bukmacherów Etoto oraz Unibet. A mianowicie Etoto daje 4,5 kurs na Aytona z Suns oraz 3,6 na Luke Doncica. Wydaje się, że pomiezy tymi dwoma zawodnikami rozegra się walka o ten tytuł. W zależności od ich zdrowia też, oprócz formy, to najważniejsza kwestia. A z kolei Unibet daje kurs 2,5 na Aytona oraz 3,6 na Doncica. Czyli rozbieżność względem Aytona, która ma spore szanse na ten tytuł jest naprawdę spora 4,5 do 2,5! I tutaj właściwie skupiam się na fajniejszym kursie dlatego zagram sobie na Aytona, który jest trochę bardziej atletyczny i moim zdaniem może być mniej podatny na kontuzje. Grał i trenował już w warunkach NCAA, zna trochę bardziej te realie tej ligi. Doncic musi sporo nad sobą popracować, chociaż wiadomo że jest bardziej wszechstronny. Normalnie przyznaje się większe szanse tym wszechstronnym, więc skłaniałbym się w kierunku Doncica gdyby rozegrał cały sezon, rzeczywiście na równym poziomie. Ayton w Suns ma właściwie tylko Bookera, który może mu trochę zabierać pkt, ale raczej gra powinna się skupiać wokół niego. Moim zdaniem ma spore szansę nawet na double double średnią w całym sezonie. Ja tam próbuję Aytona za 4,5 na Etoto.
2. Zakwalifikuje się do PO lub nie   
Detroit Pistons NIE kurs 2,5 (Etoto)

A tutaj to nawet nie wiem jakim cudem dają Detroi takie duże szansę na Play Off?! No cóż wyżej cenię takie ekipy jak: Boston, Toronto, Philladelphia, Bucks, Miami, Wizards, Indiana, Clevland czy nawet Hornets. Tak naprawdę ktoś tutaj podawał że Clevland dostanie się do PO po kursie 5,5! Dla mnie to przesada bo naprawdę mają spore szansę, o ile się nie wyprzedadzą. Nie wiem co Detroit robi tak wysoko, może buki wiedzą coś więcej. Dla mnie Griffin, Drummond i Jackson to nie jest trójka która pomoże ich wprowadzić na salony. Dwóch z nich to szklane chłopaki i któryś z nich znowu się pewnie skontuzjuje w tym sezonie.
Portland TAK kurs 2,4 (Unibet  

Hmm już w tamtym sezonie Portland pokazało że potrafi grać na wysokim poziomie nawet na mocnym zachodzie. Fakt, że nie wyszło im w PO, ale skład mają zgrany i dobrego trenera i powinni moim zdaniem znowu powalczyć. Myślę, że są wyżej niż Pelikany, Denver, Clippers czy nawet San Antonio albo nawet Lakers. Przynajmniej w moim prywatnym rankingu. Ja tutaj widzę poprawę gry bez piłki Lillarda oraz większe dzielenie się piłką tak jak zapowiadał. Roster bez większych zmian, myślę że są w stanie na awans nawet z wyższego miejsca. Do tego liczę bardziej na rozwój Swaningana czy Collinsa.
Clippers TAK kurs 6 (Unibet  

Trochę poleciałem wiem, ale co roku ktoś zaskakujący się wdziera do Play Off, a ja uważam że Clippers mają bardzo fajny i szeroki skład. Zachecają mnie też te mecze pre season. Naprawdę dobrze to wygląda, chociaż wiem że powinienem to brać z przymrużeniem oka. Wraca Beverley oraz Bradley, nikt mi nie powie że są to słabi zawodnicy. Naprawdę jest w kim wybierać, może bez wielkich gwiazd, ale gdyby ich omijały kontuzje to moim zdaniem mogą namieszać. Gallinari, Harris, Beverley, Gortat, młody Gilgeous-Alexander z ławki Scott, Harell, Williams, Thornwell, Boban nie wiem według mnie to wygląda ciekawie. Nie bardzo wiem w którą stronę będą chcieli iść i w jakim kierunku. Czy chcą powalczyć tym składem czy po prostu przetestować kto się nadaje i kto jest warty ile. Mogą zrobić jakieś roszady, więc to też różnie bywa. Po takim kursie spróbuję na czuja, bo myślę że warto zaryzykować.
 
nickjonas 193

nickjonas

Użytkownik
Fajny temat myślę, że jest kilka ciekawych opcji z którymi się podzielę i moje przewidywania:
Clippers TAK kurs 6 (Unibet)
Clippers idą w przebudowe, ich skład jest na top3 od końca na zachodzie, żadne play offs im nie grozi, a na miejscach 1-8 maja szanse znaleść się na początku sezonu jak dobrze wystartują, i to by było na tyle. Ten typ jest pozbawiony jakichkolwiek podstaw, a biorąc pod uwagę jakie ekipy mamy po tej stronie drabinki to już całkiem jest on bez sensu.
 
matbie 29,2K

matbie

Znawca - NBA
Ja podaje swoje przewidywania i tyle. Każdy ma prawo uważać jak chce. Na ten moment skład mają fajny. To samo było w tamtym sezonie gdzie mieli iść w przebudowę a skończyło się na tym że do końca walczyli o PO. Także niczego nie można być pewnym. Wszystko zależy jak będzie wyglądał początek sezonu. Jeżeli dobrze wejdą to mogą nie chcieć zbyt wiele zmieniać.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom