>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Wimbledon '14 - turniej główny mężczyzn

Status
Zamknięty.
christopher48 2K

christopher48

Forum VIP
Wimbledon 2014

Turniej główny mężczyzn



Miejsce: Londyn (Wielka Brytania)
Data: 23.06.2014-06.07.2014
Nawierzchnia: Grass
Rozmiar drabinki: S-128 D-64
Oficjalna strona turnieju: http://www.wimbledon.com/en_GB/index.html
Drabinka turnieju singlowego: http://www.wimbledon.com/en_GB/scores/draws/ms/index.html
Drabinka turnieju deblowego: http://www.wimbledon.com/en_GB/scores/draws/md/index.html
Plan meczów na dany dzień: http://www.wimbledon.com/en_GB/scores/schedule/index.html
Historia Wimbledonu: http://en.wikipedia.org/wiki/Wimbledon_Championships


Kursy na końcowe zwycięstwo w turnieju singlowym (BetCity):





Zapraszam do dyskusji i pisania analiz
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Krótko i na temat, bo jeszcze dużo czasu do rozpoczęcia turnieju. Z chęcią zapoznam się z Waszymi opiniami ???? odnośnie końcowego zwycięstwa w turnieju.
Nadal R. - NIE WYGRA 1,17 - Zwykle unikam używać pojęcia lokata odnośnie zakładów bukmacherskich, ale w tym przypadku trudno się moim zdaniem nie zgodzić. Rafael Nadal od 2 lat na Wimbledonie nic nie gra, Rosół czy Darcis... Koniec kropka. Łapać kursy w pierwszych rundach na jego porażkę, grać na dokładny wynik 0:3 przeciwko Hiszpanowi. Zastosować małą progresję, tak polecam. Król mączki, prawdopodobnie będzie szykował kalendarz i formę pod US Open. Nadal 14 szlemów, Federer 17.
Djokovic N. - Serb dawno nie wygrał żadnego szlema, ale teraz jest dobra okazja w końcu odnieść sukces na najbardziej prestiżowym turnieju. Prawdopodobnie będzie grał z podwójną mobilizacją, a czemu? Wszystko może być spowodowane przez zbliżający się ślub Novaka i Jeleny Ristic. Portale plotkarskie aż kipią od newsów. Prawdopodobnie wesela ma się odbyć tuż po Wimbledonie.

Murray A. - Murray na trawie niezwykle groźny. Rok temu wygrał w finale 3:0 z Djokovicem, nie pozostawiając złudzeń kto był lepszy w meczu. Jak będzie w tym roku? Trudno powiedzieć, bo niby Szkota ciągle dręczą jakieś kontuzje. Ile w tym prawdy, a ile medialnego szumu wie tylko on sam i jego sztab szkoleniowy. Wiem jedno, po kursie 4,30 na pewno warto w niego zainwestować.
Federer R. - W tym sezonie jest w o wiele lepszej formie niż rok temu, ale czy to wszystko wystarczy by wygrać kolejnego szlema i to w tym wieku? Szczerze mocno w to wątpię. Rogerowi przytrafiają się podczas turniejów gorsze mecze, czasami jest na styk od odpadnięcia. W tym roku urodziły mu się ponownie bliźniaki. Czy starczy mu motywacji by wygrać po raz kolejny Wimbledon?
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
Sugeruje się kursami jakie wystawił Bet-at-home.

Moim zdaniem będzie pełno niespodzianek jak miało to miejsce w tamtym roku,typowanie będzie trudne i kolejny raz zobaczmy mnóstwo wygranych dogów. Wiadomo jak trudno wytypować triumfatora wielkiego szlema pomijając French Open. Cały sezon praktycznie byłem przeciwko Nadalowi i muszę konkretnie ugryźć się w język ponieważ mimo,że to nie jest i nie będzie prawdopodobnie ten Nadal z przed lat,ale prawdziwych mistrzów poznaje się często jak im nie idzie i właśnie sezon 2014 dla Hiszpana takim jest. Gdyby to był inny zawodnik to można pomyśleć &quot;słaby sezon?! ludzie fenomenalny!!!&quot; no właśnie,ale od Rafy oczekuje się 300% normy jak nie więcej. Przecież on w tym roku wygrał Doha, finał AO, wygrana w Rio, finał w Miami, wygrana w Madrycie, wygrana w Rzymie, oraz dodał na swoje koto kolejny raz Roland Gaross. Odpadał natomiast w 3 rundzie Indian Wells, ćwierćfinał Monce Carlo, ćwierćfinał w Barcelonie czy ostatnio w Halle gdzie co roku olewa sobie te mecze bardzo. W 2013 roku porażka z Darcisem, w 2012 z Rosolem na Wimbledonie,lecz moim zdaniem w tym roku ten tytuł będzie jego i tak też stawiam po kursie 4.70. Na drugim miejscu plasuje się u mnie Djokovic który czuje się na trawie bardzo dobrze,rok temu finał,ma motywacje ogromną jak każdy gracz,dodatkowym bodźcem będzie ślub. Kolejno Murray który wrócił po kontuzji,osiągnął on półfinał na clayu we Francji,a jak wiadomo nie jest to jego topowa nawierzchnia. Jest groźny ale nie uważam,żeby w tym roku przed własną publiką wniósł puchar czempiona,to jeszcze nie jes TEN ANDY. Król Federer! Według mnie on już nie wygra nigdy!!! żadnego wielkoszlemowego tytułu, życzę mu jak najlepiej ale widzę go najwyżej w ćwierćfinale czy półfinale. Reszty nie opisuje ponieważ jak na razie to era &quot;Nadalów i Djokoviczów&quot; za kilka lat będą mieć swoje szanse Raonic, Janowicz czy Nischikori... co dla mnie będzie mega niesprawiedliwe w porównaniu do dzisiejszego tenisa. Dodatkowo liczę na Isnera!!! Niech kolos wyserwuje sobie ćwierćfinał przynajmniej!!! Podsumowując to uważam,że z &quot;Gąską&quot; przywita się Nadal.

 
Otrzymane punkty reputacji: +18
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Roger Federer wygra Wimbledon @7,00 Ónibet ⛔ ⛔
Zamiast pierw przekonywać, dlaczego akurat Federer może wygrać tegoroczny Wimbledon, poszukam argumentów przeciw pozostałym potentatom, którzy mogliby Rogerowi zagrozić w osiągnięciu tego celu. Pragnę też zaznaczyć, że wiele z poniższych argumentów to tylko i wyłącznie wnioski wyciągnięte przeze mnie na podstawie własnych przemyśleń i obserwacji, a nie jakichś potwierdzonych informacji prasowych czy obozów zawodników.
Na pierwszy ogień idzie Rafa Nadal. Hiszpan moim zdaniem już nie powtórzy wyczynu z 2008 i 2010 roku. Mało tego, zaryzykuję stwierdzenie, że nie odegra na trawie już kluczowej roli. Wszystko ze względu na swoje kolana. Trawa bardzo obciąża akurat te partie ciała, a już w poprzednim sezonie po powrocie było widać, że Hiszpan robi wszystko, aby jak najmniej obciążyć to swoje zoperowane i sponiewierane lewe kolano. Po stronie backhandowej sporo slajsuje, kiedy akurat ciężar ciała musiałby spocząć na lewej nodze, na hardzie w tym roku próbował grać bardziej płaską piłką niż ma to w zwyczaju, aby nie wdawać się w długie wymiany, pojawiały się też akcje w stylu serve and volley. Zauważmy, że nawet w finale Rolanda Garrosa, gdzie Nadal czuje się jak ryba w wodzie, też nie byliśmy świadkami typowych i charakterystycznych na cegle długich wymian, a kiedy tylko była okazja, Nadal natychmiast kręcił swojego świdra po linii czy też ryzykował backhandem, także po linii.
Novak Djoković też moim zdaniem Wimbledonu nie wygra, choć uważam, że to on ma największe szanse, żeby zagrozić mojemu faworytowi. Serb po prostu nie ma stylu na grass. Tak naprawdę dopiero na tym turnieju będzie można się przekonać, czy Becker czegokolwiek Novaka nauczył i czy czegokolwiek nauczy. Bo moim zdaniem Serb stoi w miejscu, jeżeli chodzi o warsztat tenisowy, gra ciągle to samo, bazuje na wyniszczających wymianach z głębi kortu. Z tym że coraz częściej stają się one mniej wyniszczające dla rywali, a bardziej dla słabiej wyglądającego kondycyjnie Novaka niż w poprzednim sezonie. Moim zdaniem obniżenie lotów dało się już zauważyć w Australii, jego bastionie, gdzie czuł się najlepiej i miał olbrzymią przewagę nad rywalami w poprzednich latach właśnie za sprawą przygotowania fizycznego. O innych moich zarzutach do gry Novaka można było poczytać przy okazji finału FO, więc nie będę się już powtarzał.
Andy Murray zaś po rozłące z Ivanem Lendlem stracił podstawę, która mu dała medal olimpijski i dwa tytuły wielkoszlemowe - wybieganie. Śmiem nawet sądzić, że to pan Ivan walnie przyczynił się do operacji Szkota, bo go po prostu kondycyjnie zarżnął, a ten sezon trzeba będzie poświęcić na powrót do równowagi. Oczywiście Andy to ciągle wielka klasa i zmysł taktyczny połączony z wszechstronną techniką daje mu w tym sezonie całkiem przyzwoite wyniki, szczególnie ten na Rolandzie Garrosie przykuwa moją uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze Andy pokazał tam, że jeżeli podstawy ma się opanowane do perfekcji, tj. praca na nogach, antycypacja gry, dobra organizacja taktyczna i przede wszystkim poukładana psychika może dać wiele. Po drugie zobaczylimy także, jak na dystansie Szkot tracił kondycyjnie z każdym meczem i jak to skutkowało przestojami w grze. Bo na dobrą sprawę tamtejszy mecz z Kolbą powinien zakończyć się w czterech setach, a ćwierćfinał z Monfilsem w trzech i być może półfinał z Nadalem nabrałby większych rumieńców.
Tak więc dlaczego Roger Federer miałby to wykorzystać? Bo w tym sezonie wziął się Szwajcar za siebie i swoją grę. Zatrudnienie Stefana Edberga okazało się być dobrym wzmocnieniem i tak naprawdę solidnie przemyślanym, bo niegdyś Szwed był świetnie usposobionym w ofensywie tenisistą i potrafił to wykorzystać. To za jego sprawą Roger wrócił do swojej dobrej, wyrafinowanej gry, z większą aktywnością w każdej strefie kortu. Nie ma co się oszukiwać, Szwajcar nigdy tytanem defensywy nie był, co widać szczególnie na cegle, ale na Wimbledonie ofensywne popisy są wręcz premiowane. Lekkość poruszania się, woleje grane z nóg, naturalny ciąg do siatki, jednoręczny backhand i szeroka gama slajsowanych uderzeń to to, co tygryski i koneserzy lubią najbardziej. To wszystko u Rogera widać. Na dodatek Roger w swoim kryzysowym okresie rok temu miał problemy z pracą na nogach. Po zatrudnieniu Szweda wszystko wróciło na właściwe tory, co już można było zauważyć w końcówce poprzedniego sezonu, o tegorocznym Australian Open nie wspominając. Tam odpadł z Nadalem co prawda, ale o szansach Nadala w tym turnieju już wspominałem. ;) Ktoś mi może wypomni - no panie, kogo Ty grasz, jak przecie Szwajcar to se nawet ze Stakhovskim nie poradził rok temu. A ja odpowiem na to - Roger w tym sezonie jest innym zawodnikiem. Zagrał kilka dobrych turniejów z rzędu, udokumentował to tytułami bądź finałami, nawiązywał wyrównane pojedynki z pozostałymi zawodnikami wielkiej czwórki, a nawet ich ogrywał.
A czy ktoś spoza wielkiej czwórki może wygrać Wimbledon? Mojego cichego czarnego konia, czyli Juana Martina Del Potro, niestety nie będzie na tym turnieju, a to on moim zdaniem, gdyby był w optymalnej formie, miałby najwięcej argumentów. Berdych nie jest mentalnie gotowy na wielkie mecze i największe laury, a Wawrince brak jednak tego kunsztu, który posiada jego rodak - to raczej taki typ rzemieślnika, który umie przyłożyć mocnym podaniem, wybiegać kondycyjnie mecz na dystansie bądź też zagrać przyzwoicie przy siatce.
 
Otrzymane punkty reputacji: +31
magician 2,9K

magician

Użytkownik
Rafael Nadal v Martin Klizan 2 @7,50 Ónibet ⛔⛔⛔
Rafael Nadal v Martin Klizan +1,5 seta 2 @3,17 Sbobet ⛔⛔⛔
Rafael Nadal v Martin Klizan +2,5 seta 2 @2,15 Ónibet ✅✅✅ 4:6 w 1. secie
Ja wiem, że to nie jest nawierzchnia którą wielbi Słowak, wiem też że nie gra wybitnie z lewusami i że dotychczasowy jedyny mecz przeciwko Rafie przegrał. Tyle że wiem też o tym, jak Rafa już jest niezdolny do wielkiej gry na trawie. Duże obciążenie stawów i kolan na tej nawierzchni sprawia wewnętrzny płacz :)razz ???? u Hiszpana i tęsknotę za mięciutką mączką. Rafa totalnie traci na grassie swoje argumenty, jego piły z dużą rotacją już nie są takie straszne przeciwnikom, a sam ma duże problemy przy serwisie przeciwnika, bo- jak wiadomo- serwis na trawie to potęga i kolejni to zawodnicy obstrzeliwują Rafę podaniem i później ganiają go po korcie tak jak on to zwykle robi z nimi. Tak było rok temu kiedy mało popularny dotąd Darcis zagrał bardzo dobrze serwisem i regularnie twardo w polu i Nadal został pokonany 0:3. Za to podanie Hiszpana z pewnością do najlepszych nie należy. Jeszcze jakiś rok temu miałem nikłą nadzieję na powrót Hiszpana do TOPu na trawie, ale mamę oszukasz, tatę oszukasz, zdrowia nie oszukasz. Z 5-krotnego finalisty Wimbledonu stał się zawodnikiem bez amunicji, bez argumentów na walkę o wygraną.

Jak obecnie wygląda Nadal? Wygrał RG na clayu, jednak gdyby nie ta mordercza pogoda do której jest wprost stworzony ten robot, miałby baardzo ciężko drogę z Djokovicem. Zresztą mimo licznych zachwytów z rożnych stron, ja w tym sezonie po prostu widzę dołek w grze Hiszpana- może niekoniecznie w wynikach, ale jednak poprzedni sezon a&#39;la cyborg odbija się być może teraz na nim.
Co o Klizanie? Pisałem analizy w dziale do tego faceta jeszcze całkiem niedawno, bo się odrodził, motoryka na najwyższym poziomie, utrzymywanie gry z dużym ryzykiem przez dłuższy okres... aż do pamiętnej wtopy z Marcelem &quot;ścianą&quot; Granollersem. Trochę się spalił, wiedział że ciąży na nim duża presja, bo zaczęto mówić o nim jako o kimś, kto może coś tam zdziałać. W dodatku na clayu jak wiadomo broni się zdecydowanie lepiej niż na trawie i ten denerwujący Hiszpan wyprawiał cuda w difensie. Tu jednak jest grass i inne zasady oraz to Rafa zgarnia całą presję, a nawet rzekłbym że wraz z dokładką- okoliczności ostatnich spotkań w Londynie i coraz gorszy stan kolan Rafy powoduje, że może nie podołać. A Klizan serwować i grać twardo potrafi. Przetrzymał kombinacyjną i różnorodną grę Keia i później dobił go fizycznością, to samo mam nadzieję że zrobi z Nadalem.
Kurs @7,50 do gry, liczyłem na jakieś 4-5, więc według mnie value. Jak ktoś się boi, to może zagrać drobniej a ewentualne handi, które później się pojawią(+2,5 seta) mocniej.

Miałem jeszcze pisać analizę co do typów długoterminowych na Fedexa, ale Wojcirej odwalił kawał dobrej roboty i nie mam nic do dodania ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
kokocz 292

kokocz

Użytkownik
Widzę tutaj każdy skreśla Nadala, a według mnie to ogromny błąd. Jest obecnie najlepszy bez dwóch zdań. Co prawda teraz zagra na trawie, lecz sugerowanie się jego wynikami na Wimbledonie sprzed roku czy 2 lat to nieporozumienie. Nieporozumienie to także sugerowanie się jego porażką z Brownem w Niemczech na trawie (Brown zagrał mecz życia). Rafa to obecnie zdecydowanie najtwardszy zawodnik w czołówce, jeśli chodzi o kondycję i psychikę. Wiadomo, że dystans jaki dzieli jego do innych na trawie się zmniejszy, lecz nadal pozostanie. Więcej będzie można powiedzieć po jego pierwszym meczu z niewygodnym przeciwnikiem Klizanem, lecz ja już stawiam, że dojdzie do finału i dla mnie to Rafa jest głównym pretendentem do zwycięstwa. Oprócz niego to Djoković, Federer, Raonić i może Dimitrov.
 
dx2 210,8K

dx2

Użytkownik
Proponuje tak:
Seppi-L.Mayer 1 @1.3
Wloch ogolnie bardzo dobre wyniki na trawie, potrafi nawiazac walke z kazdym dobrym tenisista. W ubieglym roku byl az w 4 rundzie, punktow sporo do obrony. Wloch moze poszczycic sie tez triumfem w turnieju na trawie w swojej karierze.

Youzhny-J.Ward 1 @1.25

&quot;Pulkownik&quot; przez ostatnie 9 lat tylko raz odpadl w 1 rundzie trawiastego szlema. W tym okresie 5-krotnie doszedl do 4 rundy i osiagnal 1 cwiercfinal. Natomiast nie pamietam, zeby kiedykolwiek przegral z zawodnikiem slabym podczas tego szlema, zazwyczaj przygode Youzhnego koncza zawodnicy pokroju Nadal gdy wygrywal Wimbledon(dwukrotnie), Federer, Ferrero, Mathieu i w ubieglym roku triumfujacy dopiero Murray.
Verdasco-Matosevic 1 @1.44
Fiasco jako ubiegloroczny cwiercfinalista ma za duzo do stracenia, przegrywajac w 1 rundzie. Matosevic bardzo dobry gracz, bardzo dobry sezon. Fiasco ogarnie, stawiam cos w stylu 3-1.

Y.H.Lu-Nedovyesov 1 @1.22

Tajwanczyk tez cwiercfinalista Wimbledonu swego czasu. Nedovyesov debiutuje na Wimbledonie i raczej nie zrobi blowupu jakiegos.
 
mirgosik 727

mirgosik

Użytkownik
Witam. Mam prośbe do znawców tenisa. Moglibyscie wypisać pewne mecze z 1 rundy ,chodzi mi o takich murowanych faworytów,kursy mogą być nawet po 1,1 . Pewnie dla specjalistów tenisa to zaden problem,a bardzo byscie pomogli. Będę wdzięczny. ???? !
Wybrałeś sobie najgorszy turniej do typowania murowanych faworytow. Co roku tu nie wchodzą kursy 1,01-1,05. Wimbledon to najbardziej nieprzerwidywalny turniej na Świecie przez to że jest rozgrywany na loteryjnej nawierzchni, jaką jest trawa.

W samym zeszlym roku Williams-Lisicki, Federer-Stahovsky, Nadal-Darcis, Sharapova-Larcher De Brito to byly mega hiper sensacje. A mniejszych niespodzianek to bylo juz w ogole od groma. Tak co roku.

Wiec jak cos grac to kursy 5, 6, 7.

Jedyny mecz gdzie dałbym sobie rękę uciąć co do zwycięzcy to Federer-Lorenzi. Nie zdziwi mnie porażka Murray&#39;a z Goffin, Nadala z Klizanem czy Hewitta z Przysieznym itp.

