Witam bardziej doświadczonych wyjadaczy bukmacherki
Od ok. 2 tygodni postanowiłem się również nieco pobawić w obstawianie i poszukując najlepszego bukmachera zakładałem konta nieco na oślep niemal wszędzie - Również na Bwin, jednak po założeniu konta olałem temat i grałem na forbecie. Po około tygodniu dowiedziałem się o promocji, startowych 40 zł na Bwinie i zarejestrowałem się ponownie....(możecie wierzyć lub nie - nie miałem świadomości, że już raz to zrobiłem :/) Dziś przez przypadek logując się na innym kompie wpisywałem jeden z 2 standardowych przeze mnie używanych loginów odkryłem, że zalogowałem się na Bwinie na jakieś inne konto, zupełnie niegrane (właśnie to pierwsze o którym zapomniałem) - i tu pojawia się problem. Co zrobić, żeby ich nie wkurzyć i żeby mi nie poblokowali konta? trochę już sobie ugrałem na tym drugim :/ boje się, że oskarżą mnie o jakieś próby oszustwa, jednak ja jedynie skorzystałem z tego jednego bonusa, na jednym koncie, drugiego zupełnie nie tykałem!!
siedzieć cicho i grać czy ich wyprzedzić i szczerze się przyznać, próbować wytłumaczyć? co radzicie?
Od ok. 2 tygodni postanowiłem się również nieco pobawić w obstawianie i poszukując najlepszego bukmachera zakładałem konta nieco na oślep niemal wszędzie - Również na Bwin, jednak po założeniu konta olałem temat i grałem na forbecie. Po około tygodniu dowiedziałem się o promocji, startowych 40 zł na Bwinie i zarejestrowałem się ponownie....(możecie wierzyć lub nie - nie miałem świadomości, że już raz to zrobiłem :/) Dziś przez przypadek logując się na innym kompie wpisywałem jeden z 2 standardowych przeze mnie używanych loginów odkryłem, że zalogowałem się na Bwinie na jakieś inne konto, zupełnie niegrane (właśnie to pierwsze o którym zapomniałem) - i tu pojawia się problem. Co zrobić, żeby ich nie wkurzyć i żeby mi nie poblokowali konta? trochę już sobie ugrałem na tym drugim :/ boje się, że oskarżą mnie o jakieś próby oszustwa, jednak ja jedynie skorzystałem z tego jednego bonusa, na jednym koncie, drugiego zupełnie nie tykałem!!
siedzieć cicho i grać czy ich wyprzedzić i szczerze się przyznać, próbować wytłumaczyć? co radzicie?
