>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

[Półfinał] Real Madryt - Atletico Madryt [02.05.2017]

Status
Zamknięty.
kosiorx 1,7K

kosiorx

Użytkownik



Real Madryt - Atletico Madryt
02.05.2017
1.80 - 3.40 - 5.00



Los skrzyżował drogi Atletico i Realu w Lidze Mistrzów już w czwartym sezonie z rzędu. Do tej pory za każdym razem zwycięsko z pojedynków z Rojiblancos wychodzili Królewscy: w edycjach 2013/2014 i 2015/2016 pokonali lokalnego rywala w finale rozgrywek, a w sezonie 2014/2015 awansowali jego kosztem do półfinału Champions League. Teraz stawką derbów Madrytu będzie miejsce w finale.


ZAPRASZAM DO DYSKUSJI !
 
H 62

hojnuf

Użytkownik
Atletico awans
2.35
Unibet
1. Real to wprost idealny rywal dla Atletico, oni wiedzą jak z nimi grać jak mało kto.
Z Juve to nawet nie przebiliby się przez żelazną obronę, a z Monako musieliby iść na wymianę ciosów, co najpewniej skończyłoby się dwoma porażkami.
Ja tutaj widzę czas na wyrównanie rachunków za 2 przegrane finały LM.
Małe bitwy w lidze to można wygrywać i urywać punkty Realowi, ale pora na wygranie wojny, do 3 razy sztuka.
2. Antyfutbol Simeone to jest najlepsza odpowiedź na to co chce zagrać Real.
Oddadzą im piłke i niby kto ma tam wykreować sytuacje?
Sam Isco nie starczy na taką obrone, imo najlepszą w EU zaraz po Juve.
W ostatnich derbach 1:1 trochę szczęśliwie dla Atleti, ale całkiem dobrze tam wyglądali.
O motywacji to nawet nie trzeba pisać.
3. Mega cuda 2 razy się nie zdarzają, patrz Barca-PSG i Barca Juve.
Jestem przekonany, że sędziowie będą uczuleni, aby nic nie gwizdać w stronę Realu po cyrku z Bayernem, jak już to w stronę Atleti będą pokazywać.
Jak mecze będą czyste, Atletico spokojnie może ich ograć.
 
konar25 2,9K

konar25

Użytkownik
Zgadzam się z kolegą wyżej Atletico atakuje przyczajone pod koniec sezonu złapali formę Real w tym sezonie w LM nic nie musi oni idą po mistrza wiadomo coś co z Garethem bo jak nie zagra to w Realu nic z tego nie będzie.
W tym sezonie defensywa króluje.
 
zibi16 1,1M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
wiadomo coś co z Garethem bo jak nie zagra to w Realu nic z tego nie będzie.
Akurat Bale w tym sezonie jest cieniem samego siebie więc dlaczego mówisz, że bez Garetha nic nie bedzie ? Bez Bale akurat Real jest teraz mocniejszy aniżeli z Bale bo Bale nie robi takiej przewagi jaką robił w poprzednim sezonie.

1. Real to wprost idealny rywal dla Atletico, oni wiedzą jak z nimi grać jak mało kto.
Sam sobie przeczysz i nie mówie, ze Atletico nie wygra bo sam oceniam praktycznie 50/50 ale jak można mówić, że Real jest wprost idealnym przeciwnikiem dla Atletico skoro w ostatnich 4 latach w lidze mistrzów, Real wygrał z nimi 2 finały i 1 półfinał .... No więc jak można tak pisać, skoro sam podkreślasz, że w lidze można wygrać &quot;bitwę&quot; ale &quot;wojny&quot; to Oni póki co przegrywają tylko.
Nie neguję samego typu na Awans Atletico bo szanse się zbliżone ale co do argumentów się nie zgadzam.
 
