Po jakimś czasie wróciłem do gry, bilans fatalny bo w tym roku cały czas oscyluję w okolicach zera, i jak zwykle jeżeli coś już nie wchodzi, to tylko jedno zdarzenie, a żeby było śmieszniej brakuje 1 kartki, 1 rogu, 1 bramki itp, i ktoś powie że to nie kwestia szczęścia, że szczęście nie ma...