1/4 finału: Argentyna - Belgia [05.07.2014, sobota, godz. 18:00]

[christopher48]

vs.

Argentyna - Belgia
Brasilia, 05.07.2014, godz. 18:00​

Kursy (PinnacleSports):​

Mecze grupowe Argentyny (Grupa F):
Argentyna – Bośnia i Hercegowina 2:1
Argentyna – Iran 1:0
Nigeria – Argentyna 2:3
Mecz 1/8 finału:
Argentyna – Szwajcaria 1:0 po dogrywce​

Mecze grupowe Belgii (Grupa H):
Belgia – Algieria 2:1
Belgia – Rosja 1:0
Korea Płd. – Belgia 0:1
Mecz 1/8 finału:
Belgia – USA 2:1 po dogrywce​

Zapraszam do dyskusji i pisania analiz​

 

[barichello]

Argentyna potwierdzila swoja nienajlepsza dyspozycje i bardzo meczyli sie z Szwajcaria. Argentynie znowu sie upieklo, bo trafili na koleny team z indolencja w ofensywie.
Belgia wreszcie sie odbila i zaprezentowali zywsza pilke co przelozylo sie na skomasowane ataki na bramke USA. Gorzej bylo z precyzja ale liczne okazje napawaja optymizmem.
Argentyna faworytem z nazwy, a z gry dostrzegam value w stronr Belgow
Belgia awans.

 

[yar000]

Argentyna - Belgia
Typ: Belgia (awans) Pojedynek drużyny z wielką nazwą drużyny. Pomimo mojej 100% sympatii dla Argentyny. To nie jak zwykle Niemcy ale Belgia jest rozpędzającym się czołgiem tych Mistrzostw. I nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Rezerwowi belgijscy stanowią jej wartość dodaną a nie tylko nominalną. Wchodzący z ławki i zastępcy kontuzjowanych są pełnowartościowymi zmiennikami nie czyniącymi w jakości drużyny różnicy negatywnej.
Gra Argentyńczyków na Messiego jako "taktyka", musi w końcu ponieść porażkę.
Nawet, jeśli Leo potrafi znaleźć się na pozycji podającego a nie egzekutora, wiosny piłkarskiej to nie uczyni. Czasami uda się wygrać "uruchamiając" choćby Di Marię ale to już było. W sobotę zacznie się prawdziwa jazda bez trzymanki bo przeciwnik potężniejszy niż Szwajcaria bardzo ponuro i poważnie powie, "sprawdzam".
Podrywania zespołu do walki w wykonaniu właśnie Di Marii są efektowne i zasługują na szacunek ale obrazują jedynie stan chaosu w drużynie nazywanej czasami (sic!) "Niemcami Ameryki Południowej".
Argentyna wykonuje podczas tego Mundialu tango na cienkiej linii a właśnie Belgowie zepchną drużynę Albicelestes z tej linii, w głęboką przepaść.
Obydwie drużyny mają "w nogach" mecze z dogrywką ale pod względem kondycyjnym Belgowie są moim zdaniem przygotowani świetnie. Argentyńczycy sprawiają wrażenie niemrawych, chwilami tylko odblokowanych fizycznie.
Przejścia Belgów od skutecznej bo spójnej obrony do zabójczej kontry, miazgi środka pola i kanonady bramki Romero, będą stanowiły miód dla serca kibicowskiego i przykład atletycznego futbolu totalnego.
Zachowując odpowiednie proporcje w tym ostatnim określeniu i ocenie, bo zbudowanej w kontekscie dotychczasowych meczów, rozegranych na brazylijskim Mundialu.
O ile, lub "za ile", nie zdarzy się dziwnej jakości sędzia,
Argentyńczycy polecą do niedalekiego domu i usiądą przed telewizorami. Nie oni będą reprezentować Amerykę Południową w kolejnej fazie brazylijskich Mistrzostw Świata.

 

[valdeq]

Zgadzam się z Barichello - jeżeli Belgia stworzy sobie chociaż połowę okazji z tego co mieli w meczu z USA, to nie wierze aby przeciętny bramkarz Argentyny nie puścił co najmniej 1 bramki. Argentyna w zasadzie może liczyć jedynie na przebłysk Messiego lub Di Marii, bo widać, że nie ma tam kolektywu (który ma Belgia), więc w regulaminowym czasie nie wygra tego spotkania.
Sądzę, że Belgia awansuje (tak na 75 % czuję się pewny tego), jednak zagram trochę bezpieczniej -> Argentyna - Belgia x2 1.82 pinnacle

 

[pawel105]

Belgia - Argentyna
Awans: Belgia @2,63
Bet365

Argentyna swoją grą w ogolę mnie nie przekonuje na tych mistrzostwach liczyłem że odpadną ze Szwajcarami no ale Messi poczarował i grają dalej. Belgia natomiast w moim odczuciu gra coraz lepiej i chyba coraz pewniej się czuje na tych mistrzostwach, stawiam na ich awans do półfinału po bardzo przyjemnym kursie.
Powodzenia.

 

[mobilny]

Ludzie, grajcie Argentyne w koncu ktorys z komentatorw TVP1 i zaraz zapewne "ekspert" powiedzial ze Belgia to jeszcze nie ta polka co Argentyna.. hahaha hahahaha hahaha brak slow.
A tak na powaznie to BELGIA 3,80
Argentyna do tej pory nic ciekawego nie pokazala, o ile w grupie mozna bylo mowic ze oszczedzaja jeszcze sily i nie chce pokazywac wszystkich swoich atutow o tyle 1/8 to juz idealny moment zeby zaczac grac. Leo i spolka znow sie przeslizgneli, niby grali niby caly czas probowali ale to bylo takie nijakie, nie przemawialo to za nimi. Belgia natomiast po slabym wrazeniu jakie zrobili w grupie teraz pokazali sie z duzo lepszej strony. Ich gra miala rece i nogi i widac w tej druzynie potencjal. Moga sporo namieszac o ile dobrze pokryja Messiego. W grze Argentyny nie spodziewal bym sie juz zadnej rewolucji, wiec nie poslucham ktorego z komentatorw wczorajszego meczu i zagram na Belgie, bo wedlug mnie to rzeczywiscie nie ta polka co Argentyna bo na obecna chwile sa dwie polki wyzej.

 

[ciunek]

Pisząc analizę do typów dnia, który zresztą mi nie wszedł, że Argentyna gładko posmaruję Szwajcarię łudziłem się, że tak właśnie będzie, a Argentyna się rozpędzi po fazie grupowej. Z drugiej strony Belgia mnie jakoś też do końca nie przekonuje. Mają na pewno potencjał, dużo dobrych nazwisk, nie będę ich tutaj wymieniał, bo każdy zna tych zawodników, kto chociaż trochę interesuje się piłką, ale wydaje mi się, że będzie to kolejny siermiężny pojedynek dwóch obecnie równorzędnych drużyn: przygaszonej Argentyny, która jest albo bez formy albo stawia na minimalizm i nie mogącej do końca rozwinąć skrzydeł Belgii. Moim zdaniem to kolejny mecz na 0:0 i szachy, tak samo jak pisałem o meczu Niemcy - Francja. Ja przynajmniej spróbuję za małą stawkę pograć remisy. Jedyna szansa na uatrakcyjnienie widowiska, to indywidualne błędy obrońców i przebudzenie Di Marii z Messim albo Hazarda z Origim czy Mertensem, w innym wypadku będzie to szachowa kopanina z autobusami na polu karnym.
Remis @ 3.30
Remis do przerwy @ 1.95

 

[dawid1892]

Skąd takie wysokie kursy na Belgie? Jedyne co mi do głowy przychodzi to to że Argentyna jest faworytem bo gra... na własnym kontynencie? Chyba tak bo innego wytłumaczenia nie ma. Mówi się o Belgii że to jeszcze nie ich czas, że ich złote pokolenie może za kilka lat coś większego osiągnie i ja się z tym zgadzam ale kto wie czy już teraz im się nie uda stanąć chociażby na pudle? Mniejsza z tym, obecnie ich rywalem będzie Argentyna który kompletnie nic nie pokazała na tym turnieju i nie widać też żeby grali u "siebie". Z Nigerią trochę pograli, bo już mieli awans i też sami Afrykańczycy pozwolili na taką grę, w walce o półfinał nie ma mowy o czymś takim. Ogólnie patrząc na to co Argentyna prezetuję to zaczynając od gola samobójczego Bośni w pierwszym meczu który ustawił cały mecz, bo biciu głową w mur w meczach z Iranem i Szwajcarią. Mesii miał oczywiście przebłyski gdzie ratował swoją drużynę ale co z tego? W Barcie też miał przebłyski mimo że nic nie grał ale raczej nie w ważnych meczach tylko z jakaś Granadą czy Osasuną. Ogólnie mówiąc Argentyna nic nie gra, udało im się wyelimnować Szwajcarów bo po dokładnie dziesiątym celnym strzale udało się Di Maria (i to był wyróżniając gracz który potrzebował oddać 12 strzałów na jedną bramkę) trafić do bramki. Występ Di Marii podsumował idealnie grę Argentynę, albo mnóstwo strzałów które kompletnie nic nie dają, albo klepanie jak Barca. Belgia oczywiście też nie pokazała swojego potencjału jak na razie ale porównując ich grę do Argentyny to grają wyśmienicie.

Patrząc również na składy to tu Belgia również jest znacznie mocniejsza. Bo prównując pozycję po kolei wychodzi bardzo duży "handicap" po stronie Belgów. Bramka, nie ma oczym mówić. Courtois to jeden z najlepszych bramkarzy na świecie a Romero to zwykły przeciętniak który popełnia sporo prostych błędów. Jeśli chodzi o obronę to tutaj znowu przewaga Belgii, jedynie prawy obrońca jest lepszy w drużynie Argentyny a co najważniejsze doświadczenie to znowu przewaga Belgów. Pomoc tutaj trudno porównać bo Argentyna ma Messiego ale Belgia ma Hazarda, patrząc ogólnie na oba składy to tutaj jest remis. Jeśli chodzi o atak to Belgia ma Lukaku a Argentyna Higuain i Aguero ale patrzą co cała trójka gra to również jest remis (nikt z nich jeszcze nic nie pokazał).

Podsumowując, Belgia to nie jest jakiś pewniak oczywiście ale jak dla mnie są zdecydowanym faworytem.

Awans: Belgia @ 2,63 Bet365

 

[patryk10]

Witam
Co co myślicie o zagraniu pierwszy gol w meczu i obstawić typ że nikt nie strzeli kurs 8,75 STS.Wydaje mi się że Belgia będzie cisła a Argentyna będzie się bronić . I od razy to samo pytanie do meczu Holandii z Kostaryką kurs 10,00. Wydaje mi się (jestem wręcz pewien że to Kostaryka będzie w głębokiej defensywie )

 

[ramzej7]

Według mnie Belgia od samego początku jest nieco przereklamowana. Zlepek dobrych piłkarzy nie zawsze może tworzyć fajny kolektyw. Mimo iż nie grają oni jakiegoś spektakularnego futbolu to myślę, że Belgia w stanie awansować do półfinału. Argentyna bez Messiego i Di Marii nie miałaby czego szukać na tym etapie mistrzostw. Mecz do typowania co najmniej trudny. Jedyny słuszny typ to remis do przerwy po kursie 2.00 lub dla bardziej odważnych:
Dokładny wynik do przerwy @ 2.50
Bet365

 

[anshelmo1]

Argentyna zawodzi jako faworyt a Belgia zawodzi jak "czarny koń" także wydaje mi się , że w siłach tych reprezentacji co do przedmundialowych przewidywań nic się nie zmieniło.Argentyna zresztą jak w ostatnich latach jest uboga taktycznie i założe się , że ten ich trener na mecz z Belgią nic nie zmieni , Albicelestes na pewno zaczną sennie , nieskoncentrowani a Belgowie w jakimś wyjściu z piłką przy szybkich graczach w pierwszej połowie mogą ukąsić te śmieszną defensywną zbieranine.

 

[valdeq]

Belgia zdobywając 9 pkt w grupie i eliminując USA w 1/8 (25 celnych strzałów obronionych przez Howarda !!!) zawodzi jako czarny koń ? naprawdę?

 

[pasiak_forever]

Jak dla mnie duży value na Belgię. Nie wierzę, że Arg znowu się uda z taką grą, bo z Polską ( z taką grą) wygrali by najwyżej 2:0. Oba kraje nie mieli jakiegoś dobrego przeciwnika, ale jednak po Arg każdy spodziewał się więcej, a wątpię żeby zagrali lepiej niż w dotychczasowych meczach. Może czyste 1 trochę ryzykowne patrząc na te mistrzostwa. Ale na awans Belgii jednak trzeba iść grubiej po takim kursie

 

[adamo80]

Argentyna to publiczność i klimat oraz Messi i Di Maria. Bez nich to po prostu tragedia. Belgia ma na defensywie trochę lepszy kolektyw. Kompletnie mnie to nie zdziwi jak awansuje Belgia. Ale to kolejny no-bet. W tej 1/4 najpewniejsza wydaje się Holandia, ale już byłem tak pewien wcześniej Niemiec więc nie będę do niczego przekonywał. Mam pograną w długoterminówce Argentynę po 1,90 więc z zyskiem skontrowałem sobie na Belgię(2x). Jak będzie remis i przejdzie dalej Argentyna będzie idealnie dla mnie, a jak awansuje jedna albo druga w czasie reg. niewielka strata. Tak jak pisał Scott99 człowiek kontra ???? , ale tu naprawdę nie mogę zostawić tak awansu Argentyny bo w mojej ocenie gra totalnie nieporadnie.

 

[pasiak_forever]

Argentyna to publiczność i klimat oraz Messi i Di Maria. Bez nich to po prostu tragedia. Belgia ma na defensywie trochę lepszy kolektyw. Kompletnie mnie to nie zdziwi jak awansuje Belgia. Ale to kolejny no-bet. W tej 1/4 najpewniejsza wydaje się Holandia, ale już byłem tak pewien wcześniej Niemiec więc nie będę do niczego przekonywał. Mam pograną w długoterminówce Argentynę po 1,90 więc z zyskiem skontrowałem sobie na Belgię(2x). Jak będzie remis i przejdzie dalej Argentyna będzie idealnie dla mnie, a jak awansuje jedna albo druga w czasie reg. niewielka strata. Tak jak pisał Scott99 człowiek kontra ???? , ale tu naprawdę nie mogę zostawić tak awansu Argentyny bo w mojej ocenie gra totalnie nieporadnie.

Szczerze powiedziawszy każdy mecz na tych mistrzostwach (tych co zostały) to no bet. Oczywiście trzeba coś wyszukać i obstawić (jak wyżej ja na Bel stawiam). A co do niemiec to znajomy obstawił 3000 euro na niemcy, no i wiadomo jak się skończyło. Ciekawostka: 3000e plus TV warte 400e ???? (if you know what i mean)

 

[damian_hejnar]

Ja stawiam w tym meczu na Belgię. Może nie grają idealnie ale na moje oko potrafią stworzyć niejedna sytuacje bramkową co pokazali w ostatnim meczu z USA gdzie brakowało jedynie skuteczności, szczęścia czy po prostu innego bramkarza w bramce rywali. Argentyna może w tym meczu liczyć jedynie na przebłyski indywidualne. W ostatnim czasie utrzymuję się trend do rozstrzygnięcia meczu w dogrywce bądź w karnych. Na przekór temu tym razem stawiam na wygraną Belgi w 90 minutach.

 

[solara]

Wiadomo, że Argentyna gra słabo, że w Belgii jest pewne value, ale pisać że Belgia jest rozpędzona?! Obie ekipy grają poniżej oczekiwań z tą różnicą, że w Argentynie są Messi i Di Maria i to stawia ich w uprzywilejowanej sytuacji. Przed meczem nic nie stawiam, ale nie podniecajcie się na Belgie która gra piach, bo to niedorzeczne.

 

[embotron]

Wiadomo, że Argentyna gra słabo, że w Belgii jest pewne value, ale pisać że Belgia jest rozpędzona?! Obie ekipy grają poniżej oczekiwań z tą różnicą, że w Argentynie są Messi i Di Maria i to stawia ich w uprzywilejowanej sytuacji. Przed meczem nic nie stawiam, ale nie podniecajcie się na Belgie która gra piach, bo to niedorzeczne.

Czy ja wiem czy zagrali taki piach z USA? Wedlug mnie bylo widac juz taka Belgie, na jaka kazdy ich fan liczyl, podkreca skutecznosc i powinno byc dobrze. Z poprzednich meczow obu ekip zdecydowanie lepsze wrazenie zrobila na mnie wlasnie Belgia ????

 

[mobilny]

chyba kolega solara nie ogladal meczu Belgia- USA. Z 8 druzyn ktore zostaly Belgia zagrala obok Kolumbii najlepszy mecz.

 

[napoleoni]

Oj ludzie, ludzie... Bez urazy, ale tacy z was eksperci, jak załoga TVP. Co 1 mecz zmiana nastawienie co do drużyn. Ile wy mundiali widzieliście, 1-2? To jest TURNIEJ. Tutaj gra się o zwycięstwo, nie o efekty artystyczne. W 2006 roku po paru meczach, wszyscy mówili że mistrzem będą Niemcy, Anglicy albo Argentyna. I co z tego wyszło? Wygrali Włosi, bo potrafili skutecznie gospodarować siłami, tak samo jak Hiszpanie i Holendrzy w 2010. Argentyna gra piach? Nie, po prostu realizują swoje zadania niskim nakładem sił. Mało to efektowne, ale bardzo efektywne. Już w 2006 roku rzucili wszystkie siły, na początkowe mecze, gromiąc Serbie, a im dłużej grali tym było gorzej. Teraz tego błędu nie popełniają i grają dalej. Jeśli ktoś spodziewa się pogromów i wielkich meczy w fazie pucharowej, to zdaje się że nie ma pojęcia o mundialu. A odnoszę wrażenie że piszecie swoje "analizy", szukając z dupy wyjętych argumentów, tylko dlatego że podoba wam się gra jakiejś drużyny, a innej nie podoba. Francja, Argentyna, te ekipy jak dla mnie idealnie gospodarują siłami. Belgowie oddali tak ogromną ilość strzałów i co z tego? Awansowali, tak samo jak Argentyńczycy. To samo Francja, nie forsowała tempa, po prostu wyciągnęła wygraną. Dla porównania tacy Niemcy, którzy narzucali duże tempo, co widać było w dogrywce, gdy słaniali się na nogach, skurcze łapały ich na każdym kroku. I widzę teraz wasze komentarze, które brzmią jak te teksty pseudokomentatorów z TVP, "Argentyna gra przeciętnie". A jak grali Włosi w 2006, czy Hiszpanie w 2010? Czy tam były wielkie mecze? Nie, wiele spotkań rozstrzygało się 1 bramką, czasem dogrywką czy karnymi. Ale liczył się efekt. W turniejach forma powinna być na końcowe mecze, nie na pierwsze.
Dlatego przestrzegam przed graniem na Belgie, tylko dlatego że ostatni mecz zagrali lepiej niż Argentyna. No ale Wy pewnie już się napaliliście na Belgię, bo Argentyna gra piach. To nic, że przed meczem z USA 90% było pewnych że to Stany awansują, teraz idzie masówka na Belgie. Bo przecież Argentyna słaba, no czemu oni nie rzucą się na rywala, żeby potem nie mieć sił na resztę turnieju... Pomyślcie trochę ludzie, zanim zaczniecie wtapiać kasę w tego typu zakłady. No ale nic, grajcie śmiało, może wyciągnięcie w końcu wnioski i zrozumiecie specyfikę piłki turniejowej.

PS. Aguero nic nie pokazał, może dlatego że jest kontuzjowany?