Od dłuzszego czasu analizuję sobie dany mecz postawiony przed meczowo na live. Dochodzę do wniosku, że granie przed meczowe kompletnie nie ma sensu...Chyba, że gra się taśmy albo 3-4 zdarzenia na kuponie, ale i tak nie zawsze, bo kursy tak szaleją, że można złapać dużo wyższy na pojedyncze zdarzenie niż na zbudowane ako np 2-2,50.
Nie wiem jak to jest w innych dyscyplinach, ale przyglądałem się szczególnie koszykówce, tenisowi i piłce nożnej. Nie chcę przesadzić, ale duża duża większość np linii HC w kosza ulega takim skomom, że po prostu nie opłaca się grać przed meczowo :| (chyba, że ktoś wie, że nie będzie o danej godzinie przed komputerem bądź będzie po prostu zajęty czymś innym ). Nie jestem w stanie określić tego %, ale gdybym miał na oko to podać to z 80% betów lepiej jeśli nie dużo lepiej wygląda na live niż przed meczem i to dosłownie w obydwie strony.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?
Nie wiem jak to jest w innych dyscyplinach, ale przyglądałem się szczególnie koszykówce, tenisowi i piłce nożnej. Nie chcę przesadzić, ale duża duża większość np linii HC w kosza ulega takim skomom, że po prostu nie opłaca się grać przed meczowo :| (chyba, że ktoś wie, że nie będzie o danej godzinie przed komputerem bądź będzie po prostu zajęty czymś innym ). Nie jestem w stanie określić tego %, ale gdybym miał na oko to podać to z 80% betów lepiej jeśli nie dużo lepiej wygląda na live niż przed meczem i to dosłownie w obydwie strony.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?