Na przykład, jeśli nie miała chęci walczyć na olimpiadzie to mogła oddać swoje miejsce komuś innemu kto by chociaż powalczył a nie lecieć na darmowy shoping. Nie poraz pierwszy to sie zdarzylo i nie poraz ostatni zapewne. Niech sobie zarabia kasę, nic mi do tego, ale skoro zgadza sie...