>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

[LoL] - World Championship 2018

Status
Zamknięty.
C 23

chao666

Użytkownik
Pora na ćwierćfinały. Na placu boju pozostało tylko 8 drużyn, jedna z nich zostanie Mistrzem Świata. Najlepiej w fazie grupowej poradziły sobie drużyny z Chin, wszystkie trzy ekipy zobaczymy w ćwierćfinałach. Po dwa teamy mają Korea i Europa. Ostatnią drużyną, którą zobaczymy w ten weekend jest drużyna z Ameryki Północnej.
Zaczniemy może najpierw od kursów z którego regionu drużyna wygra Worldsy.

Jak wszyscy wiemy to 8. Mistrzostwa w League of Legends. Pięć ostatnich tytułów wygrywały drużyny z Korei. Pewnie wygrałyby ich siedem, gdyby nie to, że pierwsze Mistrzostwa odbyły się na DreamHacku na którym nie było ekip z Korei, a drugie Worldsy wygrała nikomu wtedy nie znana drużyna z Tajwanu, Taipei Assassins. Wiele wskazuje na to, że w tym roku Chiny mogą przerwać dobrą passę Koreańczyków. Korea jest jak reprezentacja Niemiec w piłkę nożną, wszyscy grają, a na końcu i tak wygrywają Niemcy. Czy w tym sezonie będzie tak samo? Zobaczymy już niebawem.
KT Rolster - Invictus Gaming ✅
Ilość map +3.5 @ 1.40

Mimo, że to dopiero ćwierćfinał to śmiało nazwałbym to małym finałem, chociaż jak pomyślę o półfinale z tej drabinki... Spotyka się Mistrz Korei z Wicemistrzem Chin. Ciężko tu wytypować zwycięzce, jakbym musiał już wytypować to powiedziałbym, że KT wygra po pięciu mapach. Dlatego jestem wręcz pewny, że na trzech mapach ten pojedynek się nie skończy, stąd mój typ. Co statystyki mówią o drużynach? Invictus Gaming jest najszybciej kończącą gry drużyną na Mistrzostwach. Ich średni czas to 27.9 minut. Do tego mają największy współczynnik zabójstw+asyst na minute 0.90. IG po prostu uwielbia grać agresywnie, wygrywać szybko early game i kończyć przeciwnika bez zbędnej zabawy. KT Rolster ma za to najmniej śmierci w całym turnieju, tylko 34. Do tego mają 100% first tower rate, w każdym meczu niszczyli pierwszą wieże. Także KT rozgrywa swoje mecze taktycznie, każdy ruch na mapie mają zaplanowany, są mistrzami macro game i shotcallingu. Czekam na pięć map i świetne pojedynki na midzie Ucala z Rookie.

Royal Never Give Up (-1.5) - G2 Esports @ 1.15 ⛔
Nie oszukujmy się, musiałby stać się cud, żeby G2 pokonało RNG w Bo5. Problemem G2 jest brak rezerwowych. Jankos miał dobre jak i złe gry. RNG ma dwóch junglerów, którzy mogą grać na zmianę wprowadzając inny styl gry. W Bo5 ma to duże znaczenie. Nawet dobrze grający Wunder z Perkzem nie nadrobią różnicy poziomu na botlane. RNG tak jak KT również ma 100% first tower rate. Mimo, że RNG nie gra tak dobrze taktycznie jak Korea, to grają mega agresywnie pod Uziego, bo wiedzą, że jeżeli ich ADC będzie do przodu w złocie to może sam wygrać grę. G2 natomiast gra najdłuższe gry w turnieju. Średnia gry to 38.1 minuty. Wynika z tego to, że mimo, że prowadzą w złocie to nie umieją szybko skończyć gry. Jak dla mnie to szybkie 3:0 jedyna szansa, że RNG rozluźni się i w jednej grze nie zbanuje Heimerdingera to może G2 urwie jedną mapę.

