Niestety żyjemy w chorym państwie i jesteśmy wrzucani do jednego wora z hazardzistami.Choć można pocieszyć się faktem,że mimo wszystko łatwiej się będzie wybronić w sytuacji jakiś niejasności .Niestety jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie zanim to się zmieni o ile to się zmieni.W tym momencie jedynym słusznym wyjściem jest posiadanie konta w Anglii lub na Malcie ew. gdzieś gdzie tą kasę można opodatkować bo osobiście jestem za normalnym podatkiem 19% jak w przypadku akcji,kontraktów,forexu i pomniejszaniu podatku w przypadku straty w danym roku rozliczeniowym itp,ale w Polsce...no właśnie.Szkoda gadać