Motor Lublin - Legia Warszawa
Legia w kryzysie i ze sporymi problemami kadrowymi. Do składu wrócił na szczęście Artur Boruc, który zaliczył czyste konto w spotkaniu z Jagą. Nie wiadomo jednak czy zobaczymy go na boisku w Lublinie, bo Legia będzie musiała wystawić dwóch młodzieżowców , niby jest Skibicki i gotowy do gry po kontuzji Nawrocki, ale może się okazać, że znowu w bramce ujrzymy fatalnie ostatnio spisującego się Misztę. Duże problemy aktualny jeszcze Mistrz Polski ma w defensywie, która znowu musi zostać przebudowana, bo wypadł Jędrzejczyk, Johansson oraz Rose, więc do dyspozycji trenera jest jedynie Wieteska oraz powracający Nawrocki, a defensywa to największy ból głowy w szeregach drużyny. Granie co 3 dni , fatalna dyspozycja, nie zmieniam zdania po wymęczonej wygranej z Jagą, która w Warszawie zagrała po prostu słabo. Wiadomo, Motor to drużyna o dwie klasy niżej niż Legia, ale sytuacje w meczu powinna swoje mieć, zwłaszcza patrząc na problemy kadrowe rywali. Legia traciła bramki z Wigrami w Suwałkach, 3 ligowy Świt Skolwin też miał swoje sytuacje bramkowe, zabrakło tam szczęścia, więc myślę, że Motor powinien coś ustrzelić. Smaczku rywalizacji dodaje fakt osoby Bogusława Leśniodorskiego oraz Michała Żewłakowa, byłego Prezesa Legii oraz zawodnika stołecznej drużyny, a obecnie osoby związane z Motorem Lulin. To nie będzie spacerek dla Legii, myślę, że w końcowym rozrachunku awansują do kolejnej rundy, ale Motor tanio skóry nie sprzeda.
Motor strzeli @1.74 Fortuna
Legia/BTS @2.75 Fortuna