W 0

wkocot

Użytkownik
Real to drużyna stworzona na Ligę Mistrzów, to te rozgrywki szczególnie motywują zawodników Blancos.
2 wygrane finały, jeden półfinał, 3-0 na stadionie Atleti i 1-1 na Bernabeu po genialnym meczu Oblaka - ja gram awans Realu.
 
wojtekk5 80

wojtekk5

Użytkownik
Warto zwrócić uwagę, że w poprzednich 3 sezonach Atletico ZAWSZE kończyło swój udział w LM właśnie na Realu Madryt.
13/14 - przegrany finał z Realem,
14/15 - przegrany dwumecz w 1/4 z Realem,
15/16 - przegrany finał z Realem,
16/17 - ???
Jak widać Atletico potrafi poradzić sobie z każdym tylko nie z Realem ???? Mam nadzieję, że jednak tym razem będzie inaczej i zobaczymy finał Juve vs Atletico.
 
konar25 2,9K

konar25

Użytkownik
No i dlatego że Real zawsze z nimi wygrywa tym razem przegra taka jest natura ????
Dla kogoś to że Real.3 X ich wyeliminował będzie plusem dla typujących Real dla mnie to jest na minus dla królewskich.
Oczywiście są serie że drużyna jedna nie potrafi wygrać z drugą przez 10 lat ale czy między Realem i Atletico jest taka różnica? Nie
Real ma w głowie PD a nie LM
 
zibi16 1,1M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
No i dlatego że Real zawsze z nimi wygrywa tym razem przegra taka jest natura ????
Dla kogoś to że Real.3 X ich wyeliminował będzie plusem dla typujących Real dla mnie to jest na minus dla królewskich.
Oczywiście są serie że drużyna jedna nie potrafi wygrać z drugą przez 10 lat ale czy między Realem i Atletico jest taka różnica? Nie
Real ma w głowie PD a nie LM
Pierwsze słyszę, żeby drużyna grająca w półfinale Ligi Mistrzów nie miała jej w głowie, więc po co grać?
Ale skoro tak mówisz, to rozumiem, że F. Perez Ci to powiedział albo Zidane.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Przecież Atletico też nie jest w mega formie. 1:0 z Leicester po karnym i potem antyfutbol cały czas. Może Real ma braki w defensywie, ale Atletico poza formacją defensywną nie ma nie wiadomo jakiej siły. Ja odkąd zacząłem się interesować bukmacherką czyli od 5 lat ciągle tylko słyszę o Torresie, a jak widzę jak marnuje prawie ZAWSZE setki czy to grając jeszcze w PL czy teraz to sobie myślę, że on żyje tylko światłem odbitej sławy. Kiedy bym nie widział go w akcji myślę sobie - nie strzeli i zawsze nie strzela. I tak od 5 lat... ???? Może mam wyjątkowe szczęście oglądać go zawsze wtedy. Sam nie wiem ???? Griezmann owszem jest bardzo dobry w przodzie, ale to trochę za mało na Real. Mają też silny środek, ale to wszystko za mało na Real nawet w takiej formie jak gra obecnie. Ja myślę, że w tym meczu trzeba będzie grać undery. A jak 1x2 to awans Realu + awans Juventusu i tyle.
 
baku193 5,7K

baku193

Użytkownik
Jak widzę jakie piszecie głupoty to głowa mnie boli, jak można będąc w półfinale LM nie myślę że o niej... eh panowie żadna ekipa nie wygrała Ligi Mistrzów dwa razy z rzędu , Real ma do rozegrania 3 spotkania i może im się to udać po raz pierwszy w historii, poza tym Atletico niech się cieszy że gra tu gdzie gra bo Leicester przy odrobinie szczescia szczególnie w drugiej połowie meczu na swoim stadionie mógł ich obić niemiłosiernie , goście są bez formy , Real takich akcji jak lester nie zmarnuję, tutaj panowie nie będzie żadnego cudu, Real Madryt w finale, a grajcie co chcecie.....
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
A 11