Ale to nie moj styl wiec nie gram ???? Turniej dla tenisowych szalencow bukmacherskich.
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Podejrzewałem , że znajdzie się garstka ludzi , którzy będą szukać porażki Nadala już w pierwszej rundzie - być może słusznie biorąc pod uwagę , że to jego &quot;koszmarny&quot; szlem. Jakkolwiek by na to nie patrzeć, nie sądzę by miało to miejsce trzeci raz z rzędu i spodziewam się pełnej motywacji Hiszpana i przejechaniu po Klizanie. Tym bardziej , że potencjalny rywal w II rundzie Rafy będzie...... Lukas Rosol. Tak, ten Rosol , który zaliczył niespodziankę dekady eliminując wielkiego &#39;guru&#39; Nadala na korcie centralnym 2 lata temu.
Rafa jest głównym pretendentem do zwycięstwa. Oprócz niego to Djoković, Federer, Raonić i może Dimitrov.
Z całym szacunkiem, ale Raonic to nie jest materiał na wielkiego szlema i w aktualnej erze w drugim tygodniu zmagań przy 1/4 finału z czołówką zostanie po prostu wsiąknięty. Brak jakiegokolwiek urozmaicenia, które mogłoby go tutaj trafnie zidentyfikować w najważniejszych meczach.
Prędzej osiągnie to nasza &quot;gwiazda&quot; reklamująca LTE w play&#39;u.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Ale nad czym tu Lutek dywagować? To jest bukmacherka i trzeba patrzeć na mecze czy się opłaca grać. Trzeba być chyba totalnym kretynem by na Wimbledonie grać Nadala po kursach 1,01-1,10.
Rok temu na Darcisa było w granicach 20, na dokładny wynik 3:0 ponad 50-100. Czyli za postawioną stówkę mamy 5-10 tysięcy złotych. Na Lukasa Rosola było w Pinnacle 41 kurs!
Jeżeli mam do wyboru kurs 1,10, a 20,40 czy tam 100 to wybór jest prosty. W 2012 przegrał z Kohlschreiberem i Rosołem gdzie nabawił się ponad półrocznej kontuzji. Rok później zagrał tylko &quot;pokazówkę&quot; na Wimbledonie z Darcisem (tenisowy przeciętniak, poziom challenger). W tym roku przegrał w Halle bardzo gładko z Dustinem Brownem.
Przecież sztab Nadala doskonale wie, że Wimbledonu raczej nie wygra, moim zdaniem nie ma szans na to przy obecnej postawie Djokovica, Federera czy Murraya, o reszcie stawki nie wspominając. Tu nie będą wchodzić jego świdry, do tego nie będzie dobiegał do wszystkich piłek co jest jego atutem na French Open.
Hiszpan musi oszczędzać swoje zdrowie dobrze o tym wiemy, my, on i jego sztab szkoleniowy. Operacja kolan, finał Australian Open 2014 każdy pamięta. Moim zdaniem prędzej wygra US Open niż dojdzie podczas Wimbledonu do półfinału czy ćwierćfinału. Zdrowie musi oszczędzać jeżeli chce przegonić Federera w ilości wygranych szlemów, a prawdopodobnie to jest jego życiowy cel by być legendą tenisa.
@Edit: Lutek ja Ciebie doskonale rozumiem i już nie raz taka niespodzianka nie wchodziła to i tak moim zdaniem warto próbować grać przeciwko. Jak nie w 1 rundzie to w następnej. Myślę, że więcej się na tym zarobi niż straci. A jak będzie przekonamy się już niedługo. Pozdrawiam i powodzenia ???? !
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Ale nad czym tu Lutek dywagować? To jest bukmacherka i trzeba patrzeć na mecze czy się opłaca grać. Trzeba być chyba totalnym kretynem by na Wimbledonie grać Nadala po kursach 1,01-1,10.

Rok temu na Darcisa było w granicach 20, na dokładny wynik 3:0 ponad 50-100. Czyli za postawioną stówkę mamy 5-10 tysięcy złotych. Na Lukasa Rosola było w Pinnacle 41 kurs!

Jeżeli mam do wyboru kurs 1,10, a 20,40 czy tam 100 to wybór jest prosty. W 2012 przegrał z Kohlschreiberem i Rosołem gdzie nabawił się ponad półrocznej kontuzji. Rok później zagrał tylko &quot;pokazówkę&quot; na Wimbledonie z Darcisem (tenisowy przeciętniak, poziom challenger). W tym roku przegrał w Halle bardzo gładko z Dustinem Brownem.

Przecież sztab Nadala doskonale wie, że Wimbledonu raczej nie wygra, moim zdaniem nie ma szans na to przy obecnej postawie Djokovica, Federera czy Murraya, o reszcie stawki nie wspominając. Tu nie będą wchodzić jego świdry, do tego nie będzie dobiegał do wszystkich piłek co jest jego atutem na French Open.

Hiszpan musi oszczędzać swoje zdrowie dobrze o tym wiemy, my, on i jego sztab szkoleniowy. Operacja kolan, finał Australian Open 2014 każdy pamięta. Moim zdaniem prędzej wygra US Open niż dojdzie podczas Wimbledonu do półfinału czy ćwierćfinału. Zdrowie musi oszczędzać jeżeli chce przegonić Federera w ilości wygranych szlemów, a prawdopodobnie to jest jego życiowy cel by być legendą tenisa.
Szakal, ja nie miałem na celu wybierać pomiędzy 1,01 a 20,00 i tym bardziej szacować, czy jest opłacalne granie Nadala po takich kursach. Z pewnością nie jest i tym bardziej nie mam zwyczaju uchylać się po taką rozbieżność kursową, nawet jeśli przegrał dwukrotnie z rywalami rzędu tych gigantycznych &quot;lokat&quot;. Taki styl to dla mnie zwyczajne granie w totolotka.

Dla ścisłości, rok temu przypuszczałeś , że może już przegrać w I rundzie z Darcisem , tym bardziej po tak okrutnym &quot;blamażu&quot; z Rosolem dokładnie rok wcześniej? Nie sądzę. To są właśnie nieznane oblicza sportu. I tak jak pisałeś - to jest bukmacherka i po dwóch porażkach z rzędu jako &quot;mega&quot; faworyt, wiele osób będzie sobie szukać teraz tej trzeciej porażki tej edycji i tutaj prawdopodobnie da o sobie znać urok naszej bukmacherki i Nadal wygra pewnie 3:0.

Trafić, a tym bardziej przewidzieć takie niespodzianki graniczy często z naszą własną głupotą, przypadkiem czy jak kto tam woli sobie to określać.
 
D 56

daymon23996

Użytkownik
Nie rozumiem dlaczego tak się wszyscy uczepili Nadala. Bardzo ciekawe spostrzeżenia użytkownika Lutka, też sądzę, że nadalek tym razem nie sprawi sensacji. Jak słyszę to nazwisko to pierwsze moje skojarzenie brzmi &#39;nadal przegrywam&quot;. Nigdy tutaj nie pisałem ale gram od wielu lat, i niech mi ktoś tutaj napisze, że czerpie regularne zyski z bukmacherki to uznam go za Boga. Obserwując typowanie tutaj na forum w tenisie czy w innych dyscyplinach to zdecydowanie więcej jest fatalnych typów a użytkownik Szaakal to bije rekordy. ale to nie jest jakieś zarzuty bo z więkoszścia typów sie zgadzam i jego analizy są bardzo dobre, ale w bukmacherce absolutnie żadne logiczne przewidywania nie mają racji bytu. Mowiąc o tym nadalu. to podam przykład w zeszłym sezonie stawiałem wiele razy przeciwko niemu to nadzwyczajna gra, mastersy us open. postawiłem w Australian Open to nagle kontuzja i heroiczny bohater musiał pokazać całemu światu jakim on jest fighterem. Postawiłem na niego w Monte Carlo, mowie sobie drugi raz z rzędu nie da odebrać sobie tytułu to przegral z ferrerkiem ,postawiłem potem na ferrerka to z japoncem nadzwyczajnie przegrał, postawiłem na djokovica na roland garros, mowie sobie no w koncu musi wygrac to spuchł jak junior i się skompritował. Ale o co mi chodzi? Traktujcie bukmacherke jako zabawe, tutaj nie ma lokat pewniaczków itd, a mozna przegrać naprawdę mnustwo. przegrasz raz chccesz sie zrewanzowac i tak sie leci w dól
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
S 7

spitfire83

Użytkownik
Na I rundę Wimbledonu proponuje następujące typy (STS):

J. Wang - A. Gonzalez 1 1.23 ✅

Biorąc pod uwagę doświadczenie oraz wyniki na trawie Tajwańczyk jest murowanym faworytem. W tym sezonie już 5 spotkań na tej nawierzchni (4-1). Z kolei Gonzalez jedno spotkanie przegrane z M. Pavic&#39;em. Myślę, że Wang wygra w 3, max. 4 setach.

A. Falla - A. Pavic 1 1.35 ⛔

Falla zdecydowanie złapał formę. Bardzo dobry występ w Halle, gdzie dotarł to finału, w którym uległ Federerowi 0-2 (ale po tie-breakach),z kolei krótki występ w Holandii (odpadł w I rundzie, z będącym w niezłej formie Melzerem) należy traktować, jako w kalkulowaną przerwę przed Wimbledonem. Kilka dni odpoczynku sprawi, że Kolumbijczyk nie będzie miał większych problemów z Chorwatem, który notuje niezłe rezultaty,ale z zawodnikami z drugiej steki rankingu.

I. Karlović - F. Dancevic 1 1.35 ⛔

Pojedynek dwóch bombardierów. Karlović jest zawodnikiem, który trzyma swoje podanie i ciężko o przełamanie. Z kolei Dancevic przegrał dość łatwo w trzeciej rundzie kwalifikacji (1-3 w setach) z J. Wangiem. Dodatkowo uwzględniając frustrację Kanadyjczyka w kwestii obsługi turniejowej przy kwalifikacjach, mam wątpliwości co do jego nastawienia psychicznego do spotkania.

Warte rozważenia wydają się ponadto następujące typy: N. Mahut (1.35), J. Reister (1.45), G. Garcia-Lopez (1.3)
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Chciałbym wszystkich poinformować, że w dolnej połówce jest Federer, Nadal, Wawrinka i Raonic. W górnej Djokovic, Murray, Berdych i Ferrer. Jeżeli ktoś z dolnej połówki się wyłamie, a prawdopodobnie Nadal odpadnie, Wawrinka na trawie gra dość średnio, Raonic może odpaść z każdym, a Federerowi przytrafiają się gorsze mecze (patrz ATP Dubaj ze Stepnakiem). Teoretycznie możemy mieć jakiegoś nowego finalistę turnieju. Może to będzie Jerzy Janowicz ???? ?
???? Brown D. - Baghdatis M.
Brown D. ::: 2,25 ::: Pinnacle ::: 3/10


H2H 0:1 na nawierzchni ziemnej z 2012 roku... To był ostatni rok w którym Cypryjczyk był w formie. Cały 2013 rok, oraz 2014 to fala porażek, a nawet rzekłbym tenisowych kompromitacji. &quot;Bagieta&quot; wybrał zamiast tenisa rodzinę i ja to osobiście bardzo szanuje. Jedyny pozytyw Marcosa Baghdatisa to właśnie wygrany ostatnio challenger na trawie w Nottingham. W następnym turnieju (ATP Halle) skreczował w meczu z Wawrinką po 5 gemach tłumacząc się problemem z ramieniem. Dustin Brown rok temu wygrał na Wimbledonie 5 meczów (w tym 3 kwalifikacji) więc to jest dla niego dobry wynik, broni tutaj sporo punktów co dla takiego zawodnika jest raczej priorytetem. Podczas turnieju w Niemczech pokonał Nadala w dwóch pewnych setach, a w meczu z &quot;Kolbą&quot; niestety przegrał w 3 secie po tie-breaku który skończył się wynikiem 16:18. Miał w tym meczu ponad 6 match-pointów. Po takim kursie warto spróbować zagrać na Dustina Browna bo jeszcze nie do końca jestem przekonany odnośnie formy Baghdatisa, a w meczu do 3 wygranych setów może mieć spore problemy.
Wynik: 4:6 5:7 6:2 (4)6:7 ⛔
 
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
Gabashvili Teimuraz-Puetz Tim 1, Bet365 2.50

6:2, 4:6, 2:6, 2:6 ⛔⛔⛔

Jednak musiało być coś na rzeczy i tym razem ryzyko się nie opłaciło.

VS.


Już jutro usłyszymy ponownie nasze ukochane &quot;Halo, Wimbledon&quot; wypowiadane przez Bohdana Tomaszewskiego i przeniesiemy się na królestwo trawiastych kortów z nadzieją,że deszcze nie będzie co chwila krzyżował planów tenisistom. Tak jak wspomniałem kilka dni temu, będzie to kolejny trudny turniej do typowania, gdzie będzie wiele niespodziewanych wyników. Postanowiłem już w pierwszej rundzie złapać wyższy kurs niż normalnie. Pewnie 80% typerów na stronie,jak nie więcej, ma pojęcie kim jest Tim Puetz. Tim to Niemiecki tenisista bez wielkich osiągnięć w tej dziedzinie sportu. W chwili obecnej plasuje się on na 207 miejscu w rankingu ATP, jest to prawie jego najlepsze osiągnięcie ponieważ w przeszłości mógł się pochwali 207 pozycją,miało to miejsce w listopadzie 2013 roku. Postaram się wyłapać wszystkie najlepsze osiągnięcia Tima i od razu napiszę,że miałem z tym problem ponieważ wiele tego nie jest. Ogólnie sądząc po statystykach można powiedzieć,że Niemiec to uniwersalny gracz,lecz najlepsze wyniki osiąga na nawierzchniach najszybszych, w halach lecz na clayu też nie wygląda u niego to najgorzej ( clay 54/27, hard 13/10, hale 63/25). Przeszukałem jego historię spotkań i jeśli chodzi o pokonanych &quot;znaczących&quot; graczy to pokonał: Bemelemansa 181 ATP, Chiudinelli 180 ATP, Groth 125 ATP, Polansky 127, Nedovyesov 101 ATP....więc taką mniej więcej półkę tenisistów. Puetz nie ma na swoim koncie żadnego wygranego turnieju ATP, challengeru w singlu lecz w debla coś tam potrafi poodbijać. W roku 2014 wygrał z partnerem Heilbronn 2 challenger, Saint Brieuc challenger no i dodatkowo jeszcze ma kilka wygranych turniejów rangi futures już w singlu. Zastanawiam się dlaczego bukmacherzy wystawili,aż 2.50 na Teimuraza? Może Tim był jakimś utalentowanym juniorem. Odpowiedź brzmi NIE! Początkowo na Rosjanina mieliśmy kurs 1.72 teraz jak wspomniałem 2.50...czyżby kontuzja przez którą musiał oddać mecz w Halle 12.06.2014 r. Johsonowi? I zapewne tutaj pies jest pogrzebany ponieważ innego rozwiązania nie widzę. Ale nawet nie mam pewności czy to była kontuzja ponieważ widnieje komunikat &quot;walkower&quot; a nie krecz i powód. Czyli od dnia oddanego meczu do meczu z Niemcem minęło 11 dni,jeśli to była jakaś drobna kontuzja to zapewne ją już wyleczył,jeśli coś groźnego to nie wystartował w takiej wymagającej imprezie jak Wimbledon. A jak wiemy tenisiści często &quot;świrują&quot; przed wielkimi szlemami,wymyślają...nie mówię,że tak było teraz,lecz jest to bardzo możliwe. Ja gram w Bet365 także jak ktoś chce pograć ten typ to proponuję zabezpieczyć się wersją krecz-&gt;zrot. Wracając jeszcze do Tima to facet ma 187 cm wzrostu,także serwis będzie jego atutem na trawie,wyniki na halach również to odzwierciedlają. Puetz musiał się przedzierać oczywiście przez turniej kwalifikacyjny, pokonał on tam: Andreja Martina 151 ATP (1/3 bilas na trawie), Rubena Bemelemansa 181 (30/23 na trawie także to jest największa niespodzianka z tych kwalifikacji w jego wykonaniu) oraz Martona Fucsovicsa 191 ATP (bilans na trawie 6/6). Pisząc,że zakwalifikowanie się do turnieju głównego przez Niemca jest jego największym osiągnięciem nie jest tutaj przesadą. Co ciekawe panowie grali ze sobą w 2013 roku na hali i tam lepszy był Tim 7:5, 6:4. Teraz przejdę do bardziej popularnego &quot;Gaby&quot; który teraz jest na 62 pozycji ATP,a kiedyś zajmował o dziesięć oczek wyższą lokatę. Co przemawia za Rosjaninem? Na pewno doświadczenie ponieważ Teimuraz mimo, że jest tylko o dwa lata starszy od swojego przeciwnika ma rozegranych w singlu około 850 meczów,a Tim około 200 także kolosalna różnica. Gabashvili może nie ma jakiejś fenomenalnej formy w tym sezonie,no ale on rywalizuje na poziomie ATP a nie challanerów czy futuresów. Potrafi on pokonać Ferrera, Simona, Verdasco czy napsuć nerwów Nadalowi. Bilans na trawie Rosjanina nie zachwyca ponieważ 9/13 nie robi na mnie wrażenia. W tym roku wygrał jeden mecz z Marchenko 6:7, 6:4, 7:6. Wiemy,że na kortach nie grają rankingi tylko gracze,ale moim zdaniem bukmacherzy ostro przesadzili niedoceniająca na nawierzchni trawiastej Teimuraza. Jeśli Rosjaninowi nic nie dolega to powinien wygrać ten mecz, w jakim stosunku? Czy 3:0 moim zdaniem nie...lecz 3:1, czy 3:2 tak. Niech deszcz nie przeszkodzi!! Powodzenia PANY! ;)
 
leebo 236

leebo

Użytkownik
Shakal w pelni zgadzam sie z Twoim typem, mialem zamiar dokladnie ten sam wrzucic, ale skoro juz wszystko napisales, to trzeba bedzie poszukac w inna strone.
Gabashvili - Puetz
Gabashvili 2.50 bet365
Kurs baaaardzo przesadzony, mimo tego, ze Rosjanin jest po kontuzji. Nie mam dokladnych informacji, czy uraz jest wyleczony czy tez nie, wiec prosze o ewentualne wyprowadzenie mnie z bledu. Puetz to oczywiscie niemiecki kwalifikant, ktory po drodze pokonal takich &quot;tuzow&quot; jak Martin, Bemelmans i Fucsovics. Gabashvili nawet z urazem to conajmniej dwie klasy lepszy gracz niz wyzej wspomniani tenisisci. Teymuraz na trawie radzi sobie jako tako, ale Puetza powinien wciagnac nosem. Dla tych, ktorych cyferki interesuja dodam, ze Rosjanin jesr 62. w klasyfikacji ATP, a Tim Puetz 219. Wiadomo, ze rankingi nie graja, ale jestem przekonany, ze za drobne moze na Rosjanina zagrac i z pewnoscia tak postapie.
 
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
Wziąłem się konkretnie za analizę &quot;Gaby&quot; i nigdzie nie ma żadnej informacji o kontuzji, twitter Rosjanina jest dawno nieaktualny,a fanpage na facebooku też nic nie mówi nam. Pofatygowałem się również na zagraniczne fora i tam również nikt nic nie wie. Jeśli Teimuraz jest zdrowy a jak na razie wszystko na to wskazuje,to ten kurs to jakaś parodia. Ja zaryzykowałem, pewnie do jutra kursy spadną albo pójdą jeszcze znacznie w górę...lecz mamy 50-50% czyli warto zaryzykować ;)
 
noname007x 3,3K

noname007x

Użytkownik
over 39,5 gems @ 1,87 – Unibet
Gry na kortach głównych startują dopiero o godzinie 14, więc oczy wielu sympatyków tenisa będą skierowane na kort 8, gdzie już o godzinie 12:30, rozpoczną walkę o awans do 2 rundy Marinko Matosevic i Fernando Verdasco.
Hiszpan jest faworytem tego spotkania, ale w żadnym wypadku nie należy skreślać Australijczyka, który grał w tym sezonie 2 turnieje na kortach trawiastych. Finał challengera w Nottingham i szczególnie ćwierćfinał w Queen’s robią wrażenie.
Verdasco na trawie w tym roku grał tylko w holenderskim Hertogenbosch, gdzie osiągnął ćwierćfinał, przegrywając z Melzerem po 3 TB.
Matosevic w swojej karierze do tej pory słabo wypadał w turniejach wielkoszlemowych. Zaś Verdasco broni punktów za ćwierćfinał w zeszłym roku. W takim wypadku spodziewam się spotkania, w którym każdy będzie pilnował przede wszystkim swojego podania. O zwycięstwie w secie mogą decydować TB, ewentualnie 1 przełamanie.
W tego typu spotkaniach wniosek wysuwa się tylko jeden – będzie dużo gemów. Nie sądzę, aby któryś z nich był w stanie wygrać w 3 setach. Uważam, że over 39,5 gema w tym meczu to najlepsza inwestycja w pierwszym dniu Wimbledonu.
U wszystkich bukmacherów linia poszła do góry lub kursy na over zostały obniżone. Unibet trochę zaspał i trzeba skorzystać z tej okazji!
 
truskaweczka 3

truskaweczka

Użytkownik
Ja tam proponuje co mecz grac przeciwko Nadalowi,kursy na dogow beda zapewne wysokie wiec warto probowac ,za jakies frytki,no chyba ze dojedzie do finalu to bede w plecy co raczej watpie.i tak jak ktos wyzej pisal to ze wimbledon jest najmniej przewidywalny to zgadzam sie w 100%.Pamietam rok temu Sabine Lisicki ktora robila co chiciala a w finale niepotrafila przezucic pilki na druga strone siadki co wykorzystala Bartoli a dzis juz sladu po niej niema:&gt;,zreszta sami wiecie bo zagladam tu czesto i jestescie w temacie ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom