L
3,1K
loveparade
Użytkownik
Zachęcamy do wspólnej analizy oraz dyskusji.
Dziś popołudniu poprawili, teraz jest już tylko 1,45 :;/:edit: goście strzelą - NIE @1,65 Expekt ; Totolotek zwariował i dał @1,90
Kto złapał ten najprawdopodobniej zarobi. Gol ze strony gości w tym meczu jest mało prawdopodobny.Dziś popołudniu poprawili, teraz jest już tylko 1,45 :;/:
Ty to na poważnie piszesz, czy sobie jaja robisz? Tego czegoś nie można nazwać analizą. Ot takie pisanie, żeby tylko coś napisać. No sorry, ale jak sam piszesz, że nie jesteś ekspertem od piłki to chyba lepiej, żebyś sie do tego nie zabierał, jak mają powstawać tego typu wypociny. Samego typu nie neguję, ale argumentacja pozostawia wiele do życzenia. Po pierwsze TNS to nie Irlandczycy, tylko Walijczycy. Jak się pisze analizę, to wypadałoby przynajmniej sprawdzić z jakiego kraju jest dana drużyna. Nie rozumiem tego odniesienia do pogody. Połowa tekstu to jest pitolenie o pogodzie jako głównym czynniku mającym niby wpływ na wynik tego meczu. Przecież klimat Walii i Wysp Owczych jest bardzo podobny, a Ty to piszesz jakby w Walii nigdy deszcz nie padał, nie wiało i nie było 10 stopni. Mało tego, przecież liga walijska gra systemem jesień-wiosna, bez przerwy zimowej i jakoś da się grać w Boxing Day albo w Nowy Rok. Na Wyspach Owczych nie grają w zimie, więc jeśli już kogoś niby ma faworyzować niska temperatura, to raczej tych z Walii. Ale o czym my mówimy w przypadku temp. 10 stopni, przecież to są bardzo dobre warunki do gry, no ale wg Ciebie przy takiej temperaturze napastnik z Nowej Zelandii bidula jeden dostanie hipotermii i zamarznie pewnie. Argument z tą reprezentacją Wysp Owczych również naciągany. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to samo można napisać o Walijczykach, którzy podbudowani sukcesami reprezentacji będą chcieli przełożyć to na sukces klubu.B36 Torshavn - The New Saints FC
Typ: 1 DNB @2.82 Bah
Ja tam ekspertem od piłki nie jestem, ale podzielę się tutaj moim przemyśleniami. Ew. Proszę o poprawki jak coś nie tak. Mecz bratobójczy bo po jednej stronie zagra Łukasz Cieślewicz, a drugiej Adrian Cieślewicz. Co więcej obaj wyróżniają się w Klubach. Łukasz (13 meczy 7 bramek), Adrian (28 meczy 10 bramek). No ale to mało znaczy. Jak wiadomo Wyspy Owcze pyknęły 2 razy Grecję i wszyscy są nimi zafascynowani, ok ale z znikąd się to nie wzięło, ten kraj żyje piłką na swój sposób są kształceni młodzi zawodnicy i widać efekty. Ale teraz już konkrety dlaczego tak a nie inaczej. Sprawa jest prosta jutro w Thorshavn o 19 (inna strefa) Ma być 11 stopni, wilgotność na poziomie 97-100%, do tego deszcz i wiatr w okolicach 20 km/h. A im dłużej mecz będzie trwał tym większy ma być deszcz,a temperatura niższa. Ok warunki może nie są jakieś arcy trudne, ale taki najlepszy strzelec gości (Nowozelandczyk) Greg Draper to odczuje. Farerowie są do takich warunków przyzwyczajeni. Irlandczycy do deszczu również, ale jak temperatura spadnie i wiatr się wzmocni to już może być nie ciekawie. Do tego fakt że piłkarze z Wysp są poprostu podbudowani zwycięstwami reprezentacji i będą chcieli też przełożyć to na sukces klubu.
''Klimat Nowej Zelandii jest oceaniczny podzwrotnikowy i umiarkowany, ciepły morski. Średnia temperatura lipca wynosi 3-5 °C na południu, a do 12° w części północnej. ''B36 Torshavn - The New Saints FC
Typ: 1 DNB @2.82 Bah
Ja tam ekspertem od piłki nie jestem, ale podzielę się tutaj moim przemyśleniami. Ew. Proszę o poprawki jak coś nie tak. Mecz bratobójczy bo po jednej stronie zagra Łukasz Cieślewicz, a drugiej Adrian Cieślewicz. Co więcej obaj wyróżniają się w Klubach. Łukasz (13 meczy 7 bramek), Adrian (28 meczy 10 bramek). No ale to mało znaczy. Jak wiadomo Wyspy Owcze pyknęły 2 razy Grecję i wszyscy są nimi zafascynowani, ok ale z znikąd się to nie wzięło, ten kraj żyje piłką na swój sposób są kształceni młodzi zawodnicy i widać efekty. Ale teraz już konkrety dlaczego tak a nie inaczej. Sprawa jest prosta jutro w Thorshavn o 19 (inna strefa) Ma być 11 stopni, wilgotność na poziomie 97-100%, do tego deszcz i wiatr w okolicach 20 km/h. A im dłużej mecz będzie trwał tym większy ma być deszcz,a temperatura niższa. Ok warunki może nie są jakieś arcy trudne, ale taki najlepszy strzelec gości (Nowozelandczyk) Greg Draper to odczuje. Farerowie są do takich warunków przyzwyczajeni. Irlandczycy do deszczu również, ale jak temperatura spadnie i wiatr się wzmocni to już może być nie ciekawie. Do tego fakt że piłkarze z Wysp są poprostu podbudowani zwycięstwami reprezentacji i będą chcieli też przełożyć to na sukces klubu.