algeroth

Użytkownik
Jak czytam to co wypisujecie to aż sam musiałem się zalogować i napisać. Jak Real dziś wygra z barca to ma teoretyczne 9pkt przewagi Wiec nawet trudny terminarz PD nie będzie problemem bo będą mogli rotować... Wiec spokojnie angażując się na 100% w LM będą mogli ugrać LaLiga. Zreszta to co już pare osób przede mną wypunktowalo: jak klub będąc w 1/2 LM może o niej nie myśleć?? Po co mieli grać na noże z bayernem w dwumeczu żeby teraz traktować półfinał jako spotkanie nic nie znaczące ?? Tutaj w tym meczu niespodzianek nie będzie bo to słabe Atletico w tym sezonie nic w dwumeczu nie ugra. Gdyby to był finał mogliby liczyć na jakaś bramkę przypadkowa i później obrona obrona obrona. W dwumeczu to się nie stanie. Paradoksalnie lepiej ze Real gra pierwszy mecz u siebie bo będzie w stanie sobie wypracować wynik. Ostatnio dwumecz z Atletico zaczął się na calderon 0-0 i było gorąco na bernabeu. Według mnie rewanż na stadionie Atletico jest lepsza opcja. Bez niespodzianek awans realu .
 
ariakis 343

ariakis

Użytkownik
Jak czytam to co wypisujecie to aż sam musiałem się zalogować i napisać. Jak Real dziś wygra z barca to ma teoretyczne 9pkt przewagi Wiec nawet trudny terminarz PD nie będzie problemem bo będą mogli rotować... Wiec spokojnie angażując się na 100% w LM będą mogli ugrać LaLiga. Zreszta to co już pare osób przede mną wypunktowalo: jak klub będąc w 1/2 LM może o niej nie myśleć?? Po co mieli grać na noże z bayernem w dwumeczu żeby teraz traktować półfinał jako spotkanie nic nie znaczące ?? Tutaj w tym meczu niespodzianek nie będzie bo to słabe Atletico w tym sezonie nic w dwumeczu nie ugra. Gdyby to był finał mogliby liczyć na jakaś bramkę przypadkowa i później obrona obrona obrona. W dwumeczu to się nie stanie. Paradoksalnie lepiej ze Real gra pierwszy mecz u siebie bo będzie w stanie sobie wypracować wynik. Ostatnio dwumecz z Atletico zaczął się na calderon 0-0 i było gorąco na bernabeu. Według mnie rewanż na stadionie Atletico jest lepsza opcja. Bez niespodzianek awans realu .

Jak juz piszesz Real z duzej litery to wypadalo by tez zastosowac to przy Barcelonie, taka mala dygresja. A co do Ligi Mistrzow to ciezko wytypowac ktora druzyna z madrytu awansuje bo obie nic szczegolnego w tej edycji poki co nie pokazaly. Ale jesli mialbym wybierac to typuje final Real-Juventus i wygrana druzyny z Wloch.
 
S 94,7K

styrbjorn

Użytkownik
Bez wątpienia będzie to ciężki dwumecz dla obu drużyn. Real skomplikował sobie sytuację przegrywając z Barcą, bo teraz nie może odpuścić sobie żadnego meczu w lidze. Oczywiście tych bzdur, że skupiają się tylko na Primera komentować nie będę. Atleti w lidze nie wysila sie zbytnio. Grają na mało intensywnym pressingu, niskiej jak na nich agresji, podobnie było w rewanżach z Leicester i Bayer. Świadczy to o jednym - chcą wszystkie &#39;lżejsze&#39; mecze wygrać jak najmniejszym nakładem sił. I to im się udaje. Dla Atletico mentalnie będzie to ciężki mecz. Motywacja będzie większa niz w Realu, bo zawsze łatwiej zmotywować się na rewanż za porażkę niż grając z ekipą, którą sie częściej pokonywało. Jednak presja, żeby w końcu wygrać jest spora. Dlatego też będzie to ciężki mecz dla Atleti. Real będzie miał ciężko, bo w ostatnich latach zawsze gra sie ciężko przeciw Atletico w Lidze Mistrzów o czym doskonale wie Barca, Bayern czy też właśnie Real:

2013/14: Real - Atletico 1:1 po 90 minutach i wygrana po dogrywce.
2014/15: 1:0 dla Realu w dwumeczu
2015/16 1:1 i wygrana Realu po karnych.

Ciężkie i wyrównane boje. Teraz powinno być podobnie. Co się zmieniło jeśli chodzi o potencjał obu zespołów? Niewiele, poziom prezentują podobny co rok temu. Atleti wbrew opinii o średniej formie ma nawet jeszcze nieco większy potencjał ze względu na większą nieco możliwość rotacji na kluczowych pozycjach.

Na co warto zwrócić uwagę.

Real:
- w ostatnich 15 spotkaniach tylko 2 razy zachowali czyste konto. To ewidentny minus. Niedobrze tracić bramkę z ekipą, której strzeli się 1 maks 2 bramki.
- Bale - to moze być jednocześnie minuj jak i plus. Słaba forma w tym sezonie ale może przez urazy i kiepską grę Zidane zdecyduje się na Isco, który an pewno da więcej drużynie, ewentualnie na młodego Vasqueza, który też może sporo wnieść do gry.

Atletico:

- minusem jest silna presja na wygranie z Realem, bo to jest jedyna szansa na trofeum w tym sezonie. Jednak jest to też jeszcze większa motywacja dla wszystkich klubie. Zresztą cel był jasny od początku i wiadome było już na starcie, ze prędzej czy później będzie trzeba zmierzyć się z Bayernem, Realem lub Barcą.
- plusem jest dobra forma Griezmanna i ogólnie to, iż Atletico jest coraz lepiej zgrane i wygrywa co trzeba minimalnym nakładem sił. Dodatkowo mają większe możliwości rotacji niż rok temu.

Co do Torresa to jest on słaby ale to nie problem, bo raczej nie wyjdzie w pierwszym na Real.

Podsumowując, dwumecz raczej będzie bardzo ciężki dla obu ekip. Głupot o braku motywacji Realu nawet nie skomentuje, skomentuje natomiast wpisy typu &#39;sensacji nie będzie&#39;: no sensacji nie będzie, bo wygrana Atletico w dwumeczu nie będzie nawet niespodzianką co potwierdzają poprzednie starcia w Lidze Mistrzów. Odniosę się jeszcze do wpisu, ze Atleti powinno sie cieszyć, ze jest tu gdzie jest. Patrząc na to co się wydarzyło w półfinałach to właśnie Real powinien się cieszyć, ze jest tu gdzie jest, a nie Atletico.

Co może zadecydować: Cholo &gt; Zidane. Cholo to klasa, a dodatkowo ma znacznie większe doświadczenie niż 3 lata temu gdy prawie wygrał Ligę Mistrzów. Natomiast Zidane? Nie wiem o co mu chodzi z tym wystawianiem kontuzjowanego Bale&#39;a i trzymaniem Isco oraz Moraty na ławce. I sądząc po wpisach na polskim fanpage&#39;u Realu to nie wiedzą tego nawet goście, którzy oglądają każdy mecz Królewskich. Zidane niczym nie zaskoczy, a może to zrobić Simeone.

No i jak się ma to wszystko do kursów. Zgodnie z tym co napisałem nie opłaca się grać na awans Realu. Natomiast jeśli Atletico ma coś ugrać, a może to zrobić, to musi zacząć już od pierwszego meczu. Dlatego warto rozważyć dwie opcje:

Atleti DNB lub AH 0 gdzie na to drugie zdarzenie kursy w okolicach 3,4 są zdecydowanie warte gry.

Atletico + 0,5 po kursach ok 2,0.
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
R 14

rijusaki1337

Użytkownik
Ja tutaj raczej wejde na pierwszy mecz dla Atletico. Real ostatnio troche musial sie pomeczyc z rywalami, duze wyniki, sporo biegania. Do tego teraz nie zagra Bale i Pepe wiec jest troszke oslabienia, a kurs zacheca na ten pierwszy mecz dla Atletico. Co do awansu to znajac zycie Real przejdzie po strzale Ramosa glowa, ale to perelka na drugi mecz ???? Moje typy:
Atletico @4,5
Atletico lub remis @2
 
S 94,7K

styrbjorn

Użytkownik
Carrasco nie zagra w pierwszym meczu. Mimo, że jego forma jest niestabilna w tym sezonie to zdarzają mu się genialne mecze i zagrania, więc to jest potencjalne osłabienie ofensywy Atletico.
 
wwojtas7 13

wwojtas7

Użytkownik
Jeśli chodzi o absencje w Atletico, to Carrasco, José María Giménez, Šime Vrsaljko, Juanfran. Także trener ma problem z prawą stroną obrony, co może być kluczowe z uwagi na ostatnio bardzo wysoką formę Marcelo. Brak Bale, który jest w tym sezonie bez formy, dostając 14 kontuzji w tym sezonie może być tylko plusem dla Realu. W świetnej formie są Asensio, Isco, a także James pokazuje się z dobrej strony.
W mojej opinii Real zrobi wszystko żeby zwyciężyć u siebie, a jak nie będzie szło to sędziowie pomogą i awans będzie.
 
prezes27 1,4K

prezes27

Użytkownik
Data: 02.05.2017 r
Godzina: 20:45
Mecz: Real Madryt - Atletico Madryt
Typ: Poniżej 2,5 bramki w meczu ⛔ wynik 3-0
Kurs: 1.88
Bukmacher: Unibet


Po raz 4 z rzędu w fazie pucharowej Ligi Mistrzów dochodzi do derbów Madrytu. Już powoli można się przyzwyczaić, że gdy rozgrywki wchodzą w decydującą fazę, to kluby ze stolicy Hiszpanii zagrają ze sobą. W 3 poprzednich edycjach, gdy dochodziło do tej konfrontacji, za każdym razem górą była ekipa Królewskich. W sezonie 2013/14 zwyciężyła po dogrywce, do której doprowadziła pamiętna główka Sergio Ramosa w doliczonym czasie gry. W dodatkowych 30 minutach górą byli podopieczni Carlo Ancelottiego, którzy wbili rywalom 3 bramki i mogli świętować zdobycie 10. Pucharu Mistrzów. Rok później, obie drużyny spotkały się w 1/4 finału. W dwumeczu padła tylko 1 bramka autorstwa, wypożyczonego z Manchesteru, Javiera Hernandeza &quot;Chicharito&quot;. Real przeszedł, lecz odpadł w półfinale z Juventusem. No i rok temu, derby Madrytu ponownie oglądaliśmy w finale Ligi Mistrzów. Wyrównany pojedynek, z niestrzelonym karnym przez Griezmana w 2 połowie, zakończył się wynikiem 1-1 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była seria rzutów karnych. W nich jako jedyny przestrzelił Juanfran i Real mógł po raz kolejny świętować.

Co wspólnego mają ze sobą te mecze? To, że pada w nich mało bramek w regulaminowym czasie gry. 4 mecze na przestrzeni 3 lat w Lidze Mistrzów i odpowiednio 2, 0, 1 i 2 bramki. W meczach ligowych statystyki bramek wyglądają trochę inaczej. Ale w rozgrywkach Europejskich, gdzie jest dwumecz, albo tylko 1 mecz finałowy, najważniejszym jest, żeby nie stracić bramki. Drużyny znają się bardzo dobrze. Jedna wie o drugie praktycznie wszystko. Znają swoje najmocniejsze strony i potrafią je zneutralizować. Uważam, że w 1 meczu żadna z drużyn nie rzuci się do szaleńczych ataków. Mając w świadomości mecz rewanżowy, drużyny powinny zagrać przede wszystkim uważnie, aby nie popełnić jakiegoś głupiego błędu, który mógłby poniekąd ustawić dwumecz. Jaki wynik jest najbardziej prawdopodobny? W moim odczuciu należy brać pod uwagę wynik remisowy 0-0 i 1-1, bądź minimalną wygraną 1-0 którejkolwiek z ekip. I wcale to, że Real gra u siebie, nie oznacza, że jest dużym faworytem w 1 meczu. Atletico potrafi grać na Bernabeu. W ostatnich 8 meczach u siebie, Real z Atleti wygrał tylko 2 razy. Szykuje się ciekawy, wyrównany mecz, moim zdaniem, obfitujący w mało bramek, ale dużo walki na murawie.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom