Bardzo, bardzo wymagająco to wytyczyli – nie kryje Izabela Marcisz, która na igrzyskach jest debiutantką. – Akurat sprint nie jest ciężki, choć trasa ma 1,5 km, więc sporo. Wszystko u panów da się wybiec klasykiem, więc czeka nas dynamiczna, siłowa praca. Na dystansach jest już inaczej. Są dwa...