>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

UFC 267: Błachowicz vs. Teixeira

psotnick 836,1K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
UFC 267: Błachowicz vs. Teixeira



Data: 30 października 2021 (sobota)
Lokalizacja: Etihad Arena (3 tys.) - Abu Zabi, Zjednoczone Emiraty Arabskie
Transmisja: Polsat Sport / eFortuna.pl / PPV (karta główna), UFC Fight Pass / eFortuna.pl (karta wstępna)


Walka wieczoru
205 lb: 🇵🇱 Jan Błachowicz (28-8) vs. Glover Teixeira (32-7)

o pas mistrzowski | 5 rund

Co-main event
135 lb: Petr Yan (15-2) vs. Cory Sandhagen (14-3)

o tymczasowy pas mistrzowski | 5 rund

Karta główna (od 21:00 polskiego czasu)
155 lb: Islam Makchahev (20-1) vs. Dan Hooker (21-10)
265 lb: 🇵🇱 Marcin Tybura (22-6) vs. Alexander Volkov (33-9)
170 lb: Khamzat Chimaev (9-0) vs. Jingliang Li (18-6)
205 lb: Magomed Ankalaev (15-1) vs. Volkan Oezdemir (17-5)

Karta wstępna (od 17:00 polskiego czasu)
115 lb: Amanda Ribas (10-2) vs. Virna Jandiroba (17-2)
145 lb: Zubaira Tukhugov (19-5-1) vs. Ricardo Ramos (15-3)
185 lb: Albert Duraev (14-3) vs. Roman Kopylov (8-1)
205 lb: 🇵🇱 Michał Oleksiejczuk (15-4) vs. Shamil Gamzatov (14-0)
145 lb: Makwan Amirkhani (16-6) vs. Lerone Murphy (10-0-1)
185 lb: Yaozong Hu (3-2) vs. Alen Amedovski (8-2)
155 lb: Damir Ismagulov (23-1) vs. Magomed Mustafaev (14-4)
125 lb: Tagir Ulanbekov (12-1) vs. Allan Nascimento (18-5)

źródło: ufc.com, lowking.pl

1614722014850.png
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +17
T 34,5K

Typer_MMAPro

Użytkownik
Niedziela, kurz po UFC i KSW opadł, nie zatrzymujemy się, czas na moje typy na całą kartę walk numerowanej gali UFC 267 Błachowicz vs Teixeire.
Pod koniec typowania, oczywiście pojawi się też tabelka.
Kursy: Fortuna

Pierwsza walka: Tagir Ulanbekov vs Allan Nascimento.
Bardzo fajna walka na otwarcie, waga musza, dwaj duzi jak na te wagę zawodnicy, pierwszy z Teamu Khabiba, zapaśnik, który w debiucie dla UFC pokonał na punkty solidnego Bruno Silve. Nascimento natomiast w UFC będzie dopiero debiutował, ale nie jest to jego pierwszy kontakt z organizacją, bowiem w 2018 roku w programie Dany White'a zmierzył się z Raulianem Paivą przegrywając nie jednogłośnie na punkty po bardzo równej i zaciętej walce, ilość ciosów równa, po 1 obaleniu obu stron, po tej walce Paiva trafił do UFC a Allan miał dłuższą przerwę, by całkiem niedawno bo w lipcu na jednej z mniejszych gal poddał Elivaldo Lime i po tej walce został zakontraktowany i dostał na prawdę solidnego rywala.
W stójce nie ma między nimi dużej różnicy, natomiast parterowo widzę przewagę Ulanbekova, owszem Bruno Silva 5 razy go obalił ale taki styl Ulanbekov lubi, taki styl, czyli kotły zapaśnicze, fajnie sprawluje rywali, jest silny w tym parterze, dlatego wyraźnie go tutaj faworyzuję. Kursy bukmacherskie wskazują na Tagira i ja się z nimi zgadzam.

Druga walka: Damir Ismagulov vs Magomed Mustafaev.
Kolejna bardzo dobra walka i w końcu solidny test dla Damira, którego talentem osobiście jestem bardzo dużym fanem. 24 walki, 23 wygrane i tylko 1 walka przegrana, aktualna seria 18 zwycięstw z rzędu, przed UFC pokonał takie nazwiska jak: Raul Tutarauli, Rubenilton Pereira, Maxim Divnich, Rogerio Matos czy Artiom Damkovsky. W UFC pokonał Gorgeesa, Joela Alvareza, Thiago Moisesa i Rafaela Alvesa. Ismagulov to zawodnik kompletny, bardzo dobra kickbokserska stójka, zapasy, wyborne tdd, dobry klincz i to co pokazuje w swoich walkach to bardzo wysokie fighting IQ, walczy bardzo mądrze, nie daje sobie zrobić krzywdy.
Magomed Mustafaev to bardzo solidny rywal, który dużo lepiej czuje się w stójce, gdzie bije i kopie bardzo mocno a jego zapasy nie są tak dobre jak u innych reprezentantów Rosji, przez co spodziewam się walki prowadzonej przez obu panów, głownie w stójce a tam uważam, że mądrzejszy Ismagulov, poradzi sobie, mieszając stójkę z klinczem pod siatką, dorzucając tam jakieś obalenie, których Mustafaev nie broni za dobrze.
Kursy tutaj też zgadzają się z obrazem walki, typuje tutaj Ismagulova ale uważam ze Mustafaev to niewygodny rywal i może mimo przegrania tej walki napsuć Kazachowi krwi.

Trzecia walka: Yaozong Hu vs Andre Petroski.
Tutaj opis walki krótki, bo nie ma co się tutaj rozpisywać, Hu to bardzo słaby zawodnik, Petroski tutaj przeważać będzie w każdej płaszczyźnie, a swojej wygranej szukać będzie w zapasach, jedyny minus u Petroskiego to jego tempo walki, które owszem narzuca rywalom ale i sobie, przez co bardzo cierpi na tym jego kondycja, która na podstawie walki w UFC i udziału w TUFie nie jest najlepsza, przez co w 2 i 3rd już jest cienko, przez co mogą pojawić się problemy, które może wykorzystać nawet taki słaby zawodnik jak Hu i titaj z graniem tego trzeba o tym pamiętać.

Czwarta walka: Makwan Amirkhani vs Lerone Murphy.
Też bardzo ciekawe starcie, grappler vs stójkowicz.
Amirkhani w UFC wojuje już długo, przeplata tam wygrane z przegranymi ale ma bagaż doświadczenia.
Murphy w UFC wbił się z przytupem, remisując walkę z Zubairą Tukhugovem, potem wygrał dwie kolejne walki z Ricardo Ramosem i z Douglasem Silvą De Andrade. W walce z Tukhugovem pokazał, dobre cardio, fajną stójkę ale kulały u niego defensywne zapasy, w kolejnych walkach a zwłaszcza w ostatniej z Andrade było widać progres, było widać lepszą i mądrzejszą pracę nóg jak i elementy defensywnych zapasów, min odrzut bioder.
W stójce przewagę mieć będzie Anglik z Manchester Top Team natomiast gdy Makwan złapie dobrą klamrę i uda mu się obalić i skontrolować tam Murphego, może ugrać decyzję, jednak o to łatwo nie będzie. Faworyzuję tutaj Anglika ale nie jest to walka warta gry.

Piąta walka: Polak Michał Lord Oleksiejczuk vs Shamil Gamzatov.
Kolejna walka stójkowicza z zapaśnikiem.
Lord w UFC bije się dłużej od Rosjanina, przeplata tam wygrane z porażkami, ostatnią swoją walkę z Bukauskasem wygrał splitem.
Gamzatov ma za sobą przerwę od debiutu, który miał miejsce na gali w Rosji, gdzie na kartach punktowych pokonał Klidsona Abreu.
Lord lubi walkę w stójce, miesza to z klinczem pod siatką, na początku jego drogi w UFC mankamentem były jego zapasy, teraz zmieniło się bardzo na plus ale jeszcze nie mierzył się z kimś kto by owe zapasy na topowym poziomie posiadał.
Gamzatov mimo swojej 1 walki w UFC, gdzie zapasów nie pokazał to ma je bardzo dobre i sam chyba nie wie dlaczego ich nie używa w swoich walkach, jednak mam wrażenie po śledzeniu jego portali społecznościowych, że zacznie ich używać, bowiem pomagał zapaśniczej kadrze Rosji w przygotowaniach do IO w Tokio, jeśli w walce z Lordem będzie używał tych zapasów to wygra te walkę w dość pewny sposób i na to liczę bo ten chłopak talent ma.
Kursy wskazują na Gamzatova, jednak ja tej walki do gry nie polecam.

Szósta walka: Wyczekiwany przeze mnie debiut Benoita Saint Denis w UFC, niepokonany francuz, przed angażem z UFC wojował w Brave FC, gdzie obalał i łatwo poddawał swoich rywali.
Poprzeczka przez Dane White'a postawiona wysoko, bowiem od razu w debiucie rywalem Benoita będzie Elizeu Zaleski, który w UFC od lat walczy i jest takim dobrym, twardym testem dla nowych, młodych głodnych wilków.
Denis w Brave FC pokonywał całkiem ciekawych rywali: Trucska, Saeeda, Santiago czy Ramosa.
Zaleski w swoich ostatnich 3 walkach pokazał lekki spadek formy, przegrał z Li, potem na gali w Brazylii mimo widocznej porażki, dostał wygraną z Kunchenką, by w ostatniej walce ulec Muslimowi Salikhovovi.
W stójce, składa ładne kombinacje, fajnie różnorodnie kopie.
Ważne będzie w tej walce jego TDD, które wynosi niby 53%, ale da się go wywrócić, co np Keita Nakamura zrobił aż 6 razy.
I tutaj uważam, że Denis da radę go obalić i tam jeśli nie podda to da rade skontrolować i te walkę wygrać, jednak nie będzie to dla niego łatwa walka.

Siódma walka: Albert Maczeta Duraev vs Roman Kopylov.
Dochodzimy nareszcie do tej walki, na którą pieniądze warto postawić.
Duraev 4 tygodnie temu w DWCS wygrał walkę z Caio Bittencourtem, zdobywając długo wyczekiwany przez siebie jak i fanów kontrakt w UFC, chwilę potem od razu podpisał kontrakt na walkę z Alessio Di Chirico, jednak ten wycofał się z walki.
Nowym rywalem maczety został inny Rosjanin Roman Kopylov i osobiście uważam go za łatwiejszego rywala i już mówię dlaczego.
Otóz Di Chirico, solidny zawodnik mma mimo rekordu jaki posiada i co ważne miał dobre tdd i dobrą ruchliwość na nogach, która zapędy zapaśnicze Duraeva mogłby lekko zatrzymać.
A co może zrobić Kopylov? którego to obalił i poddał kickbokser Karl Roberson, zabierając Romanowi 0 z rekordu.
Jeśli Karl dał radę obalić i poddać, to Duraev jest w stanie to zrobić nawet szybciej.
Kurs bardzo fajny o czym poniżej pod koniec wspomnę.

Ósma walka: Zubaira Tukhugov vs Ricardo Ramos.
Osobiście nie jestem fanem talentu Zubairy Tukhugova.
Jest to typowy surowy w stójce skupiony tylko na skróceniu dystansu wypaleniem cepem, zapaśnik z bardzo słabą kondycją, który jak już obali to leży, nic z tej góry nie robi a potem przy decyzji rozkłada ręce i jest zdziwiony werdyktem.
Ramos tdd ma solidne, bjj którym może poddać ma na wysokim poziomie, jest aktywny.
Jest jak najbardziej w stanie te walkę utrzymać na nogach i te walkę wygrać, bo wątpię żeby udało się Zubairze zmienić myślenie o walce i zmienić styl, przez co nagle zostanie bardzo aktywnym zawodnikiem.

Dziewiąta: Amanda Ribas vs Virna Jandiroba
Walka kobiet, pojedynek wewnątrz brazylijski, który ma sens i powinna być fajna do oglądania jak na walkę kobiet.
Bardziej wszechstronna jest Amanda, poza zapasami i bjj ma dużo lepszą stójkę gdzie Virna ma tylko i wyłącznie parter, w stójce za dużo do zaoferowania nie ma.
Lepsze wygrane miała Ribas, była bliska skończenia Mariny przed czasem, jednak brakło jej wtedy wykończenia.
Pokonała też Mackenzie Dern.
Tyle jeśli chodzi o wmma, co się wydarzy to zobaczymy.
Kurs na wygraną Ribas kusi by na jakiś pomniejszy kupon wrzucić.

Dziesiąta walka: Magomed Ankalaev vs Volkan Oezdemir
Magomed to przyszłość tej wagi, bardzo wszechstronny zawodnik, z tylko jedną głupią porażką z Cragiem, swoją ostatnią walkę wygrał z Nikitą Krylovem przez jednogłośną decyzję sędziów.
Volkan natomiast wraca po porażce ciężkim nokautem z rąk Jiriego Prochazki, co może się odbić na psychice i stylu walki w jego nadchodzącej walce.
Volkan lubi się bić w stójce i tak jak mówi jego nickname No Time stara się nie tracić czasu na walki na pełnych dystansach.
Magomed też lubi stójkę ale jak na reprezentanta Rosji przystało zapasy ma i ich używa.
Volkan w swoich starciach z zapaśnikami takimi jak Cormier, Latifi czy Rakic, (który jako takim zapaśnikiem nie jest to obalić umie) radził sobie średnio, jego rekord też by inaczej wyglądał gdyby nie naciągnięta decyzja z Rakiciem.
Więcej dróg do zwycięstwa widzę po stronie Ankalaeva, może wypunktować, może skończyć przed czasem, może obalić i tam te walkę skończyć lub wypunktować.

Jedenasta walka: Khamzat Chimaev vs Jingliang Li.

W końcu po wielu zmianach i nawet wpisach o końcu kariery do klatki po przejściu covida wraca co by nie mówić spory talent jakim jest bez wątpienia Borz Chimaev jego rywalem będzie solidny chińczyk Jingliang Li.
Będzie to bardzo fajny test. Chimaev ma bardzo dobre niekonwencjonalne zapasy, dobrą kontrolę i srogie G&P.
Li to dobry kickbokser, który też podczas swojej kariery w UFC poprawił aspekt swoich zapasów, jednak dalej na tle dobrych zapaśników nie daje sobie rady, tak np było całkiem niedawno w walce z Neilem Magnym, który to te walkę zapaśniczo sobie na spokojnie ugrał.
Khamzat te walkę może rozegrać tak samo, jedyną różnicą jaką będzie można zaobserwować w parterze to uderzenia z góry, Khamzat raczej punktować z góry na spokojnie nie będzie a o skończenie Li z góry będzie ciężkie bo jest to bardzo twardy zawodnik.

Dwunasta walka to kolejna walka rosyjsko-polska Alexander Volkov vs Marcin Tybura.
Tybura ma bardzo dobry okres w swojej karierze, zmienił klub na Ankos MMA, gdzie ciężko pracował nad swoimi zapasami, zbudował sobie aktualnie serię 5 zwycięstw z rzędu( gdzie pokonywał solidne aktualnie w UFC nazwiska, Spivaka, Grishina, Rothwella, Hardego czy Harrisa)
Jednak dalej pokazuje swoje braki tlenowe, które ratuje charakterem i doświadczeniem.
Będzie to dla niego bardzo ciężka walka bo Volkov to bardzo ciężki rywal, bardzo doświadczony, który odkąd zrzucił parę kg prezentuje się całkiem nieźle. W stójce przewagę mieć będzie wyższy o lepszym zasięgu Volkov, Tybur w tej walce będzie musiał uważać, poszukać na pewno będzie zapasów, jeśli uda mu się obalić Volkova i ustabilizować go to będzie to droga do zwycięstwa w tej walce.
Musi o tym cały czas pamiętać bo walka jak wiemy zaczyna się od stójki. Musi tez Tybur panować nad swoim cardiem, które też parę razy go zawiodło. ja jednak minimalnie skłaniam się do zwycięstwa Volkova, owszem przegrywał ostatnio ale przegrywał głównie z topem UFC a i tak wyglądał tam całkiem nieźle.

Trzynasta walka: Islam Makhachev vs Dan Hooker.
Tutaj opis szybki i krótki, większe szanse dawałem tutaj RDA, który zapaśniczo stoi lepiej od Hookera i mógł się postawić.
A tak to mamy zastępstwo w postaci Hookera, który niedawno co walczył z kompletnie innym stylistycznie rywalem, do tego znowu zbijanie wagi i słabe ttd w starciu z topowym zawodnikiem, namaszczonym na następcę Khabiba Islamem.
Kurs nie zachęca do gry bo jest to kurs strasznie niski a walka dość mocno jednostronna.

Czternasta walka to walka o pas tymczasowy wagi koguciej były mistrz Petr Yan vs wchodzący w zastępstwo za Sterlinga Cory Sandghagen.
Tutaj też widzę dużego faworyta w postaci Rosjanina, który ma za sobą pełen obóz, jest wszechstronniejszy, twardy i nieustępliwy w swoich poczynaniach, jedyny minus to jego warunki fizyczne w porównaniu do tych jakie posiada Cory.
Spodziewam się tutaj taktyki zapaśniczej ze strony Yana, narzuci presję, skróci ten dystans i obali, będzie też zapewne bił dużo na korpus Corego, który to Cory ze względu na swoje gabaryty często odsłania.
Sam Yan będzie musiał uważać na kopnięcia Corego, na kolana, których często używa i uważać żeby przy próbie obalenia nie wpaść w żadne poddanie.
Cory swoją ostatnią walkę na pełnym dystansie przegrał z powracającym po zawieszeniu od USADY Tj-em Dillashawem, który przez kontuzję nogi nie mógł wejść za Sterlinga.
Petr Yan po pełnym obozie przygotowawczym w ATT, zajedzie presją Corego, zdobędzie pas i poczeka aż Sterling w końcu się w klatce pojawi.

Piętnasta walka, walka wieczoru: Jan Błachowicz vs Glover Teixeira

Docenić trzeba to co zrobił Janek w ostatnich dwóch latach, pokonanie Jacare Souzy, Coreya Andersona, Dominicka Reyesa i wypunktowanie niepokonanego wówczas Israela Adesanyi.
Teraz przed Janem bardzo ciężkie wyzwanie i bardzo trudny, Brazylijczyk Glover Teixeira, dla którego w wieku 42 lat będzie to ostatnia szansa na zostanie mistrzem UFC i ja go wcale nie skreślam, na pewno będzie w najlepszej możliwej formie, ma dobrą stójkę, dobre zapasy i dobre bjj, dobre cardio, ciągła presja i twarda szczęka.
Te aspekty, mogą sprawić Janowi spore problemy.
Glover od samego początku będzie narzucać presję, będzie męczyć Jana w klinczu, może poszuka obalenia, bo uważam tdd Jana za mocno przecenione i im dalej walka będzie trwałą tym dla Polaka gorzej bo Jan cardia na 25min ciągłej presji i siłowania się z Gloverem nie ma.
Dla Jana celem w tej walce będzie mądre poruszanie się po klatce, trzymanie dystansu i szukania miejsca na atak gdzie będzie mógł pokazać siłę Legendarnej Polskiej Siły.
Kurs na Janka w tej walce z Gloverem na dystansie 5rd po 5min do gry nie zachęca bo to przy braku ubicia Glovera w 1 bądź 2 rd będzie długa walka.

Koniec typów czas na tabelkę co warto pograć:
1. Albert Duraev(1.35) mordercza presja, zapasy i parter dadzą zwycięstwo Maczecie z rywalem którego poddał Roberson kickbokser bez parteru.
2. Magomed Ankalaev(1.25) mądrość, wszechstronność pozwolą przyszłości tej wagi wygrać z Volkanem, który wraca po ciężkim KO.
3.Damir Ismagulov(1.35) wszechstronność, wysokie fighting iq przybliżą Kazacha do topu wagi lekkiej.
4.Petr Yan(1.35) pełen obóz przygotowawczy, chęć i głód odzyskania pasa vs Cory wchodzący na zastępstwo po trudnej walce z Dillashawem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +860
B 25,3K

betrocket

Użytkownik
Walka wieczoru
Błachowicz-Teixeria 1 zawodnik wygra przez KO/TKO/DQ - 2,15 fortuna

Według mnie najsłabszy z rywali Janka w walce o pas. Czemu tak uważam? Bo Glover nie jest już najmłodszym zawodnikiem, nie ma mocnego łba, nie ma szybkości Israela Adesanyi i nie będzie w stanie unikać ciosów Janka. Tak wiem, nie można lekceważyć nikogo w MMA - nie można lekceważyć Glovera bo jego doświadczenie w tym sporcie jest ogromne, jego ostatnia seria może budzić respekt, ale czy musi?
Teixeira wygrał ostatnie 5 walk... ale z kim walczył? 1. Robertson który nie jest topem i przegrywa walkę za walką 2. Cutelaba którego dwa razy poskładał Ankalaev (który puka do topu ale jeszcze mu trochę brakuje) 3. Krylov - którego poddał Janek i m. in. Cirkunov, a także pokonał na punkty Ankalaev 4. Smith - tu już klasa wyżej aczkolwiek walka z Gloverem był tragiczna w jego wykonaniu , później też słaba walka z Rakiciem - ostatnio się odbudował, ale też nie walczył z topem dywizji 5. Chaotyczny Santos, który ostatnio wymęczył walkę ze słabym Walkerem - a który miał na widelcu Teixeire. Nie chce umniejszać Gloverowi - ale seria Janka wygląda dużo dużo lepiej. Brazylijczyk nie ma dużej odporności na ciosy, jest dobrym parterowcem i pewnie zapasy i siła fizyczna to jego główne atuty. Walka o pas mu się należy - ale to chyba bedzie jednorazowa szansa.

Jeśli chodzi o Janka to droga którą przeszedł w MMA i UFC poraża. Doświadczenie i inteligencja w klatce robia ogromne wrażenie. Ostatnie 10 walk to bilans 9-1. Janek miał mocniejszych rywali których ubijał, punktował i poddawał - pokazując przy tym dyscyplinę i Legendarną Polska Siłę:) Błachowicz powinien być skoncentrowany w tej walce i szukać KO w stójce i dobicia rywala w parterze. Nie może popełnić błędu Santosa, który na własne życzenie wypuścił z rąk zwycięstwo nad Gloverem. Jeśli będzie konsekwentny i nie da się wciągnąć w grę Brazylijczyka to powinien go wypunktować w stójce i znokautować. Ja uważam, że ta walka nie dotrwa do końca 5 rundy i raczej skończy sie w stójce.
Wiadomo, ze MMA jest nieprzewidywalne, dlatego warto przyjrzeć się też fajnemu kursowi na walka skończy się przed czasem KO/TKO/DQ po 1,85 (lub mniej niż 4,5 rundy za 1,65). Chociaż ja patriotycznie ide w stronę POLAKA :)
Pozdrawiam i liczę, że w niedziele będę mógł dopisać plusik pod tym postem :)
 
Otrzymane punkty reputacji: +231
M 48,2K

Masin

Użytkownik
Marcin Tybura – Alexander Volkov
Tybura win
Pojedynek będzie wyzwaniem dla Polaka, ale patrząc na rozwój Tybury oraz ostatnie porażki Wołkowa w ostatnim czasie, warto postawić na underdoga. Wielu wskazywało, że kariera Polaka w UFC miała zakończyć kilka lat temu, ale na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy pokazał się z dobrej strony i udowodnił swoją wolę walki. To na Rosjaninie ciąży większa presja, co powinno utrudniać mu zadanie. Jeśli Polak nie da się zaskoczyć ciosem i sprowadzi walkę do parteru, to w powinien przechylić szalę pojedynku na swoją korzyść.
 
Otrzymane punkty reputacji: +231
T 206,1K

typerbukmacher

Mistrz Typer IHF 2023 World Men's Championship
Volkov - Tybura
Typ:
Powyżej 1.5 rundy @1.35 Fortuna
Kurs nie powala, ale nie widzę tutaj zakończenia w 1 rundzie.
Volkov, według bukmacherów zdecydowany faworyt tego starcia, dla organizacji UFC stoczył już 10 pojedynków i żaden z nich nie zakończył się w 1 rundzie. Z kolei Marcin dla UFC stoczył aż 14 walk, z czego 12 wychodziło poza pierwszą rundę.
Volkov, wykorzystując swoje warunki fizyczne, powinien w stójce zdecydowanie przeważać, przez co Tybura zapewne jak najszybciej będzie szukał obalenia i punktowania na rywalu w parterze, bo to właśnie w tej płaszczyźnie Polak powinien mieć największe szanse na zwycięstwo. Uważam, że są spore szanse na zakończenie tej walki decyzją sędziowską, a więc obaleniami sporo może zyskać na kartach sędziowskich.
 
Ostatnia edycja:
intelowiec 68,2K

intelowiec

Użytkownik
Pojedynek: Błachowicz - Teixeira
Typ: Błachowicz przez KO, TKO lub DQ
Kurs: 1,95
Buk: Fortuna

UFC ma to do siebie, że walczy się tam na bardzo długim dystansie. Z drugiej jednak strony, jeśli wszystkie 14 walk miałoby trwać po 3-5 rund, to oglądalibyśmy galę do jutra rana. Specyfiką sportów walki jest jednak, że jeden cios lub dobrze założona dźwignia niejednokrotnie kończy całą zabawę, i tak dzieje się w większości przypadków.

Podobnego rozstrzygnięcia spodziewam się w dzisiejszej potyczce Janka - zwłaszcza, że walka na pełnym dystansie z rywalem, który dąży do obalenia i zamęcza swoich przeciwników w parterze nie do końca będzie mu odpowiadać. Na korzyść Cieszyńskiego Księcia, który jest moim ulubionym zawodnikiem MMA i któremu kibicuję jeszcze od czasów jego początków w KSW, przemawiają nie tylko ostatnie pojedynki, ogromna siła ciosu i wytrzymałość, ale również wiek. Bo o ile różnica między na przykład 22 a 26 - latkiem nie jest jeszcze jakoś drastycznie widoczna, o tyle już 4 lata między 38 a 42 (sam jestem w tych granicach wiekowych i o tym wiem) to przepaść. Zegara biologicznego oszukać się nie da i przyjaźnie usposobiony Brazylijczyk na pewno to odczuje.

Zdaje sobie również z tego sprawę Janek. Jest świadomy umiejętności swojego rywala w parterze, dlatego też, oprócz obron przed obaleniami (choć zarzeka się, że parteru się nie boi i wprowadził nawet nowe elementy do swojego treningu, musi zdawać sobie sprawę, że akurat w tej płaszczyźnie lepszy jest rywal), będzie dążył do zadania decydującego ciosu w stójce i to tam będzie próbował konsekwentnie osłabiać przeciwnika. Błachowicz zapowiada, że chciałby zakończyć walkę poprzez KO w 2 lub 3 rundzie i wszystko wskazuje na to, że nie są to słowa rzucane na wiatr i tak może się właśnie stać.

Wydaje się, że ze wszystkich trzech walk, w których stawką był pas, tym razem czeka Polaka najłatwiejsza przeprawa, ale to oczywiście tylko teoria. Janek to bardzo inteligentny zawodnik i nie dopuszcza do siebie myśli o lekceważeniu przeciwnika. Jest gwarantem przygotowania na 101% i sumiennego relizowania ustalonych z trenerem założeń, dlatego możemy być pewni, że zrobi swoje i Teixeira powinien kilkakrotnie przekonać się o sile pięści naszego wojownika.

Czy którykolwiek z tych ciosów okaże się ostatnim w walce? Jest to bardzo prawdopodobne rozwiązanie i kurs na takie właśnie rozstrzygnięcie jest wystarczająco wysoki, aby zaryzykować.
 
T 37,8K

typymma

Znawca - MMA
Yaozong Hu (3-2) vs. Andre Petroski (6-1)

Pierwsze starcie to pojedynek w kategorii średniej, nie ma co ukrywać, że obaj fighterzy to niski poziom, jeśli chodzi o tę dywizję w UFC. Chińczyk to spora niewiadoma – bił się w oktagonie dwukrotnie, pierwsza walka miała miejsce w „królewskiej” kategorii, kolejna zaś w wadze półciężkiej. Nie można „Totoro” odmówić waleczności – w ostatniej walce „włożył” Rashadowi Coulterowi aż 92 ciosy, co jest dobrym wynikiem jak na kategorię półciężką, nie wydaje mi się, był dał się jakoś szczególnie zdominować Petroskiemu. Amerykanina nie cenię jakoś szczególnie, oczywiście, Andre wygrał swój debiut w dominującym stylu, jednak Micheal Gillmore nie był kompletnie nawet solidnym przeciwnikiem. Yaozong Hu będzie miał tutaj dość wyraźną przewagę fizyczną nad Petroskim, dodatkowo uczestnik „The Ultimate Fightera” bierze tę walkę na trzynaście dni w zastępstwie za Alena Amedovskiego, walcząc przecież zaledwie miesiąc wcześniej. Ta walka nie skończy się moim zdaniem ekspresowo, Ruscy za taką linię płacą 1.14, więc według mnie, nic tylko brać do kombinacji.

Koniec w 1.rundzie – NIE @1.45


Makwan Amirkhani (16-6) vs. Lerone Murphy (10-0-1)


Podobną sytuację mamy w europejskim starciu w kategorii piórkowej. Makwan Amirkhani, który uznawany był swego czasu za jedną z ciekawszych twarzy tej dywizji staje przed szansą przełamania kiepskiej serii dwóch kolejnych porażek mierząc się z niepokonanym w zawodowym MMA Leronem Murphym. Fin w UFC przegrał przed czasem tylko raz i było to w trzeciej odsłonie starcia z mocnym Shanem Burgosem. Nie ma co ukrywać, że Brytyjczyk nie jest typem finiszera, a dodatkowo patrząc na naprawdę solidne zapasy Makwana, który co prawda nie ma jakichś fantastycznych liczb, poza Andym Ogle (którego skończył w osiem sekund) obalał każdego z rywali w dziewięciu kolejnych walkach. Jeśli Lerone szybko nie ustrzeli Amirkhaniego, ta walka w moim odczuciu trochę potrwa.

Koniec w 1.rundzie – NIE @1.40


Albert Duraev (14-3) vs. Roman Kopylov (8-1)


Starcie dwóch Rosjan w dywizji średniej, kursy na Alberta mocno pospadały, jednak nie ulega wątpliwości, że jest jednym z największych faworytów tej karty. I słusznie – Duraev w każdym aspekcie powinien być zdecydowanie bardziej niebezpieczny od swojego rywala, który wchodzi do tego starcia po dwuletniej absencji w zastępstwie za Włocha Alessio di Chirico. Kopylov to solidny zawodnik, jednak patrząc na jego debiut w UFC, gdzie przegrał z Karlem Robersonem przez poddanie nie widzę tutaj większych szans ze zdecydowanie lepszym w każdej płaszczyźnie Duraevem. „Machete” ma więcej argumentów po swojej stronie i to na niego postawię w tej batalii.

Albert Duraev @1.26


Magomed Ankalaev (15-1) vs. Volkan Oezdemir (17-5)


Dagestańczyk to jeden z moich ulubieńców kategorii półciężkiej i w moich oczach zawodnik, który w przyszłym roku stanie na linii zdobycia pasa mistrzowskiego. Dzisiaj zmierzy się z byłym pretendentem do tego trofeum, Szwajcarem Volkanem Oezdemirem. Ostatnie występy Volkana nie napawają szczególnym optymizmem, jednak nie skreślam go w zupełności, bo nadal to groźny fighter, lecz chyba już dość rozbity. Patrząc na całkiem niezłe defensywne zapasy Oezdemira jestem raczej pewny, że ta walka toczyć się będzie w większości na nogach, a tam bardziej poukładany Ankalaev najprawdopodobniej będzie rozbijał swojego rywala i być może skończy to przed czasem, nie chcąc zostawiać tego w rękach sędziów przy wyrównanym pojedynku – Volkan bowiem ma na swoim koncie dwa pojedynki o nie do końca słusznych rozstrzygnięciach (Reyes, Rakić).

Magomed Ankalaev @1.31


Li Jingliang (18-6) vs. Khamzat Chimaev (9-0)


Czy Khamzat Chimaev ma kondycję na trzy rundy? Śmiem mocno w to wątpić, czeczeński Szwed w dotychczasowych zawodowych występach nie wyszedł poza połowę drugiej rundy. Li nie jest tytanem kondycji, jednak ma na swoim koncie trzyrundówki i jego taktyką zapewne będzie zabranie Khamzata na szersze wody, jednak kwestią sporną jest, czy uda mu się przewalczyć choćby jedną rundę z dużo większym i silniejszym rywalem. Wielkiej filozofii tutaj nie będzie, Chimaev będzie chciał szybko sprowadzić walkę do parteru i tam pracować nad swoim rywalem. Według mnie nie widzę tutaj większych szans na starcie na pełnym dystansie.

Walka przetrwa do decyzji – NIE @1.34


Alexander Volkov (33-9) vs. Marcin Tybura (22-6)


Naszego Marcina Tyburę czeka dzisiaj olbrzymie wyzwanie w postaci najlepszego rosyjskiego ciężkiego Alexandera Volkova, który wraca po porażce z Cirylem Gane w nieoficjalnym eliminatorze do walki o pas „królewskiej” kategorii. Z reguły nie stawiam przeciwko Polakom, faworytem jednak bez wątpienia jest trzy lata młodszy od Marcina Volkov, który dysponuje zdecydowanie lepszymi warunkami fizycznymi od Polaka i według mnie to będzie kluczowe w tym starciu. Tybura nie ma elitarnych zapasów, a w ostatnich latach jedynym, którym potrafił obalić „Drago” był najlepszy zapaśnik w tej dywizji Curtis Blaydes. Myślę jednak, że to nie skończy się szybko i oczami wyobraźni widzę w tym starciu nawet walkę na dystansie trzech rund.

Koniec w 1. rundzie – NIE @1.35


Petr Yan (15-2) vs. Cory Sandhagen (14-3)


W tym pojedynku widzę tylko jednego faworyta, a jest nim bez wątpienia urzędujący mistrz. Jedynym problemem Petra będą najprawdopodobniej gabaryty Sandhagena, jednak Rosjanin w większości walk mierzył się z większymi od siebie rywalami. O ile Amerykanin nie trafi tutaj czymś w stylu latającego kolana z walki z Frankie Edgarem, to nie będzie miał zbyt wielu argumentów na Yana. Metodycznie pracujący „No Mercy” nie powinien mieć większych problemów w wypunktowaniu Sandhagena na pełnym dystansie.

Petr Yan @1.44


Jan Błachowicz (28-8) vs. Glover Teixeira (32-7)


Według mnie to będzie zdecydowanie trudniejsza walka niż wskazują na to bukmacherzy. Brazylijczyk jest piekielnie twardy, wydaje się być w swoim drugim prime i przeczuwam, że ta walka trochę potrwa. Nie kieruje się w tej walce patriotyzmem, oczywiście Janek to mega kot, jednak czuję że to będzie dla niego bardzo ciężki pojedynek i być może zobaczymy tutaj nawet starcie na pięciorundowym dystansie. Więcej argumentów po swojej stronie ma na pewno Błachowicz, kompletnie nie skreślam jednak Glovera i według mnie aktualny kurs na czystą wygraną Polaka nie zachęca jakoś mocno do gry. Idę po raz kolejny w kierunku rund.

Rozpocznie się 3 runda – TAK @1.6
 
Otrzymane punkty reputacji: +639
D 20,7K

danielgarcia

Użytkownik
Jan Błachowicz wygra w rundach 1-2
2,95 Betfan

Jan dawno nie był tak dużym faworytem w swojej walce. Z całym szacunkiem dla Glovera, ale chyba nikt nie spodziewa się, że Polak przegra z Brazylijczykiem. Byłaby to na pewno ogromna niespodzianka. Wydaję mi się, że Janek dość szybko trafi jakimś mocnym ciosem i wygra przez KO/TKO. 42-letni Brazylijczyk nie będzie raczej wstanie unikać ciosów Polaka, a Janek trafiał już dużo młodszych i szybszych zawodników (Reyes, Anderson, Rockhold). Glover to wspaniały wojownik, ale tym razem wróci do domu na tarczy.
 
anzelmo 135,7K

anzelmo

Użytkownik
cos czego nie ma w temacie zapodam

Całkowita liczba walk zakończonych przez KO/TKO więcej 6.5: 3,3 Fortuna MMA | Zakłady Specjalne-UFC 267

Gala pod europejski rynek bez ppv na aspn wiec myślę ze będzie sie działo... duzo grzmotów i widowisko skończenia na karcie mamy duzo Rusków i białoczerwonych mozna powiedzieć ze te nacje nie kalkulują i ida na wymiany dając dobre walki na rozpisce 14 walk i praktycznie każda moze sie skończyć przez KO TKO moim zdaniem oczywiście moze byc kilka poddań Machaczew np czy walk na pkt jak Ribas moze nasz Tybura ale ogólnie myślę ze warto taki bet pograć



Jan Błachowicz (28-8) vs. Glover Teixeira (32-7) Tutaj wszystko moze sie zdarzyć najmniej prawdopodobne to ze będzie decyzja Glovera nie skreślam chłop ma jaj charakter wszystko
o pas mistrzowski | 5 rund

Co-main event
135 lb: Petr Yan (15-2) vs. Cory Sandhagen (14-3) Sybirak to czołg maszyna zajecie piaskuna bez calego obozu
o tymczasowy pas mistrzowski | 5 rund

Karta główna (od 21:00 polskiego czasu)
155 lb: Islam Makchahev (20-1) vs. Dan Hooker (21-10) to....moze kolanko latające i niespodzianka ale raczej poddanie
265 lb: 🇵🇱 Marcin Tybura (22-6) vs. Alexander Volkov (33-9) tu decyzja Tybura choć rusek ma warunki na rozbicie naszego zawodnika mega ciekawy pojedynek
170 lb: Khamzat Chimaev (9-0) vs. Jingliang Li (18-6) liczę na Chińczyka ze rozbije ta śliczna wargę
205 lb: Magomed Ankalaev (15-1) vs. Volkan Oezdemir (17-5) hm tko po sprowadzeniu czemu nie....

Karta wstępna (od 17:00 polskiego czasu)
115 lb: Amanda Ribas (10-2) vs. Virna Jandiroba (17-2) decyzja
145 lb: Zubaira Tukhugov (19-5-1) vs. Ricardo Ramos (15-3) decyzja
185 lb: Albert Duraev (14-3) vs. Roman Kopylov (8-1) no tutaj będzie ciekawie moze poddanie ale....
205 lb: 🇵🇱 Michał Oleksiejczuk (15-4) vs. Shamil Gamzatov (14-0) Rusek przez tko w parterze
145 lb: Makwan Amirkhani (16-6) vs. Lerone Murphy (10-0-1) hm moze poddanie ms Finlad albo ....
185 lb: Yaozong Hu (3-2) vs. Alen Petroski i (8-2) KO TKO
155 lb: Damir Ismagulov (23-1) vs. Magomed Mustafaev (14-4) wybada z gali
125 lb: Tagir Ulanbekov (12-1) vs. Allan Nascimento (18-5) hm chyba decyzja ale....
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +217
L 1,5M

lucaxx95

Mistrz Typów Dnia 2023
Błachowicz - Teixeira, Błachowicz wygra przed czasem, tak, 1.90, BETFAN

Kolejna walka dla Janka, która mimo wszystko nie wydaje się jakimś ultra ciężkim sprawdzianem. Błachowicz niesamowicie dojrzał na przestrzeni lat i ma mentalność prawdziwego mistrza. Ostatnie wygrane to nie był przypadek, po prostu niekwestionowany mistrz. Janek dysponuje lepszymi warunkami fizycznymi i większa siłą, myślę że walka zakończy się przed czasem na korzyśc Janka, który jest naładowany i pewny zwycięstwa.
 
DonCorleone1916 2,8K

DonCorleone1916

Użytkownik
Sedzia walki Dos Santos - Saint Denis to dobry ruski niedorozwój … jak można było tego nie przerwać w drugiej rundzie to chyba tylko on sam wie . Co to w ogóle za sędzia ? Wypchany na sile do sędziowania …
 
ferguson2 641,2K

ferguson2

Typer
Zaproponowane do wyróźnienia:
+1
Yan - Sandhagen ponizej 4.5 rundy @2.00 totalbet

Yan nie nalezy moze w ostatnim czasie do zawodnikow ktorzy koncza walki przed czasem, ale ma dobry boks, potrafi usadzic rywala z czym wiaze sie oczywiście dobry timing. Z kolei Cory jest zawodnikiem bardzo wszechstronnym - w stojce powinien postawic opor Yanowi przez jakis czas. Ogolnie spodziewam sie dobrej walki w stojce, walcza 5 rund, wiec powinna byc szansa na zakończenie tej walki przed czasem. Yan predzej czy pozniej rozkreci sie w tej walce, wyglądał naprawdę solidnie w ostatniej walce z Sterlingiem, ogolnie z walki na walki sie rozwija.
 
Do góry Bottom