Afreeca Freecs (-2.5) - Cloud9 @1.45 ✅

Kolega wyżej napisał, że to najbardziej wyrównane spotkanie, nie licząc KT z IG. Według mnie jest to najbardziej nieprzewidywalny mecz. Tu może być 3:0 jak i 0:3. Zacznijmy od Afreeca Freecs. Słaby początek turnieju by z każdym dniem się rozkręcać. Drużyny z Korei mają to do siebie, że świetnie analizują mecze i przystosowują się do rywala. I tu AFS ma problem, bo trafili na zespól, którego kompletnie nie można przewidzieć. Przykładem jest tu skontrowanie Aatroxa Hecarimem na topie. Tylko C9 mogło wyciągnąć taki pick na Mistrzostwa i mimo, że wszyscy wiedzieli, że Cloud9 grało w LCSach Hecarimem to Gen.G nie było na to gotowe. Afreeca razem z KT ma też najmniej śmierci w turnieju, dlatego ciężko C9 będzie wykorzystywać niestandardowe picki do wygrania early game. Nie dość, że AFS gra bardzo defensywnie na początku rozgrywki, to rzadko kiedy popełniają błędy. Na domiar tego Cloud9 ma tylko 14% first tower rate, więc jeżeli nie rozpędzą się w early to w late Afreeca rozegra to książkowo i powinna wygrać. Co do statystyk C9 to Jensem jest na drugim miejscu jeżeli chodzi o liczbę zabójstw, ma ich aż 34, do tego C9 jest na pierwszym miejscu wraz z Fnatic jeżeli chodzi o first blood. W 86% mieli pierwszą krew co może ich nakręcać w dalszej części meczu i może powodować końcowy sukces. Jak dla mnie AFS jest na papierze lepsza, myślę, że jedną mape C9 powinno ugrać, wszystko zależeć będzie od champion selectu, od dyspozycji dnia zawodników.

Fnatic - Edward Gaming @ 1.42 ✅

Powiem szczerze, dawno nie widziałem tak dobrze grającej drużyny z Europy na Worldsach. Fnatic narzuca kosmiczne tempo w każdym meczu. Problemem FNC było to, że nie umieli w pewnym momencie przystopować i uspokoić gry, stąd często Caps szukający zabójstw ginął w głupi sposób. Teraz mam wrażenie, że Fnatic nauczyło się grać strategicznie. Statystyki same na plus: Rekkles największe KDA, Caps najwięcej zabójstw, Fnatic najwięcej zabójstw jako drużyna, czas kończenia gry minimalnie gorszy niż IG. Stosunek zabójstw do śmierci na poziomie powyżej 2, lepsze ma tylko KT Rolster. Fnatic wygląda bardzo dobrze, do tego Lee Sin Broxah jest genialny. Tyle czasu grał tą Sejuani i nie mógł pokazać swoich playsów. Ciekawe czy będą mu banować Lee Sina czy będą chcieli go czymś skontrować. Dżungla wygląda solidnie, tego na topie gra Bwipo, który w tym roku przez kontuzje sOAZa dostał szansę gry w pierwszym składnie i gra bardzo fajnie. W Bo5 rotacje na topie między sOAZem, a Bwipo będą bardzo ważne. To dwa różne style gry. W ostateczności Bwipo może wejść za Rekklesa, aczkolwiek ta zmiana jest mało prawdopodobna. O EDG niewiele będę pisał. Mają dwóch dżunglerów, którzy będą starali się zastopować Broxah, który jest na fali. Na midzie mają bardzo dobrego Scouta, który mechanicznie jest mistrzem, gorzej z jego mentalnością. Na ADC wiadomo iBoy, chłopak, który nie boi się wejść Kaisa w sam środek team fightu i dla mnie to jest największe zagrożenie dla Fnatic. iBoy uwielbia Kaise i mam nadzieję, że FNC to wykorzysta i zaora bota zanim Kaisa będzie cokolwiek robiła. Ciekawostka o EDG jest taka, że nie licząc Bo5 w Play-inach w tym roku to Edward Gaming nigdy nie wygrało Bo5 na Worldsach i liczę, że po jutrzejszym meczu tak zostanie.

Co do Worldsów w tym roku mamy bardzo dużo rezerwowych tak jak kiedyś SKT T1 miało na midzie Fakera i Easyhoona, tak teraz wiele ekip ma dwóch graczy na jedną pozycję. Mam wrażenie, że zmiany w składzie podczas Bo5 będą bardzo istotne. I na koniec liczę na nowe taktyki czy picki jak dwa czy trzy lata temu w ćwierćfinałach, któraś bodajże drużyna z Korei picknęła Miss Fortune na supporta. Liczę jutro na takie perełki.
 
M 451

malizna

Użytkownik
KT (-1,5) - Invictus Gaming @1,9 Totalbet
⛔
W summer splicie obejrzałem większość gier KT i po zamienieniu PawNa z Ucalem w końcu zaczeli grać tak jak od nich tego oczekiwano, również się przełamali i w końcu wygrali cały split. Dla mnie koreańska drużyna to główny kandydat do zwycięstwa całych mistrzostw, ponieważ trzymają najrówniejszy poziom ze wszystkich drużyn. Poza midem gdzie według mnie jest na równo i junglą, gdzie według mnie IG ma lekką przewagę to nie widzę scenariusza aby chińska ekipa zwyciężyła. Idę w handicap, ponieważ wydaję mi się bardzo prawdopodony, a kurs do tego zachęca

Do kolegi wyżej. Nie jest tak, że oficjalnie mogą mieć jednego suba( C9 Svena, Gen G Haru), a pozostali mogą wejść do gry jedynie w wypadku gdy ktoś zlamię rękę etc? W LCS jest to inaczej zrobione, ale obiło mi się o uszy, że na worldsach obowiązują inne zasady
 
kary12 19,3K

kary12

Użytkownik
Te mistrzostwa świata to jakiś szok. Nie da się przewidzieć niczego, w grze pozostał mi tylko kupon, że Fnatic zakończy lepiej worldsy niż G2. Jeśli chodzi o półfinały to nie spodziewałbym się zwykłych rezultatów. Bukmacherzy widzą jako faworytów Fnatic oraz iG. W sumie ma to sens, ale jeśli Cloud9 i G2 wyjdą zwycięsko ze swoich meczów to w ogóle się nie zdziwię. W meczu G2 na iG z pewnością warto zagrać over 3,5 map, bądź jakiś handicap dla G2, nie wydaję mi się, aby chińczycy ich zdominowali. Mecz Cloud9 na Fnatic raczej kompletnie bym odpuścił, a jeśli już coś grał to zwycięstwo Cloud9 za jakieś drobne. Ogólnie nie polecam stawiać półfinałów, tutaj wszystko może się wydarzyć. Mam nadzieję, że Fnatic jednak przeczyta styl gry Cloud9 i odpowiedzą jakoś na to.
 
M 451

malizna

Użytkownik
Ja na weekend nic nie ruszam, ale jakbym miał stawiać, to dałbym over 4,5 mapy w obu spotkaniach. Ciekawe co pokażę Fnatic bo C9 gra chyba najlepiej na tych mistrzostwach. Tak czy siak, to w weekend kibicuję Europie
 
C 23

chao666

Użytkownik
Cóż, stał się cud. G2 wygrało czego chyba nikt się nie spodziewał. Pokazało słabość RNG, czyli grę pod Uziego. Faktycznie botlane RNG miażdżył G2. Branie wieży w 7 minucie mówi samo za siebie. Farma 350 cs w 27 minucie do dziś nie wiem skąd on ją bierze. Uzi to maszynka do zabijania, ale problem był taki, że Letme jak i Xiaohu nie radzili sobie na liniach pozostawieni samych sobie. G2 Esports wykorzystało rozciąganie mapy 1-3-1 i na splitach dominowali. RNG popełniło błąd pozwalając im na to, zamiast zgrupować się i grać ich ulubione team fighty w których są mistrzami. Do tego Jankos naprawdę fajnie zagrał i jednak tu dwóch junglerów Karsa/Mlxg nie zastopowało go, choć tego się spodziewałem. Po meczach półfinałowych wiemy, że to będą wyjątkowe Mistrzostwa. Po pierwsze pierwszy raz w półfinale zobaczymy drużynę z Ameryki, a po drugie to pierwsze Mistrzostwa od kilku lat, których nie wygra team z Korei, a nawet żadna nie zakwalifikowała się do półfinału. Dla placu boi została Europa, Chiny i Ameryka.
Typy 3/4 (26/50)
G2 Esports - Invictus Gaming - ilość map +3.5 @ 1.40 ⛔
Ciężko już cokolwiek obstawiać, tu wszystko może się do końca turnieju zdarzyć. G2 na pewno zrobiło największą sensacje i zastanawiam się czy drugi raz mogą zrobić to samo. Kurs na nich to 3.05 także ogromny. Niby grają na IG, które w finale LPL przegrało z RNG, tyle, że gdyby nie jeden błąd w 5 grze byliby mistrzami Chin. Wygrali na KT Rolster, drużynę, która była murowanym kandydatem do gry w finale. Mogło być szybkie 3:0 skończyło się na 3:2. Wiecie dlaczego Korea tak słabo wypadła na tych mistrzostwach? Bo pycha ich zjadła. Drużyny koreańskie czuły się o niebo lepsze niż pozostałe drużyny. Myślały, że o tytuł będą walczyć między sobą i z tego co słyszałem, teamy z Korei nie chciały grać screamów na drużyny spoza swojego kraju, bo uważały, że są za słabe. To ich zgubiło. Nie umieli przystosować się do gier jakie narzucał im przeciwnik, kompletnie nie mieli tego przećwiczonego, bo jak wiemy Korea uwielbia grać powolną strategiczną grę, a na tych mistrzostwach co druga gra to młyn. Także zastanawiam się jak potoczy się to spotkanie. G2 jak i IG grają agresywnie, wiedzą, że wygrany early game pozwoli sięgnąć im po barona z którym w tym sezonie łatwo zamknąć grę. Boję się, że analitycy IG mieli tydzień na przeanalizowanie gry i G2 mogą ograć narzucając im swoją grę sprowadzaną do walk 5 na 5 w których G2 może polec. Mam nadzieję, że to nie będzie szybkie 3:0 i będziemy oglądać zacięte mapy.

Cloud9 - Fnatic @ 1.37 ✅

C9 zaszło tak daleko, bo nikt nie mógł rozszyfrować ich gry. Myślę, że to szybkie 3:0 na Afreeca wyjaśnia to co napisałem wyżej o koreańskich drużynach. Jak dla mnie i tak daleki już zaszli i Fnatic, które jak dla mnie błyszczy na tych Worldsach powinno wejść do finału. Martwi mnie tylko przegrane early na EDG, gdzie FNC musiało wracać do meczu za każdym razem i wygrywać goniąc przeciwnika w złocie. C9 jak się na początku rozpędzi to wie jak szybko domykać gry. Zobaczymy jak Caps sobie poradzi na Jensena, bo od tego dużo będzie zależało. Jakby nie patrzeć dwóch mid lanerów z Europy. Wiemy jakie miał problemy na midzie ze Scoutem, który grał świetnie w ćwierćfinale. Mam nadzieję, że się przebudzi jutro. C9 jak i Fnatic mają podobny styl gry i myślę, że to Europa powinna wyjść zwycięsko z tego pojedynku. Emocji nie będzie brakowało.
Kursy sts.
 
R 28

rentonb

Użytkownik
Fnatic wygra - 2.5 (Bet365) alt. 2.25 (Fortuna) ⛔
Czas na wielki finał turnieju pełnego niespodzianek w ktorym zmierza się europejski Fnatic i chińskie Invictus Gaming. Obie drużyny wyszły z tej samej grupy która Fnatic wygrało w tiebreaku ale było to dawno temu, meta się zmieniła i styl gry obu drużyn też. Obie drużyny sprawnie i szybko doszły do finału. Moim zdaniem Fnatic jest kompletniejsze jako drużyna, ma lepsze teamfighty i najlepszego junglera turnieju - Broxah. Z drugiej strony IG ma bardzo mocne indywidualności. TheShy na topie gra niesamowicie a Rookie jest zdecydowanie najlepszym midlanerem turnieju. Zdecydowanie najmocniejsza stroną chinczyków jest early game. Jeśli chodzi o Fnatic przemawia tu więcej na ich korzyść: Mają lepsza komunikacje, lepszą kordynacje w teamfightach i pokazali że potrafią grać dłużej.
Fnatic ma IG na tacy, dokładnie wie jaki maja win condition oraz posiada świetny coaching staff dlatego wierzę że przygotują dobre drafty i dadzą radę w early game.
Pierwsza gra będzie kluczowa, jeśli Fnatic ją wygra pójdzie z górki.
Dla europy to pierwszy finał od siedmiu lat, jak nie teraz to kiedy?

Dodatkowo DW dla ryzyka za drobne
Fnatic wygra 3-1 - 6.5 (Bet365) alt. 6.5 (Fortuna) ⛔

Tragedia......
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom