adamo80
Użytkownik
Nie wiem czy już był kiedyś taki temat, ale komentarze dla niektórych szczególnie na LIVE mogą wpływać na typowanie. Ja jednak skupię się po prostu na tym czy jakiś komentator nam odpowiada czy nie.
Dla mnie najlepszym komentatorem jest Pan Leszek Orłowski, a zaraz na drugim miejscu Pan Rafał Wolski.
Uwielbiam styl Pana Leszka, jego żartobliwe anegdoty nie związane bezpośrednio z meczem, a przede wszystkim mimo umiejętności zapełnienia czasu w nudnym meczu błyskawiczny powrót do wydarzeń boiskowych. Chyba za każdym razem kiedy mecz komentuje ten duet, a mam taki mecz zagrany wygrywam. Panowie mi przynoszą szczęście i ostatnio nawet kiedy wiem, że oni będą komentować podnoszę stawkę ????
Jest też jeden komentator szczególnie mnie irytujący, nie mówię, że zły bo każdy ma jakiś styl, ale ten styl mi kompletnie nie odpowiada. To z kolei komentator PL - Pan Andrzej Twarowski. Czytałem, że cieszy się popularnością, wygrał nawet jakieś konkursy, ale jego styl komentowania do tego stopnia mnie wkurza, że czasami wolę przełączyć kanał na telewizję niemiecką lub hiszpańską aby go nie słuchać, mimo, że nie znam tych języków ???? Wkurzają mnie przede wszystkim teksty w stylu co się wydaje temu Panu, że ktoś myśli z zawodników, trenerów albo arbitrów. Ma to mieć jakieś odniesienie do sytuacji boiskowej i być jednocześnie żartobliwe, ale dla mnie jest na maxa irytujące. Przykład wymyślony z głowy: jakiemuś zawodnikowi nie wychodzi akcja, a komentarz jest mniej więcej taki: "Rooney teraz się zastanawia jak spędzi wieczór z rodziną po tak nie udanym strzale". To tylko abstrakcyjny przykład z głowy mający na celu pokazanie o co mi chodziło. Często jego komentarze są bardzo, bardzo złośliwe. I tak jak w przypadku Pana Leszka podnoszę stawki tak tu powinienem chyba obniżać, bo z kolei z tym komentatorem rzadko co mi wchodzi ????
Podsumowując najbardziej irytujące jest dla mnie kiedy komentator zupełnie "odpływa" w swoich przemyśleniach i zamiast po prostu komentować mecz, mówić kto jest przy piłce, analizować sytuację meczową lub szybko do niej wracać, snuje przez 45 min np temat transferów co często się zdarza w Eurosporcie. Czasami oglądam mecze z telewizji niemieckiej i hiszpańskiej i mimo, że nie znam tych języków można zauważyć, że komentatorzy ograniczają się w zasadzie wyłącznie do oceny sytuacji boiskowej. Chyba taki styl z wtrącanymi od czasu do czasu KRÓTKIMI anegdotami, ale bez nadmiernej złośliwości mi najbardziej odpowiada.
Zapraszam do dyskusji.
Dla mnie najlepszym komentatorem jest Pan Leszek Orłowski, a zaraz na drugim miejscu Pan Rafał Wolski.
Uwielbiam styl Pana Leszka, jego żartobliwe anegdoty nie związane bezpośrednio z meczem, a przede wszystkim mimo umiejętności zapełnienia czasu w nudnym meczu błyskawiczny powrót do wydarzeń boiskowych. Chyba za każdym razem kiedy mecz komentuje ten duet, a mam taki mecz zagrany wygrywam. Panowie mi przynoszą szczęście i ostatnio nawet kiedy wiem, że oni będą komentować podnoszę stawkę ????
Jest też jeden komentator szczególnie mnie irytujący, nie mówię, że zły bo każdy ma jakiś styl, ale ten styl mi kompletnie nie odpowiada. To z kolei komentator PL - Pan Andrzej Twarowski. Czytałem, że cieszy się popularnością, wygrał nawet jakieś konkursy, ale jego styl komentowania do tego stopnia mnie wkurza, że czasami wolę przełączyć kanał na telewizję niemiecką lub hiszpańską aby go nie słuchać, mimo, że nie znam tych języków ???? Wkurzają mnie przede wszystkim teksty w stylu co się wydaje temu Panu, że ktoś myśli z zawodników, trenerów albo arbitrów. Ma to mieć jakieś odniesienie do sytuacji boiskowej i być jednocześnie żartobliwe, ale dla mnie jest na maxa irytujące. Przykład wymyślony z głowy: jakiemuś zawodnikowi nie wychodzi akcja, a komentarz jest mniej więcej taki: "Rooney teraz się zastanawia jak spędzi wieczór z rodziną po tak nie udanym strzale". To tylko abstrakcyjny przykład z głowy mający na celu pokazanie o co mi chodziło. Często jego komentarze są bardzo, bardzo złośliwe. I tak jak w przypadku Pana Leszka podnoszę stawki tak tu powinienem chyba obniżać, bo z kolei z tym komentatorem rzadko co mi wchodzi ????
Podsumowując najbardziej irytujące jest dla mnie kiedy komentator zupełnie "odpływa" w swoich przemyśleniach i zamiast po prostu komentować mecz, mówić kto jest przy piłce, analizować sytuację meczową lub szybko do niej wracać, snuje przez 45 min np temat transferów co często się zdarza w Eurosporcie. Czasami oglądam mecze z telewizji niemieckiej i hiszpańskiej i mimo, że nie znam tych języków można zauważyć, że komentatorzy ograniczają się w zasadzie wyłącznie do oceny sytuacji boiskowej. Chyba taki styl z wtrącanymi od czasu do czasu KRÓTKIMI anegdotami, ale bez nadmiernej złośliwości mi najbardziej odpowiada.
Zapraszam do dyskusji.