>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

[LoL] NA&EU LCS & LCK

kuczko1997 314

kuczko1997

Użytkownik
Cloud9-FlyQuest eSports
Typ:Cloud9
Bukmacher;Fortuna
Kurs:1.35
Nie ma opcji ze C9 po bardzo dobrych spotkaniach to przegra.To spotkanie musi wygrać aby myśleć o play-offach od półfinałów.FlyQuest na chwilę obecną na 8 pozycji bez szans na play-offy więc dla nich mecz o pietruszkę.
Echo Fox-100 Thieves
Typ:Echo Fox
bukmacher;Fortuna
kurs:1.64
Echo Fox jesli chce zajac pierwsze miejsce w lidze i nie patrzec na wyniki innych ekip to musi to wygrać.Ekipa 100 Thieves w formie ale jednak lepiej na chwilę wygląda ekipa Huniego.
Ako:2.21
 
M 34

mirkejn

Użytkownik
Fnatic - G2 Esports
Typ: Fnatic
Bukmacher;fortuna
Kurs:1.70✅
Druga i trzecia drużyna EULCS posiadające po 27 punktów. Typ opieram na H2H i moim zdaniem niewielkiej przewadze umiejętności po stronie Fnatic. Na ostatnie 5 meczy 4 wygrało Fnatic. Porównując poszczególne linie moim zdaniem G2 przewagę ma jedynie na górnej alei. Perkzowi Caps ewidentnie nie leży. Broxah również udowadniał, że jest lepszy od Jankosa kradnąc mu barony. W G2 jest typowy botlejn, który jest słabszy w obecnej mecie od niestandardowego, który gra Bwipo z Hylissangiem.
GL&amp;HF
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
M 34

mirkejn

Użytkownik
Schalke 04 - Vitality
Typ: Vitality
Bukmacher;fortuna
Kurs: 2,07⛔
Czołowe zespoły EULCS z dobrą forma po czterech wygranych w ostatnich pięciu meczach. Ja idę w stronę Vitality, które napędzone zmianą junglera z Giliusa na Kikisa zdecydowanie odżyło i moim zdaniem polski leśnik jest zdecydowanie lepszy od Amazinga, który miał pewną przerwę od competitive. S04 zawdzięcza ostatnie zwycięstwa bardziej słabości przeciwników m.in. HansSama chciał się sprawdzić na Vladzie gdzie zdecydowanie to nie wypaliło oraz pajacowate G2, które nie może się pozbierać po przyjeździe z USA. Natomiast Vitality wygrało z najlepszą drużyną ligi Fnatic. H2H również przemawia za Vitality trzy zwycięstwa na trzy mecze w 2018.
GL&amp;HF
 
kokon303 139

kokon303

Użytkownik
VS


W Europie już koniec gier na ten tydzień, przeglądając nadchodzące mecze w amerykańskiej lidze, zwróciłem uwagę na te dwie drużyny. 100 Thieves jest przedostatnie, ostatnio przegrywali mecze jak leci, cztery z rzędu, Miałem okazję ich oglądać i słabo się prezentowali. Golden Guardians jest natomiast na 5 miejscu w tabeli i grają ostatnio w kratkę, potrafili wygrać z TSM, żeby potem przegrać z Clutch Gaming, który jest obecnie na ostatnim miejscu. Wynika to z ich eksperymentowaniem z postaciami i ogólnie dziwnymi wyborami postaci do meczu. Ostatni mecz między tymi drużynami jest na korzyść 100 Thieves, więc jest tu szansa na rewanż. Jeśli chcą myśleć o playoffach i zacząć punktować oraz grać na poważnie to wygrana z 100 Thieves będzie dobrym początkiem, jest to jeden z łatwiejszych dla nich przeciwników na ten moment w tej lidze. W Golden Guardians gra też mój ulubiony kiedyś duński midlaner Froggen, czasy swojej świetności ma już za sobą, jest to chyba jego ostatni dzwonek, by coś jeszcze pokazać i doprowadzić swój zespół do zwycięstw.
Typ: Golden Guardians win @2.10 Unibet ✅

VS


Po tym, co widziałem w wczorajszych meczach, idę w ciemno i stawiam na Cloud9. TSM grało wczoraj strasznie dziwnie z Echo Fox, strasznie się z nimi męczyli i jakoś ugrali do końca. Gdyby nie ich lepsze doświadczenie i cwaniactwo w late game dawno by przegrali. Dzisiaj taka gra nie ma prawa przejść z Cloud9, który według mnie jest drużyną dużo lepszą, potwierdzają to też same wyniki, w bezpośrednich starciach cztery razy wygrywali. Od dłuższego czasu oglądam bezpośrednie pojedynki między tymi drużynami, Cloud zawsze lepiej grał i był bardziej zdeterminowany, by wygrać i mam nadzieję, że dziś też przedłużą tą passę.
Typ: Cloud9 win @1.61 Unibet ✅✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
wiksee 638

wiksee

Użytkownik
LCK
King-Zone DragonX - SK telecom T1
Typ: 2-1
Kurs: 3.75       

Trzecia kolejka summer split i już gorąco. SKT po swojemu, powoli wchodzą w split (2:1 z JAG, 1:2 z AF), eksperymentują z draftami i badają teren. Powoli do celu, metodycznie. KZ z kolei zaczęli z przytupem, pewnie pokonując Gen G i Sandbox. Można powiedzieć, że w końcu grają na miarę oczekiwań. Naehyun zastępujący PawN'a spisuje się bardzo dobrze, co Hirai zapewne traktował jako największą niewiadomą.

KZ mocno polega na indywidualnym talencie. Deft potrafi wygrać linię 1v2 kiedy ma dobry dzień i odpowiedni matchup. Rascal jest największym zagrożeniem, kiedy Cuzz poświęci mu odrobinę uwagi, co zresztą było bardzo widoczne przeciwko Sandbox - w dużej mierze dzięki naciskowi na komfort bardziej niż metę w drafcie. SKT z kolei mają przewagę w drafcie, ale na mapie - przynajmniej na tę chwilę - moim zdaniem odrobinę odstają. Na pewno są świadomi tego, że Faker jest w stanie wygrać linię, ale Clid musi kontrolować cały czas to, gdzie jest Cuzz. Wydaje mi się, że w pierwszej grze KZ zaskoczy SKT jakimś pocket pickiem, w drugiej kKoma zareaguje i wygrają już w drafcie. Trzecia gra to loteria, ale stawiam mimo wszystko na KZ - lepiej weszli w split i dużo szybciej złapali rytm, SKT z kolei historycznie odpala się koło 5-6 kolejki.
 
 
pessos 5

pessos

Użytkownik


Team Liquid - Optic Gaming
TL @1,35 Fortuna       

Zaraz zaczynamy kolejną serie spotkań.

OG ma główny potencjał na bocie, jednak dzisiaj niestety/stety trafią na legendarnego Doublelifta, który jest przynajmniej o klasę lepszym adc. Kursy poszły do góry, bo OG zrobiło imo tydzień temu dość sporą niespodziankę pokonując TSM, więc aż grzechem nie byłoby pograć dzisiaj na lidera po takim kursie. 

Na 5 ostatnich meczy w tym roku pomiędzy zespołami bilans 5-0, dzisiaj nie powinien wydarzyć się żaden wypadek przy pracy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
pessos 5

pessos

Użytkownik


Optic Gaming - Golden Guardians
OG @ 1,70 Fortuna       niestety

OG walczyło wczoraj jak równy z równym z TL. Crown na midzie spisał się rewelacyjnie, ogólnie bardzo mnie zaskoczyli i gdyby nie split pushujący Impact na topie, to naprawdę mogliby to wygrać i zrobić mega niespodziankę. Potrafili opanować nawet Doublelifta na bocie, który w pewnym momencie był już 1-4.

GGS wczoraj wygrało z 100 Thieves, jednak nie ma co porównywać tego zespołu do TL. Dla mnie 100 obok Echo Fox to najsłabsze drużyny w lidze NA. Mimo to do prawie 25min spotkanie było wyrównane, a jak to zwykle bywa dopiero akcja na baronie przesądziła o losach meczu.

Początek o godzinie 21.
 
A 32,9K

ar0nek

Użytkownik
Ale posucha w temacie. Ode mnie na dzis perełka :
Kingzone - KT Rolster 2 @2.90    1xbet 10:00
Edit: nie moglo być inaczej:) 

Ostatnia kolejka dla obu zespołów. Kingzone juz o nic nie walczy, natomiast KT, żeby byc pewnym utrzymania w lidze i nie zagrac w playoutach musi wygrac. Spore value wedlug mnie. Zawodnicy z jednej i drugiej druzyny grywali juz kiedys razem, może wyciągną pomocną dłoń to starych znajomych. Dodatkowo gra KT ostatnio ulegla poprawie. Byli bliscy pokonania Sandbox, zabrakło naprawde niewiele. 
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
wiksee 638

wiksee

Użytkownik
Temat martwy, to podrzucę typ długoterminowy.

LCK - Końcowy zwycięzca - DAMWON Gaming @7.00 STS

Trochę dziwią mnie kursy na wygraną poszczególnych drużyn wiosną w LCK. Dużo zmian, owszem, ale faworyci w porównaniu do zeszłego roku nie zmienili się moim zdaniem aż tak bardzo.

Zacznijmy od starych wyjadaczy. Griffin po wymuszonych zmianach w organizacji straciło również Chovyego i Lehendsa. Ich miejsca zajęli odpowiedni Ucal i Kabbie. Obaj to spory downgrade, do tego dochodzi zmiana HC na H Dragona (poprzednio JAG) i przejście Rathera do roli coacha. Wydaje mi się że Tarzanned popełnił spory błąd nie uciekając z tonącego statku, jakim jest obecnie GRF. Nie widzę tutaj zbyt dużych szans do tytułu, a na pewno nie w trakcie regularnego sezonu.

SKT, czy raczej od końca 2019 roku T1, to oczywiście wciąż kandydat do tytułu. Mimo tego od zawsze jest to bardziej drużyna turniejowa, a do rostera rekrutują raczej sprinterów niż długodystansowców. Zawsze po dużych zmianach w rosterze mają też nienajlepszy okres wiosenny. Upatrywałbym w nich kandydatów do wygranej w play-off, ale regularny sezon raczej zakończą w okolicach 3-4 miejsca. Chociaż dużym wzmocnieniem (kosztem DAMWON na których gram) jest zatrudnienie Kima w roli HC, to wydaje mi się że w pierwszym splicie zabraknie trochę zgrania.

Czas na SANDBOX, czyli najmocniejszy skład który nic nie wygrał. Summit, OnFleek i Dove to jedni z najbardziej utalentowanych graczy na świecie na swoich pozycjach. Mieli świetny start w LCK, przyszły play-offy i zabrakło doświadczenia. Mimo tego uważam, że w tym splicie będą obok DAMWON głównym pretendentem. Ze wszystkich drużyn aspirujących do mistrzostwa wprowadzili najmniej zdań (również obok DAMWON) i to moim zdaniem zaowocuje właśnie wiosną. Laden to według mnie jeden z 3 najlepszych HC na świecie, a jego agresywny sposób wejścia w draf (zwłaszcza przy stanie serii 1-1) powinien doskonale sprawdzić się w obecnej mecie.

Teraz czas na "nowych faworytów" i ulubieńców bukmacherów - Gen G i DragonX.

Zacznę od tych 2. Do drużyny dołączył dwie kontrowersyjne postaci - Doran, który znany jest z toksycznego zachowania i cvMax, były HC Griffin, którego sytuacja jest wciąż nie do końca jasna. Wiadomo, domniemanie niewinności, do tego Doran i Chovy przyszli z nim, więc nie wydaje mi się żeby oskarżenia o zbyt agresywne metody i przemoc były w 100% prawdziwe. Nie wydaje mi się też żeby były wyssane z palca i odnoszę wrażenie, że cała sytuacja odbije się na wynikach DragonX. Poza tym - punkt którym wesprę się za chwilę dokładniej przy Gen G - nie wierzę w siłę "All Star Teams".

Czas na najbardziej napakowany "super roster" na świecie w obecnej chwili - Gen G! Zaczynamy od góry - Rascal. Moim zdaniem najbardziej elastyczny toplaner w LCK, do tego doskonale czuje się "na wyspie". Nawet odcięty od środków potrafi mieć olbrzymi wpływ na wyniki drużyny. Dalej Clid - jeżeli ktoś czyta ten post to nie muszę nic tłumaczyć. Absolutna światowa czołówka. Bdd - mówi się, że lata świetności ma za sobą. Możliwe, ale nie zmienia to faktu że wciąż należy do najlepszych na swojej pozycji i nikomu nie odda tanio priorytetu. Ruler - podobnie jak Bdd nie jest traktowany jako "hot prospect", ale na pewno nie wolno skreślać MVP Worlds - nawet jeżeli było to dwa lata temu. Life i Kellin są stosunkowo nieznani, ale jeżeli Edgar w nich wierzy, to coś musi w tym być. Gen G to jednak nie tylko moc na papierze - podobno nową polityką organizacji jest "przyjazna atmosfera" a sami gracze wypowiadali się na temat jej pozytywnego wpływu na morale. Bukmacherzy są zgodni, że jest to faworyt do wygranej wiosną (kurs oscylują w granicach @3), ale z poprzednich doświadczeń w LCK i w LPL łatwo wywnioskować, że "super teams" się nie sprawdzają w pierwszym splicie. Jedyna drużyna jakiej się to udało to Immortals (NA) i moim zdaniem to raczej wyjątek potwierdzający regułę. Do tego to najsłabsza z dużych lig.

Na wspomnienie zasługuje też drużyna AF, która w dość zdecydowany sposób wygrała Kespa Cup. Nie przywiązywałbym jednak do tego turnieju zbyt dużej wagi, a samo Afreeca Freecs mimo indywidualnych umiejętności poszczególnych graczy mają sporo problemów, które nie zostały rozwiązane od ponad roku. Niby jest potencjał, ale nie dawałbym im szans na wyższą pozycję niż 5 w regularnym sezonie.

Teraz do istoty typu - DAMWON Gaming, czyli drugi najmocniejszy skład który nigdy nic nie wygrał. Największą zmianą jest na pewno odejście Kima, ale jeżeli chodzi o graczy i skład organizacji, to wprowadzili najmniej zmian ze wszystkich drużyn. Worlds 2019 to moim zdaniem masa pecha - gdyby trafili na którąkolwiek z drużyn poza G2 bądź FPX jestem przekonany, że przeszliby do dalszego etapu. Mają świetny, zgrany skład z mocnymi Subami. Coaching Staff to prawdopodobnie top 3 na świecie jeżeli chodzi o przygotowanie przedmeczowe i adaptację w drafcie. Ambicji na pewno im nie brakuje, a biorąc pod uwagę jak wyrównany powinien być wiosenny split LCK wydaje mi się, że właśnie to będzie decydującym czynnikiem. Kurs 7 biorę w ciemno, bo już w zeszłym roku mówiłem, że na Worlds obok SKT i GRF pojadą z Korei właśnie DAMWON. Liczyłem na półfinał, ale zawiódł nieco draft - w tym roku stawiam na poprawę wyników.




 
 
T 4,5K

tofik015

Użytkownik
MAD Lions - exceL eSports - excel @2,8 fortuna  

MAD ma ciekawy, młody i niedoświadczony jeszcze skład. W poprzednim tygodniu na pierwszym meczu niby dobrze się zaprezentowali z G2, chociaż głównie przez rozluźnienie G2 i to tylko początek bo im dalej mecz to tym bardziej nie mieli żadnych argumentów. Wygraną zanotowali z Vitality, które wyglądało słabo w dodatku bez swojego głównego środkowego. Mnie na razie jakoś bardzo do siebie nie przekonali aby tak stawiać ich w faworytów zwłaszcza, że nie będą mierzyć się z jedną z najsłabszą drużyną w lidze jak np. Vitality które miało swoje problemy. Excel w wygranym meczu trochę mieli problemy z Schalke i z jednej strony spodziewałem się łatwiejszej ich wygranej ale z drugiej Schalke zaprezentowało się lepiej niż sądziłem, natomiast w przegranym meczu z Rogue zagrali całkiem solidnie i przez długi czas radzili sobie bardzo dobrze co również jest lekko zaskakujące bo Rogue to obecnie myślę top4 zespół. Krótko mówiąc jak dla mnie kursy bardzo przesadzone a głównie pewnie przez to jaki MAD mieli bardzo dobry początek z G2. Excel zdecydowanie jest w stanie tutaj wygrać, zwłaszcza że to format bo1 a doświadczenie będzie po ich stronie i umiejętnościami też nie będą odstawać od rywali.

G2 Esports - Origen - Origen @3,41 fortuna   

G2 owszem faworytem, ale te kursy to jednak pomyłka. To jest format bo1 gdzie decyduje tylko jedna mapa a w niej dużo może się zdarzyć a Origen to obecnie czołówka a nie środek tabeli. Obok Fnatic to właśnie Origen wymieniane jest jako najgroźniejszy rywal w walce o mistrzostwo z G2. Tydzień temu Origen zaliczyło swój poważniejszy test i dość spokojnie pokonało Fnatic. Ich skład po zmianach wygląda na mocny co pokazały też mecze tydzień temu i z pewnością G2 może mieć spore problemy tutaj a na pewno nie takie łatwe mecze pod względem trudności rywala jak tydzień temu. G2 nie wiadomo też do końca na co ich w tym roku stać, zwłaszcza po zmianach pozycji capsa i perkza a w tym meczu czeka ich poważniejszy sprawdzian. Szanse dla Origen widzę nie małe w porównaniu do kursów a w formacie bo1 jeśli coś nie pójdzie po myśli G2 albo popełnią błąd to może ich to wiele kosztować bo Origen z pewnością należy do drużyn które pod każdym względem mogą to wykorzystać i ostatecznie wygrać ten pojedynek

 
 
wiksee 638

wiksee

Użytkownik
Rogue - Origen - Origen @1.56 fortuna

Zacznę od Origen, bo będzie prościej. Bardzo doświadczony skład z jeszcze bardziej doświadczonym trenerem. To co Guilhoto był w stanie wycisnąć z przeciętnego składu Schalke było chyba największym osiągnięciem HC w Europie. Na uwagę zasługuje głównie jego prowadzenie NukeDucka i Upseta, z którymi współpracuje od długiego czasu. Obaj spisują się bardzo dobrze zarówno indywidualnie, jak i w wysiłkach zespołowych. Widać gołym okiem, że rozwinęli się w ciągu dwóch lat w niemal każdej sferze. Alphari (tutaj opinia z przymrużeniem oka, bo to mój faworyt) zawsze był solidny, co pokazywał między innymi przeciwko SKT czy G2 jeszcze gdy występował w MSF. Problemem w drużynie miał być Xerxe - jungler, który bazuje na counterpickach, pocketpickach i przewadze zdobytej we wczesnych etapach gry. Do tego potrzebny jest jednak HC, który potrafi dobrze nawigować jungle, a Guilhoto wiele razy pokazywał że jest to jego problem. I tu wkracza Arailla, nowy analityk OG. Wydaje mi się że sprowadzili go do organizacji tylko ze względu na Xerxe - Arailla też jest junglerem i nawet mają podobny styl. Dzięki temu w Origen wszystko gra i gada, co udowodnili pewnie wygrywając swoje dwie pierwsze gry - w tym przeciwko FNC, którzy jednak moim zdaniem na wiosnę nie ugrają nic powyżej 4 miejsca.

Rogue na papierze świetny start, dwie w miarę gładkie wygrane. Problem jednak polega na tym, że grali z dwoma z trzech najsłabszych drużyn LEC. Nie zgadzam się absolutnie z opinią kolegi powyżej, że Rogue to top4. Brakuje im zgrania i konsekwencji, do tego sporo błędnych decyzji w draftach i zbyt duża odpowiedzialność ciążąca na Hans Samie i Larssenie. Vander jest daleko poza formą, a Finn moim zdaniem mocno odstaje poziomem od większości topowych graczy. Nadzieją Rogue w starciu z OG może być Inspired wymuszający 3v3, ale szczerze wątpię żeby Xerxe pozwolił mu dyktować warunki. Za ROG przemawia naprawdę bardzo mało argumentów, dlatego myślę że OG pewnie biorą ten mecz.

Fnatic - SK Gaming - SK Gaming @3.74

Bez bicia przyznaję, że jest to ryzykowny typ. Bardziej idę tu w stronę porażki FNC niż zwycięstwa SK. Trick wyglądał bardzo kiepsko w wygranej przeciwko VIT. Zaliczył fantastyczne early przeciwko G2, ale błędny shotcalling szybko sprowadził go na ziemię. Największe wrażenie zrobili jednak na mnie Sacre i Jenax. Chociaż uważam, że Wunder jest najsłabszym ogniwem G2 to wciąż jest to jeden z najlepszych topów na świecie, a Sacre radził sobie naprawdę bardzo dobrze, mimo tego że miał kiepski match-up i nie jest zbyt wielkim fanem oddelegowywania go do roli tanka. Jenax z kolei mimo presji ze strony Jankosa przez długi czas miał przewagę w CS, a w późniejszych teamfightach pokazał kilka fantastycznych zagrań. Jeżeli chodzi o indywidualne umiejętności - póki co jest dla mnie o klasę wyżej od Nemesisa.

Co z FNC? Origen absolutnie ich zmasakrowało - chociaż czas gry i różnica w goldzie na to nie wskazuje. Od początku mieli plan i konsekwentnie go realizowali, obnażając wszystkie słabości obecnego składu Fnatic. Po pierwsze - Selfmade. Olbrzymi downgrade w porównaniu do Broxy. Zero presji na jakimkolwiek etapie gry, zero umiejętności adaptacji do tego co dzieje się na mapie. Bwipo wygląda jakby był mocno zagubiony bez duńskiego junglera. Nemesis to rzemieślnik z przebłyskami, które jednak zdarzają mu się rzadko. Moim zdaniem na będącego w świetnej dyspozycji Jenaxa to za mało. Dochodzimy do duo, które jest bez wątpienia najsilniejszym botlanem w Europie. Rekkles i Hyli są jedynym powodem, dla którego mecz między FNC a MSF wyglądał tak a nie inaczej. Sam fakt, że dwa razy z rzędu udało mu się dorwać Apheliosa jest dla mnie dziwaczny, ale OG pokazali, że nie musi to być przeszkodą. I chociaż Rekkles robił co mógł, to różnica na pozostałych 3 pozycjach jest moim zdaniem (na tym etapie sezonu) zbyt duża na korzyść SK. Nawet jeżeli FNC zdobędą przewagę na dole, to Sacre, Jenax i Trick (który musi się mocno poprawić) zmiotą pozostałą część składu.

Co by się musiało żeby typ nie wszedł? Selfmade musiałby zagrać tak, jak grał w swoim debiutanckim sezonie. Wydaje mi się jednak że naleciałości z SoloQ i jego charakter nie pozwolą mu na wygraną z presją.


 
 
T 4,5K

tofik015

Użytkownik
cytat z dnia 30 stycznia 2020 13:26 przez wiksee
Fnatic - SK Gaming - SK Gaming @3.74

Bez bicia przyznaję, że jest to ryzykowny typ. Bardziej idę tu w stronę porażki FNC niż zwycięstwa SK. Trick wyglądał bardzo kiepsko w wygranej przeciwko VIT. Zaliczył fantastyczne early przeciwko G2, ale błędny shotcalling szybko sprowadził go na ziemię. Największe wrażenie zrobili jednak na mnie Sacre i Jenax. Chociaż uważam, że Wunder jest najsłabszym ogniwem G2 to wciąż jest to jeden z najlepszych topów na świecie, a Sacre radził sobie naprawdę bardzo dobrze, mimo tego że miał kiepski match-up i nie jest zbyt wielkim fanem oddelegowywania go do roli tanka. Jenax z kolei mimo presji ze strony Jankosa przez długi czas miał przewagę w CS, a w późniejszych teamfightach pokazał kilka fantastycznych zagrań. Jeżeli chodzi o indywidualne umiejętności - póki co jest dla mnie o klasę wyżej od Nemesisa.

Co z FNC? Origen absolutnie ich zmasakrowało - chociaż czas gry i różnica w goldzie na to nie wskazuje. Od początku mieli plan i konsekwentnie go realizowali, obnażając wszystkie słabości obecnego składu Fnatic. Po pierwsze - Selfmade. Olbrzymi downgrade w porównaniu do Broxy. Zero presji na jakimkolwiek etapie gry, zero umiejętności adaptacji do tego co dzieje się na mapie. Bwipo wygląda jakby był mocno zagubiony bez duńskiego junglera. Nemesis to rzemieślnik z przebłyskami, które jednak zdarzają mu się rzadko. Moim zdaniem na będącego w świetnej dyspozycji Jenaxa to za mało. Dochodzimy do duo, które jest bez wątpienia najsilniejszym botlanem w Europie. Rekkles i Hyli są jedynym powodem, dla którego mecz między FNC a MSF wyglądał tak a nie inaczej. Sam fakt, że dwa razy z rzędu udało mu się dorwać Apheliosa jest dla mnie dziwaczny, ale OG pokazali, że nie musi to być przeszkodą. I chociaż Rekkles robił co mógł, to różnica na pozostałych 3 pozycjach jest moim zdaniem (na tym etapie sezonu) zbyt duża na korzyść SK. Nawet jeżeli FNC zdobędą przewagę na dole, to Sacre, Jenax i Trick (który musi się mocno poprawić) zmiotą pozostałą część składu.

Co by się musiało żeby typ nie wszedł? Selfmade musiałby zagrać tak, jak grał w swoim debiutanckim sezonie. Wydaje mi się jednak że naleciałości z SoloQ i jego charakter nie pozwolą mu na wygraną z presją.

 
Pierwszy typ fajnie opisany i się z nim po części zgadzam ale ten drugi to tak serio uważasz ? Bwipo i Nemesis gorsi od Sacre i Jenaxa ? Poważnie ? A kto walczył o mistrzostwo Europy w tamtym rok i kto był na mistrzostwach świata ? Typu nie neguje bo to tylko bo1 i teoretycznie może wszystko się zdarzyć, choć szanse na to daje minimalne. Proponuję jednak obejrzeć jeszcze raz mecze a szczególnie FNC z MSF(szybki przejazd poniżej 20 minut i nie tylko dobra gra Rekklesa, Bwipo zamiatał a reszta też sporo się dołożyła) czy Vitality z SK(ledwo i szczęśliwie SK wygrali po 50 minutach). Natomiast ostatnie zdanie mocno naciągane jakby to od niego wszystko zależało a przecież jak nie on to ktoś z pozostałej czwórki ma umiejętności aby resztę poprowadzić do zwycięstwa co już nie raz pokazywali w poprzednim sezonie
 
wiksee 638

wiksee

Użytkownik
Porównywanie FNC z poprzedniego sezonu z zupełnie inną, bardziej pasującą im metą do obecnego to jak porównywanie United Fergiego do United Moyesa. Poza tym FNC od 2 czy 3 lat kiepsko zaczynają wiosnę. Myślę że dzisiejszy mecz z Schalke zweryfikuje, bo przeciwko OG wyglądali naprawdę nieźle i może być ciekawie.
 
M 451

malizna

Użytkownik
cytat z dnia 31 stycznia 2020 07:33 przez wikseePorównywanie FNC z poprzedniego sezonu z zupełnie inną, bardziej pasującą im metą do obecnego to jak porównywanie United Fergiego do United Moyesa. Poza tym FNC od 2 czy 3 lat kiepsko zaczynają wiosnę. Myślę że dzisiejszy mecz z Schalke zweryfikuje, bo przeciwko OG wyglądali naprawdę nieźle i może być ciekawie.
Weź pod uwagę, że Origen to jakieś 2 półki wyżej niż SK( dla mnie 2 siła Europy na ten moment). Trick,Jenax czy Sacre to nawet na ten moment zawodnicy o klasę gorsi niż ich przeciwnicy z Fnatic grający na tych samych liniach. Z kolei Selfmade bedzię grał z tygodnia na tydzień coraz lepiej, ponieważ będzie się przyzwyczajał do stylu gry Fnatic.
 
wiksee 638

wiksee

Użytkownik
cytat z dnia 31 stycznia 2020 07:41 przez malizna

Weź pod uwagę, że Origen to jakieś 2 półki wyżej niż SK( dla mnie 2 siła Europy na ten moment). Trick,Jenax czy Sacre to nawet na ten moment zawodnicy o klasę gorsi niż ich przeciwnicy z Fnatic grający na tych samych liniach. Z kolei Selfmade bedzię grał z tygodnia na tydzień coraz lepiej, ponieważ będzie się przyzwyczajał do stylu gry Fnatic.
Chyba nieświadomie potwierdziłeś mój punkt. Origen to 2 półki wyżej niż SK, więc fakt, że dobrze się zaprezentowali na tle G2 działa na ich korzyść. Co do reszty - kwestia opinii tylko i wyłącznie, jak powiedziałem - dzisiejszy mecz z Schalke, którzy zagrali bardzo dobrze z OG, zweryfikuje ich formę. Najwyżej zjem swoje słowa i typ nie wejdzie, przeżyję :D
 
T 4,5K

tofik015

Użytkownik
cytat z dnia 31 stycznia 2020 07:33 przez wikseePorównywanie FNC z poprzedniego sezonu z zupełnie inną, bardziej pasującą im metą do obecnego to jak porównywanie United Fergiego do United Moyesa. Poza tym FNC od 2 czy 3 lat kiepsko zaczynają wiosnę. Myślę że dzisiejszy mecz z Schalke zweryfikuje, bo przeciwko OG wyglądali naprawdę nieźle i może być ciekawie.
Po pierwsze rzeczywiście, meta im w tym roku tak nie pasuje, że musieli mapę skończyć poniżej 20 minut a nie jak w innych meczach męczyć się po 35 minut albo i dłużej. Po drugie porównując poprzedni rok miałem na myśli umiejętności gdzie zdecydowanie FNC byli lepsi od SK i przede wszystkim FNC grało na mistrzostwach a tam zaprezentowali się bardzo dobrze wychodząc z trudnej grupy. Od tego czasu meta trochę się zmieniła ale nie wywróciła do góry nogami
 
wiksee 638

wiksee

Użytkownik
Dalej używasz jako argumentu czterech różnych składów. Broxah był sercem FNC. SK zmieniło połowę rosteru i staffu. Po drugie dalej używasz jako argumentu meczu przeciwko najsłabszej obecnie ekipie, w którym Rekkles dostał comfort pick który jest jednocześnie najsilniejszym pickiem w grze.

Z luźniejszej strony, cieszę się bardzo że ożywiliśmy temat ????
 
T 4,5K

tofik015

Użytkownik
cytat z dnia 31 stycznia 2020 09:32 przez wikseeDalej używasz jako argumentu czterech różnych składów. Broxah był sercem FNC. SK zmieniło połowę rosteru i staffu. Po drugie dalej używasz jako argumentu meczu przeciwko najsłabszej obecnie ekipie, w którym Rekkles dostał comfort pick który jest jednocześnie najsilniejszym pickiem w grze.

Z luźniejszej strony, cieszę się bardzo że ożywiliśmy temat ????
Chociaż z jednym się zgadzamy, fajnie że temat tak ożył i oby tak dalej przez cały rok :)

Broxah był sercem ? Dla mnie nie i poprzedni rok w jego wykonaniu wcale nie był taki dobry a Selfmade jest w stanie spokojnie go zastąpic i nie odczuwał bym tutaj jakiejś nagłej ogromnej zapaści formy bo jedna osoba odeszła a reszta nagle nie wie jak się w lola gra. SK co do składu z letniego splitu zmieniło tylko supporta a czy trenerzy wiele zmienią to wątpię, zwłaszcza, że raczej wybitni nie są. Co do drugiego punktu to wiesz co łączy MSF, VIT i SK ? A no łączy je to, że to są jedne z najsłabszych drużyn a która jest najsłabsza to nie będę oceniał, może faktycznie to jednak MSF tak jak piszesz, ale wielkiej różnicy między tymi zespołami nie będzie, tyle tylko, że FNC się przejechało kompletnie po MSF a SK szczęśliwie i ledwo wygrali z Vitality po 50 minutach. Różnica duża nawet jeśli mecz meczowi nie równy. Życzę Ci powodzenia w tym typie aby wszedł, ale ja wielkich szans nie widzę, jedyny plus to że jest to bo1. Kursy wystawione w miarę prawidłowo i na FNC nie opłaca się grać a SK może tu wygrać tylko jak świetnie zagrają i wszystko im będzie się udawać a FNC będzie popełniać mnóstwo błędu
 
wiksee 638

wiksee

Użytkownik
"SK co do składu z letniego splitu zmieniło tylko supporta a czy trenerzy wiele zmienią to wątpię, zwłaszcza, że raczej wybitni nie są" po tym zdaniu wiem, że z LoL-em masz tyle wspólnego co wbicie dia5 co sezon, bez obrazy oczywiście, to wciąż niezły wynik ???? Dla mnie Selfmade to egoistyczny, nadmuchany cycek który miał jeden dobry sezon i uważa się za króla, L9 jednak robi swoje. Pisałem od samego początku że wiem, że to ryzykowny typ, a nie że SK na pewno miażdży w tym meczu i koniec dyskusji.
 
T 4,5K

tofik015

Użytkownik
cytat z dnia 31 stycznia 2020 10:14 przez wiksee"SK co do składu z letniego splitu zmieniło tylko supporta a czy trenerzy wiele zmienią to wątpię, zwłaszcza, że raczej wybitni nie są" po tym zdaniu wiem, że z LoL-em masz tyle wspólnego co wbicie dia5 co sezon, bez obrazy oczywiście, to wciąż niezły wynik ???? Dla mnie Selfmade to egoistyczny, nadmuchany cycek który miał jeden dobry sezon i uważa się za króla, L9 jednak robi swoje. Pisałem od samego początku że wiem, że to ryzykowny typ, a nie że SK na pewno miażdży w tym meczu i koniec dyskusji.
Ok :D
Skończyły się argumenty więc zaczęło się obrażanie jak to ktoś się nie zna a samemu jest się alfą i omegą wszechwiedzącym :)

Według Ciebie Selfmade miał jeden dobry sezon a ile mieli dobrych sezonów Jenax, sacre, że podobno oni są lepsi od Bwipo czy Nemesisa którzy byli na mistrzostwach i grali tam dobrze na jedne z najlepszych drużyn ? Pewnie znowu nie odpowiesz na to pytanie bo nie pasuje Ci pod koncepcje, chyba, że to Broxah robił tam za nich robotę za nich na dwóch liniach jednocześnie :) Selfmade egoistyczny i to bardzo :) zwłaszcza jak z nemesisem grali na EU Master gdzie razem każdych deklasowali ale pewnie o tym nie wiesz albo żeby daleko nie szukać w meczu z MSF gdzie grał pod drużynę. Masz jakiś wielki kompleks FNC a szczególnie Selfmade i piszesz coraz to większe głupoty oderwane od rzeczywistości. Selfmade taki przereklamowany, z jednym dobrym sezonem a wzięli go do jednej z najlepszych drużyn w Europie, jak oni się w ogóle nie znają :)
Mówisz typ ryzykowany ? Po Twojej końcówce analizy można sądzić, że to FNC raczej ma dużo mniejsze szanse na wygraną, ale może nie umiem zrozumieć tekstu. Tak w ogóle to bardzo śmiesznie to brzmi dla kogoś kto jest w temacie przez ostatni rok
Rekkles i Hyli są jedynym powodem, dla którego mecz między FNC a MSF wyglądał tak a nie inaczej. Sam fakt, że dwa razy z rzędu udało mu się dorwać Apheliosa jest dla mnie dziwaczny, ale OG pokazali, że nie musi to być przeszkodą. I chociaż Rekkles robił co mógł, to różnica na pozostałych 3 pozycjach jest moim zdaniem (na tym etapie sezonu) zbyt duża na korzyść SK. Nawet jeżeli FNC zdobędą przewagę na dole, to Sacre, Jenax i Trick (który musi się mocno poprawić) zmiotą pozostałą część składu.

Co by się musiało żeby typ nie wszedł? Selfmade musiałby zagrać tak, jak grał w swoim debiutanckim sezonie. Wydaje mi się jednak że naleciałości z SoloQ i jego charakter nie pozwolą mu na wygraną z presją.

 
 
Do góry Bottom